Ten mecz potrwa prawdopodobnie trochę dłużej niż pierwotnie doliczone przez Stuarta Attwella cztery minuty. Była przerwa w grze spowodowana urazem Pierre'a-Emericka Aubameyanga. Strzelec trzech goli ucierpiał w wyniku konfrontacji z Luke'm Aylingiem i nie był w stanie od razu podnieść się i wrócić do gry.

Doliczone cztery minuty.

Jeszcze jeden atak przeprowadzony przez gospodarzy i była możliwość strzelenia piątego gola. Cedric Soares ułożył sobie piłkę na prawej stopie przed polem karnym Leeds United i szukał swoim strzałem okienka. Illan Meslier wyszedł w powietrze i interwencją częściowo zrehabilitował za błędy popełnione w pierwszej połowie.

W ostatnich minutach potężnie zakotłowało się w pobliżu bramki strzeżonej przez Illana Mesliera. Bramkarz Leeds United jakby opanował drżenie dłoni oraz łydek i nie pozwolił sobie na kolejny błąd. Ponadto sędzia odgwizdał przewinienie, więc nawet w razie celnego uderzenia do siatki, nie byłoby gola.

Bukayo Saka starał się pokonać technicznym strzałem bramkarza Leeds United. Po opanowaniu podania w polu karnym ominął już Illana Mesliera, jednak nie zmieścił piłki w bramce przeciwnika. Ta odbiła się od dalszego słupka. Odetchnęli Marcelo Bielsa i jego podopieczni.

Rywalizacja w centrum boiska. Arsenal pilnuje, żeby przeciwnik nie zbliżał się w okolicę bramki strzeżonej przez Bernda Leno. I tak gospodarze pozwolili beniaminkowi na dużo w drugiej połowie meczu.

Płaskie podanie w pole karne Leeds United. W nim ustawiony kilkanaście metrów od bramki był Pierre-Emerick Aubameyang. Najskuteczniejszy zawodnik meczu tym razem minimalnie spudłował. Techniczne uderzenie Gabończyka w słupek. Illan Meslier tylko rozpaczliwie odprowadzał futbolówkę wzrokiem.

Kwadrans do końca podstawowego czasu. Powinni odrobinę spowolnić grę gospodarze, żeby nie pozwolić Leeds United na przeprowadzanie kolejnych niebezpiecznych ataków. Nadmierne rozprężenie pojawiło się w szeregach podopiecznych Mikela Artety, co natychmiast znalazło swoje odbicie w wyniku.

Granit Xhaka uczestniczył w rozegraniu rzutu rożnego Arsenalu. Nic ciekawego nie wymyślili gospodarze i otworzyli przed podopiecznymi Marcelo Bielsy drogę do bramki. Piłkarski pożar został ugaszony przez aktywnego na przedpolu Bernda Leno.

Krótka przerwa w grze spowodowana urazem Raphinhi po kolizji z Hectorem Bellerinem. Sędzia Stuart Attwell podbiegł do zawodnika Leeds United i zasięgnął informacji o jego stanie zdrowia. Wszystko już w porządku.

Wściekł się Marcelo Bielsa po minimalnie niecelnym uderzeniu. Druga bramka na pewno dodałaby pikanterii końcówce rywalizacji. Kanonierzy mogliby stracić grunt pod nogami, gdyby poczuli na swoich plecach oddech przeciwnika.

Trochę odżyli podopieczni Marcelo Bielsy po zmianach personalnych oraz trafieniu honorowym. Coraz częściej drużyna z Leeds przedziera się w pobliże pola karnego przeciwnika z wykorzystaniem skrzydłowych. Momentami Arsenal FC daje z kolei do zrozumienia, że stracił ochotę na prowadzenie gry.

Martin Odegaard jeszcze nie zapisał się w historii tego spotkania ani uderzeniem do bramki, ani asystą, a widać, że ma na to ochotę. Przed momentem znany z hiszpańskich boisk zawodnik szukał miejsca do oddania niebezpiecznego strzału zza linii pola karnego.

