II liga: największe wydarzenia sezonu. Radomiak dopiął swego, smutek Widzewa i Ruchu
Niedawno zakończony sezon II ligi miał swoją dramaturgię. Widzew Łódź, faworyt do awansu, obszedł się smakiem. Po latach prób sukces osiągnął Radomiak. Ze szczeblem centralnym pożegnał się Ruch Chorzów, który podzielił los innych drużyn ze Śląska.
Cierpliwi zostali nagrodzeni
Po kilku sezonach niepowodzeń Radomiak Radom wywalczył awans. Znalazł klucz i otworzył wrota na zaplecze Lotto Ekstraklasy. Przez lata drużyna z centralnej części Polski odbijała się od nich, choć była wymieniana wśród kandydatów do awansu, budowała silną kadrę i była w czołówce. Raz po raz kibice w Radomiu przeżywali jednak rozczarowania. Radomiak zagra jesienią w Fortuna I lidze po raz pierwszy od 2006 roku. Wskutek zadłużenia i zmian organizacyjnych wylądował na szóstym szczeblu rozgrywek i tam rozpoczął trudną odbudowę. Drużyna prowadzona przez Dariusza Banasika nagrodziła cierpliwych, zdobyła 59 punktów, strzeliła najwięcej 67 goli i nie potknęła się na finiszu rozgrywek. Awans przypieczętowała w przedostatnim meczu zwycięstwem 5:0 z Siarką Tarnobrzeg, a jej najlepszy snajper Leandro Rossi zdobył koronę króla strzelców w drugim sezonie z rzędu.