Doliczone cztery minuty.

Męczy się na murawie drużyna z Rzymu i bardzo rzadko cokolwiek wskazuje na wyrównanie. Momentami otwiera się szansa na zagrożenie Wojciechowi Szczęsnemu, ale nagle pojawia się tak beznadziejne dośrodkowanie jak przed momentem wykonane przez Andreasa Pereirę.

Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła piłka znalazła się blisko Adama Marusicia. Skrzydłowy Lazio miał możliwość jeżeli nie pokonania, to przynajmniej zatrudnienia Wojciecha Szczęsnego, ale oddał bardzo niedokładne uderzenie.

Podobnej szansy na pokonanie Wojciecha Szczęsnego może nie być. Przy piłce ustawili się Sergej Milinković-Savić oraz Luis Alberto. Strzelił reprezentant Serbii, ale prosto w mur ustawiony przez bramkarza Bianconerich.

Szansa dla Lazio na gola z rzutu wolnego. Przewinienie Adriena Rabiota na Joaquinie Correi blisko linii pola karnego.

Nareszcie niebezpiecznie Biancocelesti. Joaquin Correa dynamicznie przyspieszył na połowie Juventusu i obiegł jednego z przeciwników jak tyczkę slalomową. Z asekuracją zdążył Leonardo Bonucci, po którego interwencji gospodarze musieli zadowolić się wywalczeniem rzutu rożnego. Reprezentant Włoch dostał gratulacje od Wojciecha Szczęsnego.

Wypad Bianconerich, którzy mieli przewagę liczebną na połowie przeciwnika. Cristiano Ronaldo nie rozegrał podręcznikowo tego kontrataku, nie wiedział czy w swoim stylu strzelać czy dogrywać, po czym wpadł na Luiza Felipe. Zepsuli to koncertowo podopieczni Andrei Pirlo.

Stara Dama przybliża się dużymi krokami w kierunku odniesienia zwycięstwa. Wojciech Szczęsny ma na razie spokojne wczesne popołudnie. Simone Inzaghi nieustannie na pustym Stadio Olimpico popędza swoich podopiecznych do żwawszego doskakiwania do przyjezdnych, do szybszego organizowania się do ataku, jednak to wszystko jak w próżnię.

Juventus niezmiennie kąsa swoimi o klasę groźniejszymi atakami niż rozegrania Lazio. Po wstrzeleniu Adriena Rabiota w pole bramkowe próbowali zmienić wynik zarówno Cristiano Ronaldo, jak i Alvaro Morata. Pepe Reina na dłonie pełne obowiązków w tym pojedynku.

Futbolówka trafiła do Adama Marusicia, którego uderzenie nie było w lustro bramki Wojciecha Szczęsnego. Reprezentant Polski nie musiał interweniować, ale nerwowo obserwował, czy aby na pewno będzie to niecelne uderzenie Czarnogórca.

Rozpoczęła się druga połowa konfrontacji na Stadio Olimpico. Davide Massa dał sygnał do wznowienia rywalizacji. Lazio musi zasadniczo przyspieszyć, jeżeli chce znaleźć sposób na umieszczenie futbolówki w bramce Wojciecha Szczęsnego.

Stara Dama ma czego bronić po przerwie.

Juventus lepszy po 45 minutach.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Doliczona minuta.

Adam Marusić nie potrafił dojść do piłki mimo otrzymania dobrego podania. Tylko sprowokował on Juventus do przeprowadzenia groźniejszego ataku. Cristiano Ronaldo dostał futbolówkę i oddał uderzenie w słupek! Pepe Reina został w blokach i tylko obserwował futbolówkę, która nieomal ponownie wylądowała w siatce Lazio.

Lazio atakuje częściej, ale Juventus robi to konkretniej. Biancocelesti mieli szczęście, że kolejne uderzenie Cristiano Ronaldo okazało się niecelne, ponieważ otworzyła się przed nim szansa na skompletowanie dubletu już w pierwszej połowie.

Cristiano Ronaldo po przechwycie popędził w kierunku bramki rzymian. Przed sobą miał Luiza Felipe oraz Francesco Acerbiego, mimo to znalazł lukę do oddania uderzenia z dystansu. Kopnięta przez Portugalczyka futbolówka przeturlała się obok bramki Lazio.

Przyjezdni mieli pretensje do sędziego asystenta, który przyznał wznowienie od autu Lazio. Biancocelesti nie zamierzali wdawać się w te dyskusje, a zainicjowana przez nich akcja została podsumowana zablokowanym uderzeniem Sergeja Milinkovicia-Savicia z linii pola karnego.

Była krótka przerwa w grze spowodowana kolizją Cristiano Ronaldo z Luizem Felipe. Portugalczyk podniósł się z boiska i nie zamierza go opuszczać. Jeden z najlepszych zawodników na świecie wspomógł już pozostałych podopiecznych Andrei Pirlo w odpieraniu rozegrania Lazio.

Dwa kwadranse rywalizacji za drużynami. Juventus wypracował sobie zaliczkę i nie pozwala pozbawionym Ciro Immobile przeciwnikom na odpowiedź. Joaquin Correa co prawda wypracował sobie miejsce w polu karnym i oddał uderzenie, jednak prosto w Wojciecha Szczęsnego. Reprezentant Polski nie miał prawa popełnić błędu.