Gospodarzom nie udało się stworzyć zagrożenia dośrodkowaniem z rzutu rożnego. Piłka została wyekspediowana przez solidnie już przebudowaną drużynę Marcelo Bielsy.

Hat-trick doświadczonego napastnika!

Arsenal przeprowadza ataki i chyba zamierza sprawić przeciwnikowi rekordowe lanie. Leeds United zawodzi nie po raz pierwszy w sezonie. Przed momentem nieśmiała próba odpowiedzi na kolejnego gola gospodarzy, ale dośrodkowanie poszybowało w rękawice Bernda Leno.

Pierre-Emerick Aubameyang strzelił już 200 goli w pięciu topowych ligach w Europie. Efektowne osiągnięcie.

Dwie zmiany personalne zaproponowane przez menedżera gości w przerwie. Marcelo Bielsa zrezygnował już między innymi z oglądania na boisku Mateusza Klicha.

Arsenal na wyraźnym prowadzeniu. Trzeciego gola strzelił Hector Bellerin.

Doliczone dwie minuty.

Illan Meslier faulował Bukayo Sakę i rzut karny dla Arsenalu.

Szarża przeprowadzona w polu karnym przeciwnika przez Mateusza Klicha. Do końca blisko pomocnika Leeds United był defensor i nie pozwolił ani na oddanie niebezpiecznego strzału, ani na wykonanie dokładnego dośrodkowania.

Sędzia anulował decyzję o podyktowaniu rzutu karnego po obejrzeniu powtórek.

Rzut karny dla Arsenalu za przewinienie Liama Coopera na Bukayo Sace.

Minęły dwa kwadranse rywalizacji w Londynie i niezmiennie na prowadzeniu drużyna prowadzona przez Mikela Artetę. Walka na boisku odrobinę wyrównała się i również Bernd Leno miał już możliwość zaprezentowania swoich umiejętności w bramce Arsenalu.

Podłączył się do ataku stołecznego zespołu David Luiz. Bezpośrednie podanie Brazylijczyka przez dwie linie do Pierre'a-Emericka Aubameyanga, jednak tym razem autorowi pierwszego gola nie udało się opanować futbolówki. Arsenal musi budować atak od początku.

Przewinienie popełnione przez Mateusza Klicha na Granicie Xhace. Arsenal wykorzystał zdezorientowanie przyjezdnych i po szybkim wykonaniu rzutu wolnego wykreował szansę na podwojenie prowadzenia. Akcja gospodarzy zakończyła się uderzeniem Pierre'a-Emericka Aubameyanga. Przyblokował je Luke Ayling i tylko korner dla niżej notowanego w Premier League klubu.

Podanie do Jacka Harrisona w pole karne Arsenalu FC. Akcja przyjezdnych zakończona uderzeniem celnym. Wyglądało to całkiem obiecująco, zapachniało wyrównaniem, ale piłka poszybowała prosto w Bernda Leno.

Zaczyna wyglądać trochę bardziej barwnie gra Leeds United. Przyjezdni potrafią utrzymać się w posiadaniu piłki i wymienić podania na połowie przeciwnika. Gorzej, że Raphinha nie porozumiał się z Patrickiem Bamfordem i futbolówka uciekła temu duetowi pod nogi Bernda Leno.

Pierre-Emerick Aubameyang dał prowadzenie gospodarzom.

Leeds United dostało piłkę w swoje posiadanie. Podanie na prawe skrzydło do Raphinhi, ale nie poradził on sobie w konfrontacji jeden na jednego z defensorem Arsenalu. w ten sposób zakończyła się kolejna akcja zespołu Mateusza Klicha.

Podanie Raphinhi do Mateusza Klicha. Reprezentant Polski złapał się za głowę po swoim niedokładnym uderzeniu. Próbował on pokonać Bernda Leno zza pola karnego, jednak futbolówka przeleciała wyraźnie obok spojenia słupka z poprzeczką.

