Symulacja WP SportoweFakty: tak zagramy z Nigerią. Adam Nawałka kontynuuje eksperyment

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W piątkowym meczu towarzyskim z Nigerią reprezentacja Polski znów będzie ćwiczyła grę w nowym ustawieniu. Ze względu na kilka absencji Adam Nawałka będzie zmuszony dać szansę zmiennikom i debiutantom. Na kogo postawi selekcjoner?

1
/ 11

Bólu głowy związanego z obsadą bramki Adamowi Nawałce może zazdrościć zdecydowana większość selekcjonerów europejskich reprezentacji. Opiekun Biało-Czerwonych może postawić na czołowego bramkarza Premier League, Łukasza Fabiańskiego albo czołowego bramkarza Serie A, Wojciecha Szczęsnego. Mało tego, obaj też nigdy nie zawiedli selekcjonera, co w tak długiej, bo już ponad czteroletniej perspektywie, zdarza się rzadko.

Przeciwko Nigerii ma zagrać Szczęsny, a Fabiański ma bronić przeciwko Korei Południowej. 27-latek z Juventusu Turyn spisuje się w tym sezonie znakomicie, bo w zachował czyste konto w aż 13 z 17 występów, a w pozostałych puścił tylko sześć goli. Szczęsny utwierdził władze Starej Damy, że te nie pomyliły się, wybierając go na następcę Gianluigiego Buffona.

2
/ 11

Thiago Cionek (16 A)

Adam Nawałka kontynuuje eksperyment, który zapoczątkował w listopadowych meczach z Urugwajem i Meksykiem, i przeciwko Nigerii Polska znów zagra w ustawieniu z trzema środkowymi obrońcami. W takim wariancie do "11" wskoczy Cionek, który w takim systemie czuje się jak ryba w wodzie, bo funkcjonuje w nim we Włoszech już od kilku lat.

W styczniu 31-latek zamienił bijące się o awans do Serie A Palermo na walczący o utrzymanie we włoskiej ekstraklasie SPAL 2013 i szybko wskoczył do składu beniaminka, zostając ważnym ogniwem defensywy. Gdy Nawałka wysyłał mu pierwsze powołania, spadała na niego krytyka, ale Cionek zdążył udowodnić, że po prostu zasługuje na miejsce w reprezentacji Polski.

A do Wrocławia przyjechał tuż po meczu z Juventusem (0:0). Jego SPAL 2013 zatrzymał rozpędzonego mistrza Włoch, a on sam został wybrany najlepszym piłkarzem spotkania.

3
/ 11

Kamil Glik (56 A)

30-latek z AS Monaco to absolutny lider defensywy Biało-Czerwonych, bez którego nikt nie wyobraża sobie wyjściowego składu reprezentacji Polski. Takim statusem cieszy się jeszcze tylko Robert Lewandowski, a pracuje na niego Piotr Zieliński.

Glik, podobnie jak Cionek, też ma spore doświadczenie z gry w systemie z trzema środkowymi obrońcami - funkcjonował w nim przez trzy sezony jako zawodnik Torino. Po przenosinach do Monaco gra w "czwórce", ale dla tak doświadczonego zawodnika przejście na inny system nie stanowi żadnego problemu.

4
/ 11

Jeszcze w piątek rano wydawało się, że blok obronny uzupełni Michał Pazdan, ale legionistę zmogła choroba i w spotkaniu z Nigerią nie wystąpi. Krakowianin może mówić o sporym pechu, bo z powodu urazu opuścił też listopadowe mecze z Urugwajem i Meksykiem, a to oznacza, że znów nie sprawdzi się w systemie z trójką środkowych obrońców.

Jego miejsce w wyjściowym składzie reprezentacji zajmie Marcin Kamiński, dla którego będzie to pierwszy występ w kadrze od listopada... 2013 roku! Wtedy wystąpił w debiucie Adama Nawałki w roli selekcjonera, a później opiekun drużyny narodowej zrezygnował z jego usług. Kamiński wrócił do reprezentacji dopiero w czerwcu ubiegłego roku, ale do tej pory nie pojawił się na boisku w koszulce z białym orłem na piersi. Największą szansę na to mógł mieć w listopadowych spotkaniach z Urugwajem i Meksykiem, ale opuścił je z powodu urazu.

Kamiński stracił ostatnio miejsce w wyjściowym składzie VfB Stuttgart i jeśli pojawia się na boisku, to tylko w wymiarze epizodycznym, ale i tak jest w lepszej sytuacji niż Jan Bednarek i Jarosław Jach, którzy w ogóle nie grają w swoich drużynach klubowych.

