Bramkostrzelni obrońcy. Najlepsi I-ligowcy 6. kolejki

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Pięć drużyn solidnie postrzelało w 6. kolejce Fortuna I ligi. W kanonady włączyli się obrońcy. Aż sześciu przymierzyło do bramki i to dorobek wyraźnie większy niż napastników.

1
/ 11

Mikołaj Reclaf (GKS 1962 Jastrzębie, 1*)

Od trzech kolejek nastolatek wychodzi w podstawowym składzie jastrzębian. Mikołaj Reclaf jeszcze nie zachował w tym sezonie czystego konta, ale prezentuje się coraz pewniej. W zremisowanym 1:1 meczu z Miedzią Legnica popisał się kilkoma interwencjami i w dużej mierze jemu drużyna zawdzięcza punkt. Powstrzymał między innymi strzał z rzutu karnego Jona Aurtenetxe.

* - liczba nominacji do "11" kolejki

2
/ 11

Chrobry czuł się jak w domu na stadionie w Polkowicach i zdemolował 4:0 GKS Katowice. Marcel Ziemann pracował wytrwale po obu stronach obiektu zastępczego. Drużyna zachowała czyste konto, a defensor jednego gola strzelił, a przy innym asystował. Głogowianom w niedzielne popołudnie wychodziło wszystko.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cudowne uderzenie z rzutu wolnego. Nie uwierzysz, kto strzelał

3
/ 11

Arka pokonała i wyprzedziła w tabeli Odrę Opole. Po dwóch golach Huberta Adamczyka trudno było odebrać mu miano najważniejszego zawodnika spotkania. Przynajmniej próbował Martin Dobrotka, który swoim uderzeniem ustalił wynik na 3:0 po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

4
/ 11

Łodzianie poprawili się w porównaniu z przegranym meczem z Koroną Kielce i zasłużenie pokonali 3:0 Stomil Olsztyn. Dwa z trzech goli zdobyli defensorzy, a wynik otworzył Jan Sobociński. Z kolei drużyna z Warmii miała problem z zagrożeniem Markowi Koziołowi jakimkolwiek strzałem celnym.

5
/ 11

Poza wspomnianym już bramkarzem Mikołajem Reclafem wyróżnił się obrońca Mateusz Słodowy. To on wybrał się z wizytą w pole karne Miedzi Legnica i swoim strzałem doprowadził do remisu 1:1. Później razem z kompanami z bloku defensywnego pomógł jastrzębianom w utrzymaniu wyniku dającego punkt.

6
/ 11

GKS Tychy przyspieszył po falstarcie zaliczonym na początku sezonu. Tym razem zwyciężył 2:1 z Zagłębiem Sosnowiec, choć jako pierwszy stracił gola. Byłoby trudno o odwrócenie wyniku już przed przerwą, gdyby nie akcje z udziałem tradycyjnie aktywnego Krzysztofa Wołkowicza. W najlepszej jedenastce kolejki jest drugi tydzień z rzędu.

7
/ 11

Widzew został nowym wiceliderem dzięki zwycięstwu 4:2 w wypełnionym smaczkami meczu z Górnikiem Polkowice. W środku pola bardzo dobrze prezentował się Marek Hanousek. Od początku sezonu pomaga drużynie w ofensywie, angażuje się w działania obronne. Tym razem utrudnił zadanie do maksimum pomocnikom gości.

8
/ 11

Arka na razie prezentuje nierówną formę, ale potrafi od czasu do czasu zaprezentować dobrze rokujący futbol. Hubert Adamczyk poprowadził drużynę do zwycięstwa 3:0 z Odrą Opole, która przed pierwszym gwizdkiem była wyżej w tabeli. Otworzył wynik uderzeniem z rzutu karnego, a niewiele później przymierzył ponownie z ruchomej piłki.

9
/ 11

Do spadkowicza z PKO Ekstraklasy przeniósł się z eWinner II ligi. Podobnie jak cała drużyna prezentuje się coraz lepiej w nowym środowisku. Strzelił pierwszego gola dla Podbeskidzia Bielsko-Biała i pierwszego w wygranym 4:0 meczu z Puszczą Niepołomice. Na boisku było przez nieco ponad godzinę i był to bardzo dobrze wykorzystany czas.

10
/ 11

ŁKS odniósł zwycięstwo 3:0 ze Stomilem Olsztyn. Kreatorem jego akcji w tym pojedynku był Pirulo, swoimi zagraniami otwierał partnerom z zespołu drogę do bramki Dawida Smuga. Przypomniał, że w poprzednim sezonie był topowym zawodnikiem klasyfikacji kanadyjskiej ligi.

11
/ 11

Ponownie wydatnie pomógł Góralom w odniesieniu zwycięstwa. Podbeskidzie prezentuje się coraz lepiej po spadku z PKO Ekstraklasy i letniej przebudowie. Tym razem rozbiło 4:0 Puszczę Niepołomice. Wynik ustalił w doliczonym czasie właśnie Kamil Biliński.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)