Nieco ponad kwadrans rywalizacji za drużynami i przebiega ona ze wskazaniem na gospodarzy. Podopieczni Mikela Artety narzucili swoje warunki przyjezdnym, a tych od początku meczu było stać wyłącznie na jedno uderzenie ostrzegawcze Patricka Bamforda.

Zaatakowali piłkarze z Leeds i sprawdzili czujność Bernda Leno między słupkami w bramce Arsenalu. Pewny chwyt osłaniającego bliższy słupek Niemca po strzale Patricka Bamforda. Napastnik przyjezdnych starał się zdobyć dla nich prowadzenie po dośrodkowaniu z lewego skrzydła.

Luke Ayling sfaulował szarżującego w bocznym sektorze boiska Pierre'a-Emericka Aubameyanga. Gabończyk wypracował rzut wolny prawie na wysokości pola karnego przeciwnika. Gospodarze długo zastanawiali się nad sposobem wykonania stałego fragmentu gry i nie wpadli na żadne kreatywne rozwiązanie.

Trudny początek spotkania dla zawodników Leeds United, jednak z drugiej strony Arsenal jeszcze nie zatrudnił celnym uderzeniem bramkarza przeciwnika. Próby Emile'a Smitha Rowe'a oraz Hectora Bellerina nie było dokładne.

Mikel Arteta najpewniej nakazał swoim podopiecznym stosowanie wysokiego pressingu, a ci wykonują przedmeczowe założenia. Agresywne podejście do przeciwników skutkuje coraz to nowymi przechwytami. Mateusz Klich i spółka mają problem ze spokojnym wymienieniem kilku podań nawet w pobliżu koła środkowego.

Arsenal w klasycznych czerwono-białych koszulkach. Podanie przed pole karne karne przeciwnika do Hectora Bellerina, którego uderzenie z dystansu pozostawiało bardzo dużo do życzenia. Futbolówka przeleciała ponad poprzeczką w bramce Leeds United.

Mateusz Klich rozpocznie mecz w podstawowym składzie.

Sędzia: Stuart Attwell

Leeds United z zamiarem odniesienia drugiego zwycięstwa z rzędu.

Leeds United pokonało w poprzednim tygodniu już jednego przeciwnika z Londynu.

Premier League. Leeds - Crystal Palace. Beniaminek zrobił swoje. Dobry występ Mateusza Klicha

Leeds United zdobył w poprzednim meczu komplet punktów. Drużyna prowadzona przez Marcelo Bielsę zwyciężyła 2:0 w konfrontacji z Crystal Palace. Na początku pierwszej połowy prowadzenie gospodarzom dał Jack Harrison, a krótko po przerwie zaliczkę podwoił Patrick Bamford.

Pierre-Emerick Aubameyang liczy na podobne samopoczucie po ostatnim gwizdku.

W poprzednim meczu Arsenal poniósł porażkę 0:1 z Aston Villą. Jedynego gola dla zespołu z Birmingham strzelił już w 2. minucie Ollie Watkins. Kanonierzy nie potrafili na niego odpowiedzieć. Oddali przez całą konfrontację tylko trzy uderzenia celne.

Przygotowania Arsenalu do konfrontacji z beniaminkiem.

Arsenal FC ostatnio ponownie nie mógł pochwalić się dobrymi wynikami, a przed nim powrót do Ligi Europy. Drużyna prowadzona przez Mikela Artetę zdobyła tylko punkt w trzech poprzednich spotkaniach w Premier League i znajduje się na 11. miejscu w tabeli.

Przed Leeds United konfrontacja na terenie Arsenalu FC. Drużyna Mateusza Klicha w poprzednim roku rywalizowała dwa razy z Kanonierami i nie strzeliła w obu spotkaniach gola. W Pucharze Anglii było 1:0 dla uczestnika Ligi Europy, a w Premier League padł remis 0:0.