5
/ 11

Spowodowany narodzinami dziecka wyjazd Łukasza Piszczka ze zgrupowania oraz kontuzje Bartosza BereszyńskiegoJakuba Błaszczykowskiego i Damiana Kądziora sprawiły, że na prawym wahadle Adam Nawałka postawi na debiutanta. Frankowski gościł już na listopadowym zgrupowaniu, ale przeciwko Urugwajowi i Meksykowi nie zagrał.

Po tym jak Jagiellonia Białystok straciła najpierw Konstantin Vassiljev, a potem Fiodora Cernycha, 23-latek wyrósł na lidera ofensywy lidera Lotto Ekstraklasy. Frankowski ma cechy, dzięki którym może w przyszłości stać się naturalnym następcą Błaszczykowskiego - jest szybki, przebojowi i niesamowicie pracowity. Do tego dzięki wieloletniej współpracy z Michałem Probierzem jest zdyscyplinowany taktycznie, a takich piłkarzy Nawałka ceni szczególnie.

Piszczek wrócił na zgrupowanie kilka godzin przed meczem z Nigerią, ale wątpliwe, by w takiej sytuacji selekcjoner postawił na niego od pierwszego gwizdka.

6
/ 11

Tuż przed zgrupowaniem wpakował się w kłopoty, kwestionując decyzję trenera West Bromwich Albion i nie podając mu ręki po tym, jak w meczu z Leicester City ściągnął go z boiska już po godzinie gry. Został za to ukarany finansowo i kolejne ligowe spotkanie (ostatnie przed przerwą reprezentacyjna) przesiedział na ławce rezerwowych.

Jeśli jednak spojrzymy na sytuację Krychowiaka z szerszej perspektywy, zobaczymy, że od ostatniego zgrupowania reprezentacji grał bardzo dużo i momentami bardzo dobrze. Od połowy listopada spędził na boisku 1121 minut - najwięcej spośród pomocników reprezentacji w tym czasie, a w meczach z Southampton i Evertonem zanotował asysty, jakich nie powstydziłby się sam Andrea Pirlo.

To filar reprezentacji Polski, z którego Adam Nawałka zrezygnuje tylko w ekstremalnej sytuacji - jak rok temu, gdy Krychowiak oglądał z trybun kolejne mecze Paris Saint-Germain. Gdy jednak w WBA zaczął grać regularnie, momentalnie odzyskał miejsce w "11" Biało-Czerwonych i nikt nie kwestionował decyzji selekcjonera, bo tę na boisku obronił sam Krychowiak.

7
/ 11

Karol Linetty (18 A)

Pomocnik Sampdorii Genua w reprezentacyjnej hierarchii wyprzedził Krzysztofa Mączyńskiego i teraz to on będzie partnerował Grzegorzowi Krychowiakowi w środku pola. O formę 23-latka nie trzeba się martwić - jest podstawowym graczem ekipy z Genui, a w ostatni weekend pauzował z powodu kartek, dzięki czemu na zgrupowaniu pojawił się wypoczęty.

W Serie A Linetty udowodnił, że potrafi rozgrywać wielkie mecze, ale trzeba uczciwie przyznać, że w reprezentacji spektakularnego występu jeszcze nie zaliczył. Jego kazus jest podobny do przypadku Piotra Zielińskiego, który też długo nie potrafił udowodnić w meczu kadry swoich wysokich umiejętności, ale el. MŚ 2018 pokazały, że warto cierpliwie na niego stawiać. Linetty też ma wszystko, by odwdzięczyć się selekcjonerowi za zaufanie.

8
/ 11

Z obsadą lewego wahadła Adam Nawałka miał jeszcze większy problem niż z prawą stroną. Pierwszym wyborem na tej pozycji jest Maciej Rybus, ale świeżo upieczony małżonek przegrał z chorobą. Mógłby go zastąpić Bartosz Bereszyński, ale jest kontuzjowany. W związku z tym wszystko wskazuje na to, że swoją szansę otrzyma Rafał Kurzawa.

Nie jest klasycznym skrzydłowym, który uwielbia rajdy wzdłuż linii, ale bok pomocy to pozycja, na której czuje się najlepiej. Adam Nawałka docenia pomocnika Górnika, który jest najlepszym asystentem Lotto Ekstraklasy - po jego zagraniach zabrzanie zdobyli aż 13 bramek, a do tego zaliczył trzy asysty w Pucharze Polski.

Kurzawa zadebiutował w kadrze w listopadowym meczu z Meksykiem, ale wówczas pojawił się na boisku na siedem ostatnich minut, a teraz zagra od pierwszego gwizdka i zostanie poddany prawdziwemu testowi.

