W tym artykule dowiesz się o:
31-letni golkiper pozostaje bez klubu po tym, jak ostatniego dnia sierpnia rozwiązał umowę z Deportivo La Coruna. W tym czasie raz trenował z Górnikiem Zabrze, a w ostatnich dniach rozpoczął ćwiczenia indywidualne na obiektach Wisły Płock. Nowego pracodawcy szuka jednak zagranicą.
Tytoń spędził na obczyźnie już 11 sezonów, grając m. in. w PSV Eindhoven, Elche czy VfB Stuttgart. Wystąpił też w 14 spotkaniach reprezentacji Polski (w tym wszystkich 3 na Euro 2012, gdzie obronił rzut karny w meczu otwarcia - przyp. red.).
Na piłkarskim bezrobociu jest od czasu upłynięcia kontraktu Hoffenheim, czyli ostatniego dnia czerwca. Kilka tygodni wcześniej zgłaszał chęć gry dla Legii. Latem chciała go sprowadzić Cracovia. Ale 32-latek odmówił. Przekonywał, że są chętni na jego usługi we Francji i 2. Bundeslidze, lecz do dzisiaj nie związał się z nikim umową.
Polanski to były młodzieżowy reprezentant Niemiec, który w 2011 roku zdecydował się na grę dla Polski. Zagrał dla niej 19 razy (w tym 3 na Euro 2012). Jeśli zaś chodzi o kluby, to przywdziewał barwy takich zespołów jak m. in. Borussia Moenchengladbach, Getafe czy Mainz.
Na początku lipca wygasł mu kontrakt z AJ Auxerre. Blisko 34-letni zawodnik dawał wtedy do zrozumienia, że najprawdopodobniej pożegna się z futbolem. Oficjalnie jednak tego nie ogłosił. Nie można więc wykluczyć, że gdyby otrzymał jakąś ciekawą ofertę, to by z niej skorzystał.
Obraniak urodził się we Francji, ale w 2009 roku otrzymał - za sprawą pochodzenia - polskie obywatelstwo i zadebiutował w naszej kadrze. W tym czasie grał dla Lille OSC. Na Euro 2012 pojechał już jednak jako zawodnik Girondins Bordeaux, a później występował jeszcze m. in. w Werderze Brema. Dla Biało-Czerwonych zagrał zaś łącznie 34 razy i zdobył 6 goli.
Bez klubu jest już ponad rok. Ostatni mecz zagrał w kwietniu 2017 roku. Nie można jednak wykluczyć, że zdecyduje się na powrót do profesjonalnej piłki. Kilkanaście tygodni temu mówiło się m. in. o zainteresowaniu Korony Kielce. Sam zawodnik przyznawał zaś, że miał propozycje z kilku polskich klubów, ale do dziś nic z tego nie wyszło.
Boenisch był jedną z nadziei niemieckiej piłki (zdobył m. in. mistrzostwo Europy U-21), ale w 2010 roku postanowił grać dla Polski. Wystąpił dla naszej kadry łącznie 14-krotnie (w tym 3 na Euro 2012 - przyp. red.). Jeśli zaś chodzi o karierę klubową to był zawodnikiem takich drużyn jak m. in. Schalke 04, Werder Brema czy Bayer Leverkusen.
Mateusz Cetnarski Ostatniego dnia sierpnia rozwiązał za porozumieniem stron swój kontrakt z Cracovią, w której miejsca nie widział dla niego Michał Probierz. Od tamtej pory 30-latek spokojnie czeka na oferty, trenując indywidualnie dla utrzymania formy (raz ćwiczył też z krakowskim KS-em Borek - przyp. red.).
Cetnarski to dwukrotny reprezentant Polski i mistrz kraju z 2012 roku w barwach Śląska Wrocław. Oprócz niego grał m. in. dla GKS-u Bełchatów, Widzewa Łódź czy Sandecji Nowy Sącz.
Mikołaj Lebedyński Z końcem czerwca upłynęło jego wypożyczenie do Górnika Łęczna, a zarazem kontrakt z Wisłą Płock. I od tamtego czasu 27-latek nie może znaleźć kolejnego chętnego na swoje usługi.
A w przeszłości Lebedyński uchodził za bardzo utalentowanego zawodnika. W 2012 roku z Pogoni Szczecin trafił nawet do holenderskiej Rody Kerkrade. Później występował m. in. w szwedzkim Haecken oraz Podbeskidziu Bielsko-Biała, ale nigdzie nie zachwycał.
Ostatnio występował w Jagiellonii Białystok. W zespole wicemistrza Polski zdążył zagrać jeszcze nawet w tym sezonie, po czym jednak wypadł poza kadrę i na kilka godzin przed końcem okna transferowego rozwiązał kontrakt z klubem.
29-latek błysnął w Lotto Ekstraklasie przed dwoma laty, kiedy jeszcze w barwach Wisły Płock strzelił gola z połowy boiska. Wcześniej przez lata grał w niższych ligach.
Dawid Pietrzkiewicz Z końcem poprzedniego sezonu wygasła mu umowa z Sandecją Nowy Sącz. Od tamtej pory były młodzieżowy reprezentant Polski szuka nowego klubu, trenując indywidualnie.
30-latek jest słabo kojarzony przez polskich kibiców, gdyż jeszcze jako młody zawodnik wyjechał z kraju. Nie miał wtedy choćby debiutu w Ekstraklasie. A zagranicą grał m. in. w czeskim Baniku Ostrawa czy azerskiej Gabali (co ciekawe, w kaukaskim zespole miał okazję stanąć naprzeciw Borussii Dortmund w Lidze Europy - przyp. red.).
ZOBACZ WIDEO Show Krzysztofa Piątka! Polak z dubletem! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]