Robili prezenty swoim kibicom. Oto najlepsi piłkarze 20. kolejki Lotto Ekstraklasy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Piłkarze Lechii Gdańsk ponownie opanowali jedenastkę kolejki. W 20. serii gier, ostatniej przed przerwą zimową, rządziła jak przez całą rundę jesienną drużyna znad morza.

1
/ 11

Kolejorz zimuje na podium w tabeli. Pod wodzą Adama Nawałki poprawił wyniki w końcówce rundy jesiennej. Nie byłoby zwycięstwa 1:0 z Wisłą Kraków, gdyby nie interwencje Matusa Putnockiego. W 88. minucie bramkarz poznaniaków wyciągnął się jak struna i zatrzymał piłkę po strzale z dystansu Martina Kostala. W pierwszej połowie popisał się jeszcze lepszą paradą po uderzeniu Marcina Wasilewskiego. Zatrzymał też próbę Dawida Korta.

* - liczba nominacji do "11" kolejki

2
/ 11

Obrońca Jagiellonii Białystok znany jest ze swoich walorów ofensywnych i często widać go na połowie przeciwnika. Nie inaczej było i w spotkaniu z Piastem Gliwice, które zakończyło się remisem 1:1. Przy golu strzelonym przez Karola Świderskiego asystował właśnie Guilherme. Była to już jego szósta asysta w tym sezonie Lotto Ekstraklasy.

3
/ 11

Młody obrońca Pogoni Szczecin znakomicie spisuje się na boiskach Lotto Ekstraklasy i często gości w naszej jedenastce kolejki. Nie inaczej będzie i tym razem, bowiem Walukiewicz znów pokazał się z bardzo dobrej strony - tym razem w meczu ze Śląskiem Wrocław, które to spotkanie Portowcy wygrali 2:1. Przeciwko zespołowi z Wrocławia zaprezentował się solidnie, stracony gol nie obciąża jego konta. Co ważne, obrońca Pogoni potrafi bardzo ciekawie wyprowadzić piłkę z własnej połowy i rozegrać ją z kolegami z zespołu.

4
/ 11

Musiała mocno powalczyć Legia Warszawa o zwycięstwo 3:2 z Zagłębiem Sosnowiec. Mistrz Polski odwrócił wynik na swoją korzyść w końcówce regulaminowego czasu. W polu karnym beniaminka przydał się William Remy. Strzelił gola, a te stracone przez stołeczną drużynę nie obciążają mocno jego konta. Obrońca był w wysokiej formie w końcówce rundy jesiennej i już po raz trzeci jest w naszym zestawieniu.

5
/ 11

Kolejne bardzo dobre spotkanie w wykonaniu Lechii Gdańsk, która przezimuje jako lider z trzema punktami przewagi nad Legią Warszawa. W 20. kolejce gdańszczanie rozbili 4:0 Górnika Zabrze, a więc zawodników Lechii nie mogło zabraknąć w naszym zestawieniu. Jednym z wyróżniających się piłkarzy lidera był obrońca Filip Mladenović. Jak zwykle aktywny na połowie przeciwnika. To się opłaciło, bo obrońca Lechii w meczu z Górnikiem strzelił gola po szybkiej akcji swojego zespołu. To była efektowna bramka po uderzeniu zza pola karnego.

6
/ 11

W zremisowanym 3:3 spotkaniu Arki Gdynia z Wisłą Płock sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Wysoki wynik był konsekwencją stałych fragmentów, które obie drużyny egzekwowały na wysokim poziomie. Imponował Dominik Furman, który najpierw strzelił gola z rzutu wolnego, a dwie kolejne bramki padły po jego dośrodkowaniach ze stałych fragmentów. Przypomniał, jak dobrze ma ułożoną stopę były Legionista.

7
/ 11

Cracovia wygrała 2:1 w Lubinie z miejscowym KGHM Zagłębiem. W 77. minucie gola dla drużyny z Krakowa strzelił Javi Hernandez. To było ładne uderzenie z około 15 metrów, a pomocnik znalazł się tam, gdzie powinien. Ostatecznie Cracovia poszła za ciosem i w końcówce meczu zdobyła drugą bramkę, wywalczyła trzy punkty i jest już tuż za czołową ósemką Lotto Ekstraklasy. Javi Hernandez to dla Pasów bardzo ważny zawodnik.

8
/ 11

Było na co popatrzeć w Gdyni. Arka zakończyła piłkarski rok meczem zremisowanym 3:3 z Wisłą Płock. Pościg zespołu Zbigniewa Smółki za Nafciarzami napędził Michał Janota, który zdobył dwie bramki. Pierwszą z rzutu karnego, drugą pięknym uderzeniem zza pola karnego w okienko. Michał Janota robił dużo zamieszania na połowie przeciwnika i na dodatek asystował przy golu Adama Dancha. Poprawił i tak już dobre statystyki w rundzie jesiennej.

9
/ 11

Kolejny z piłkarzy Lechii Gdańsk w naszym zestawieniu. Rafał Wolski w spotkaniu z Górnikiem Zabrze pokazał się z bardzo dobrej strony. Brał na siebie rozgrywanie piłki i szukał podaniami kolegów z zespołu, dzięki czemu tworzył dobre okazje dla swojego zespołu. Jego zagrania otwierały drogę do bramki zawodnikom Lechii. Swój świetny występ podsumował bardzo efektownym golem.

10
/ 11

Kiedy rozpoczęła się runda rewanżowa w Lotto Ekstraklasie, wziął na siebie odpowiedzialność za wyniki Pogoni Szczecin. Zagwarantował jej zwycięstwa z Miedzią Legnica i na zakończenie piłkarskiego roku 2:1 ze Śląskiem Wrocław. Bask strzelił decydującego gola, dobijając uderzenie Radosława Majewskiego, po którym piłka zatrzymała się na słupku. Guarrotxena musiał zastąpić kontuzjowanego Adama Buksę na pozycji napastnika i pokazał w tym miejscu boiska nieustępliwość.

11
/ 11

Od początku meczu z Górnikiem Zabrze polował na gola. Na bramkę nie czekał długo, bo już w 14. minucie dobrze odnalazł się w polu karnym rywala i pokonał bramkarza. Później asystował jeszcze przy golu, którego strzelił Filip Mladenović. Lechia drużynę z Zabrza ostatecznie pokonała 4:0.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
MaikelL
25.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Remy wrócił dopiero niedawno po kontuzji i już 3 razy w drużynie kolejki. No cóż, bezapelacyjnie najlepszy środkowy obrońca w całej Ekstraklasie ;)