9
/ 11

"Maestro" z Neapolu nie musi niczego udowadniać Adamowi Nawałce, bo w trakcie el. MŚ 2018 wyrósł na lidera drugiej linii. Po nieudanym występie na Euro 2016 dostał od selekcjonera kolejną szansę i tym razem jej nie zmarnował. Nawałka wiedział, że inwestycja w Zielińskiego się zwróci i się nie pomylił. 23-latek wystąpił w każdym z 10 spotkań kwalifikacyjnych, a więcej minut od niego rozegrał tylko Robert Lewandowski, i zanotował sześć asyst - najwięcej w zespole.

Zieliński ma problem z przebiciem się do wyjściowego składu Napoli, ale jest w dobrych rękach. Trener Maurizio Sarri jest po piłkarsku zakochany w Polaku, którego prowadził też w Empoli, i porównuje go do samego Kevin De Bruyne, więc na San Paolo krzywda mu się nie stanie.

Wychowanek Orła Ząbkowice Śląskie zagra przeciwko Nigerii i Korei Południowej od pierwszego gwizdka też z jednego, prostego powodu - w kadrze nie ma dla niego zmiennika. Nawet nie chodzi o równorzędnego zastępcę, bo tacy piłkarze jak Zieliński rodzą się w Polsce co pół wieku, ale o to, że Adam Nawałka nie powołał innego ofensywnego pomocnika.

10
/ 11

Dawid Kownacki (debiutant)

Kolejna nowa twarz w zespole narodowym. Co prawda Kownacki gościł już na zgrupowaniu reprezentacji w czerwcu 2015 roku, ale wówczas nie doczekał się debiutu, a mecze z Gruzją i Grecją obejrzał z trybun. Teraz to jednak zupełnie inny piłkarz - wówczas był utalentowanym, ale nieco zagubionym 18-latkiem, który nie do końca potrafił skupić się tylko na futbolu. Teraz to 21-letni facet, który wie, czego chce i podporządkował wszystko piłce.

W sezonie 2016/2017 jego kariera wkroczyła na właściwe tory, a podsumowaniem udanego okresu był transfer do Sampdorii Genua, gdzie jego rozwój nabrał tempa. Kownacki nie ma miejsce w "11" Blucerchiatich, ale gdy dostaje szansę, to ją wykorzystuje: strzelił dla Sampdorii sześć bramek, a przy trzech asystował, mając udział w golu zespołu co 47 rozegranych minut. Joker.

Świetnie spisuje się też w młodzieżowej reprezentacji Polski, której jest kapitanem. W czterech jesiennych występach zdobył pięć bramek i jest czołowym strzelcem el. ME U-21 2019. W meczu z Nigerią dostanie szansę od pierwszego gwizdka, ponieważ po nim dołączy do "młodzieżówki", którą czeka spotkanie eliminacyjne z Litwą (27.03).

11
/ 11

Jest i on. W listopadowych meczach z Urugwajem i Meksykiem, w którym kadra po raz pierwszy zagrała w nowym ustawieniu, "Lewego" zabrakło ze względu na uraz. Sztab medyczny reprezentacji uznał, że eksploatowany wówczas do granic możliwości kapitan potrzebuje odpoczynku.

Teraz Lewandowski przyjechał na zgrupowanie wypoczęty jak chyba nigdy - w czterech marcowych meczach Bayernu rozegrał łącznie tylko 176 minut. 29-latek zagra w spotkaniach z Nigerią i Koreą Południową, ale nie w pełnym wymiarze czasowym. Po pierwsze, nie ma sensu go eksploatować. Po drugie, Adam Nawałka da szansę na wykazanie się innym napastnikom.

ZOBACZ WIDEO "Nowy trener, stara bida". Dziennikarz przypomniał Adamowi Nawałce przykry tytuł

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (12)
avatar
Stream-Online
23.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polska - Nigeria Transmisja Full HD → stream-online-24.ml/66756  
avatar
Stream-Online
23.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polska - Nigeria Transmisja Full HD → stream-online-24.ml/66756  
avatar
Stream-Online
23.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Polska - Nigeria Transmisja Full HD → stream-online-24.ml/66756  
avatar
STOP TROLLOM
23.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
IDEALNE USTAWIENIE TO TAKIE PANIE NAWAŁKA (ogólnie nie dziś)  Fabiański Jach,Glik,Pazdan Rybus,Piszczek (po bokach) Linetty,Krychowiak Zielinski Lewandowski,Kownacki  
avatar
Jozef Blonski
23.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
I powiedzcie Państwo, jaka wartość szkoleniową będą mieć te spotkania towarzyskie z tak dużymi zmianami w naszej drużynie narodowej, która później, w odmienionym składzie będzie rozgrywać spot Czytaj całość