W tym artykule dowiesz się o:
Pavels Steinbors (Arka Gdynia, 2*)
Bardzo solidny występ bramkarza w wygranym 3:1 meczu z KGHM Zagłębiem Lubin. Po kilku interwencjach Pavelsa Steinborsa dłonie składały się do oklasków. W 12. minucie rutyniarz świetnie poradził sobie z uderzeniem Patryka Tuszyńskiego. W drugiej połowie kibice pokiwali głowami z uznaniem po tym jak Pavels Steibors zatrzymał piłkę po uderzeniu Damjana Bohara.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Spotkanie Górnika Zabrze z Lechem Poznań zakończyło się remisem 2:2, chociaż Kolejorz przegrywał już 0:2. Wołodymyr Kostewycz podłączał się do akcji ofensywnych swojego zespołu i szukał dośrodkowań w pole karne przeciwnika. Właśnie po jednej z takich akcji poszedł za piłką, przedarł się przez obronę zabrzan i strzelił gola na 2:2.
Pogoń Szczecin rozbiła 4:0 Wisłę Płock i to jej trzecia wygrana w Lotto Ekstraklasie z rzędu. Drużyna Kosty Runjaicia jest coraz dalej od strefy spadkowej. Na środku obrony coraz lepiej współpracują ze sobą Lasza Dwali z Sebastianem Walukiewiczem. Portowcy nie stracili gola w dwóch poprzednich spotkaniach. Nafciarzom pozwolili jedynie na uderzenie w słupek. Poza tym unieszkodliwili przeciwników.
Wisła Kraków wygrała w derbach z Cracovią 2:0. Mecz bez straconego gola zawsze podbudowuje morale obrońców. W defensywie Białej Gwiazdy solidnie zaprezentował się Zoraz Arsenić. Był skuteczny w grze obronnej, zablokował rywali na swojej stronie boiska.
Przez cały mecz z Lechem Poznań prezentował się korzystnie, ale tym, co zrobił w 49. minucie spotkania, zachwycił wszystkich. Pomocnik Górnika Zabrze oddał kapitalny strzał z dystansu, po którym piłka wpadła do bramki. Uderzenie było po prostu znakomite. Młody piłkarz obdarzony jest wielkim talentem. Więcej o tym zawodniku piszemy TUTAJ.
Spełnił jedno ze swoich marzeń, jakim było zdobycie gola w Lotto Ekstraklasie na stadionie przy Twardowskiego. Portowcy podkreślali, że drugie trafienie Sebastiana Kowalczyka było bardzo ważne w drodze po efektowne zwycięstwo 4:0 z Wisłą Płock. Wychowanek klubu ze Szczecina poszedł za ciosem, asystował przy bramce Adama Buksy i popisał się jeszcze kilkoma przytomnymi podaniami w pole karne. Wreszcie zagrał na miarę swoich ambicji.
Legia Warszawa wygrała we Wrocławiu ze Śląskiem 1:0. Zwłaszcza w pierwszej połowie znakomicie zaprezentował się Sebastian Szymański. Młody pomocnik był kreatorem ofensywnej gry swojego zespołu. Szukał dobrych podań do kolegów z zespołu, pokazywał się do gry. Jego strzał głową świetnie obronił bramkarz WKS-u. W końcu to on uderzył w słupek z rzutu wolnego, po czym piłkę do bramki Śląska dobił Cafu.
Lechia Gdańsk z Zagłębiem Sosnowiec wygrała 4:1. Znakomicie w tym spotkaniu zaprezentował się Patryk Lipski. Pomocnik Lechii dwukrotnie pokonał bramkarza rywala, dzięki czemu solidnie zapracował na miejsce w naszej jedenastce kolejki. To był chyba jego najlepszy mecz w drużynie z Gdańska. Rozmowę z tym zawodnikiem przeczytać można TUTAJ.
Luka Zarandia (Arka Gdynia, 1)
Nietuzinkowa postać w zespole znad morza. O tym, że potrafi swoimi zagraniami zrobić różnicę na boisku wiadomo nie od wczoraj. Kolejne potwierdzenie nastąpiło w wygranym przez Arkę 3:1 meczu z KGHM Zagłębiem Lubin. Szczególnie dobrze prezentował się po przerwie, kiedy to oddawał groźne uderzenia. Nie udało się Zarandii zdobyć gola, ale udało się wypracować dwie akcje bramkowe. W 81. minucie asystował przed trafieniem Macieja Jankowskiego. Już w doliczonym czasie zainicjował akcję, którą zakończyli Michał Janota i ponownie Jankowski.
Kiedy Maciej Jankowski jest w podstawowym składzie Arki, drużyna znad morza nie ponosi porażek. Tak było w pięciu meczach tego sezonu, a których gdynianie mają bilans trzy zwycięstwa oraz dwa remisy. W wygranym 3:1 spotkaniu z KGHM Zagłębiem Lubin były zawodnik Ruchu Chorzów strzelił dwie bramki w końcówce. Ponadto po faulu na Jankowskim drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę dostał Jakub Tosik.
Jesus Imaz (Wisła Kraków, 1)
Wisła Kraków pokonała 2:0 Cracovię w derbowej potyczce. W to jakże ważne i prestiżowe zwycięstwo ogromny wkład miał Jesus Imaz. Ofensywie usposobiony piłkarz strzelił dwa gole. Najpierw popisał się celnym i efektownym strzałem z dystansu, a później z bliska skierował piłkę do bramki.