Adam Marusić nie przebił się ze swoim dośrodkowaniem z prawego skrzydła. Lazio zostało co prawda w posiadaniu futbolówki, jednak nie potrafiło przeprowadzić sprawnego ataku. Wojciech Szczęsny ponownie został wyręczony przez swoich obrońców.

Cristiano Ronaldo powstrzymany w pobliżu linii pola karnego przez Adama Marusicia. Jego kompanom nie udało się odzyskać futbolówki i ostatecznie wznowienie zostało przyznane Pepe Reinie.

Trudniejszy fragment spotkania z perspektywy Juventusu. Po nim zorganizował się do ataku, jednak podanie z głębi pola do Alvaro Moraty nie było odpowiednio wypieszczone i futbolówka uciekła Hiszpanowi poza boisko.

Lazio próbuje gonić przeciwnika z Turynu, jednak akcje podopiecznych Simone Inzaghiego były kasowane przez obrońców z Turynu. Wreszcie ciekawsze rozegranie i po crossowym podaniu Stefana Radu oraz zgraniu Sergeja Milinkovicia-Savicia nie udało się oddać uderzenia z bliska Vedatowi Muriqiemu.

Cristiano Ronaldo strzelił gola na zakończenie pierwszego kwadransa.

Wyrównana i ofensywna konfrontacja w początkowych minutach. Wymiana podań w pobliżu narożnika pola karnego, po której dobrego dośrodkowania nie udało się wykonać Sergejowi Milinkoviciowi-Saviciowi. Jeszcze korner dla Lazio.

Już drugie celne uderzenie Juventusu i ponownie musiał interweniować Pepe Reina. Hiszpan skoncentrowany i przesunął się w odpowiednim momencie na nogach. Nie pokonał go zza linii pola karnego Adrien Rabiot.

Joaquin Correa zatańczył z futbolówką na skraju pola karnego. Po jego płaskim dośrodkowaniu nie zdołał oddać niebezpiecznego strzału Vedat Muriqi i sędzia Davide Massa przyznał wznowienie od bramki Wojciechowi Szczęsnemu.

Adrien Rabiot rozpędził się w centrum boiska i uruchomił swoim podaniem mającego dużo miejsca Cristiano Ronaldo. Portugalczyk wszedł w pojedynek z Luizem Felipe, a po wypracowaniu sobie miejsca poczęstował uderzeniem z półdystansu Pepe Reinę.

Dejan Kulusevski próbował uruchomić podaniem z drugiej linii Alvaro Moratę. Futbolówka trafiła jednak pod nogi Luiza Felipe, który po przechwycie sprowokował do przewinienia hiszpańskiego napastnika mistrza Włoch.

Odpowiedź grajacego w nietypowych granatowych strojach podopiecznych Andrei Pirlo. Płaskie dośrodkowanie Gianluci Frabotty nie doczekało się podsumowania w postaci strzału Alvaro Moraty albo Cristiano Ronaldo.

Pierwszy kontakt z piłką Wojciecha Szczęsnego. Niewiele później ponowienie ataku przez Lazio z wykorzystaniem Mohameda Faresa i tym razem interweniowali z powodzeniem obrońcy Juventusu.

Rozgrzewka na Stadio Olimpico.

Wojciech Szczęsny zagra od początku w Juventusie.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Sędzia: Davide Massa

W Serie A oba kluby nie zaproponowały jeszcze interesującego futbolu na miarę potencjału. Niepokonany Juventus znajduje się na trzecim miejscu z przewagą dwóch punktów nad dopiero 10. Lazio.

Podopieczni Andrei Pirlo wrócili z tarczą z Węgier.

Juventus był wyraźnie lepszy od przeciwnika w Lidze Mistrzów.

Liga Mistrzów: Juventus nie dał szans rywalom. Rozpędzony Alvaro Morata, spokojny Wojciech Szczęsny

Juventus FC również zagrał w środę w Lidze Mistrzów i zaprezentował się dobrze na tle Ferencvarosi TC. Do zwycięstwa 4:1 w Budapeszcie poprowadzili go Alvaro Morata oraz Paulo Dybala, którzy wypracowali po dwa gole.

W poprzednim sezonie Biancocelesti długo naciskali na Juventus w walce o mistrzostwo Włoch. Podopieczni Simone Inzaghiego między innymi zwyciężyli z Bianconerimi na Stadio Olimpico. Jeżeli powtórzą to osiągnięcie, to będzie pierwsza taka miniseria Lazio od 2001 roku.

Lazio zremisowało 1:1 w Sankt Petersburgu i pozostaje niepokonane w Lidze Mistrzów.

Lazio borykało się z dużymi problemami kadrowymi, mimo to jest niepokonane od pięciu meczów. Biancocelesti w środę zremisowali 1:1 z Zenitem Sankt Petersburg w Lidze Mistrzów. Kluczowym zawodnikiem w końcówce spotkania był Felipe Caicedo, który ponownie strzelił gola po wejściu na boisko z ławki rezerwowych.

Niedziela w Serie A rozpocznie się pojedynkiem na Stadio Olimpico. Lazio zmierzy się z Juventusem FC. W poprzednim sezonie podopieczni Simone Inzaghiego zajęli czwarte miejsce w tabeli, natomiast Stara Dama obroniła mistrzostwo Włoch.