Żółtą kartkę otrzymał za wcześniejsze przewinienie.
Gol! Strzelił Francesco Acerbi.
Ekipa filmowa piłkarskich jaj powinna jak najszybciej przyjechać do Rzymu. Kolejna bramka po zachowaniu golkipera na miarę Janusza Jojko. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował w kierunku własnej bramki Davide Santon. Powinien to wyjaśnić Pau Lopez, tymczasem piąstkował sobie piłkę nad głowę, później jeszcze zgubił ją na linii. Francesco Acerbi wyciągnął niechętnie nogę i kopnął futbolówkę z metra do siatki. Reprezentant Włoch nie mógł przez sekundę uwierzyć, że to trafienie zostało uznane.
Gol! Strzelił Edin Dzeko. Asystował mu Bryan Cristante.
AS Roma na prowadzeniu. To zasłużona przewaga, choć piłka została strącona do siatki w dość przypadkowy sposób. Po dośrodkowaniu z lewego skrzydła Edin Dzeko spiął mięśnie i wyszedł w powietrze, po czym zastawił się i dotknął futbolówkę plecami. Przeleciała ona obok koszmarnie interweniującego na przedpolu Thomasa Strakoshy. Albańczyk wybiegł jak jeździec bez głowy i odsłonił bramkę Lazio.