A jednak nie. Gra wznowiona. Piast utrzymuje się przy piłce.

Być może chodzi o bezpośrednią czerwoną kartkę dla Rzeźniczaka.

Nie wiadomo na co czeka sędzia. Nie pozwala wznowić gry.

Spotkanie potrwa o minimum cztery minuty dłużej.

Piast mądrze się broni. Jest nisko ustawiony w pressingu i czeka na rywala na własnej połowie. Bardzo mało miejsca mają zawodnicy Wisły.

Ależ zamieszanie w polu karnym. Michalski łapie się za głowę, bo strzelił tuż obok słupka po płaskim zagraniu z prawej strony.

Spieszy się Nafciarzom, natomiast nie mają zbyt wielu argumentów w ofensywie. Piast skutecznie odpiera ataki.

Po krótkiej przerwie gra będzie wznowiona. Huk i Koral są gotowi, by kontynuować zawody.

Niebezpieczne zajście w polu karnym Piasta. Zderzyli się Koral oraz Huk. Nie podnoszą się z murawy ci zawodnicy.

Kontrolują wydarzenia na boisku gliwiczanie. Wisła nie jest w stanie odpowiedzieć na dwa stracone gole.

Niecelny strzał głową świeżo wprowadzonego Kaputa. Dobrze dostrzegł do Wilczek, ale zabrakło precyzji.

Strzał Furmana z narożnika pola karnego w ostatniej chwili zablokował Konczkowski.

W odpowiedzi mocny strzał z rzutu wolnego oddał Szwoch, piłka zmierzała do bramki tuż przy słupku, jednak dobrą interwencją popisał się Plach!

Hateley strzelił wyraźnie nad bramką.

Będzie rzut wolny dla Piasta osiemnaście metrów od bramki. Vida był faulowany przez Szwocha.

To dopiero czwarty gol stracony przez Wisłę na własnym stadionie! Przypomnijmy, Nafciarze jeszcze nie przegrali u siebie w tym sezonie.

Szwoch był bliski straty piłki we własnym polu karnym na rzecz Wilczka. Niewiele brakowało, a sami sprokurowali by sobie kłopoty gospodarze.

Po raz pierwszy pokazał się Vida, łatwo ograł Gerbowskiego i strzelił z dwudziestu metrów - obok bramki.

Niepewnie łapał piłkę Kamiński po centrze Hateleya, ale nie wykorzystali tego goście.

Szybka akcja Piasta, jednak Kądzior nie zdołał minąć w polu karnym Rzeźniczaka. Dobra interwencja kapitana Wisły. W przeciwnym razie Piast miałby dogodną okazję.

Strzelał z dystansu Szwoch, był rykoszet i piłka leciała poza boisko, jednak zdążył z interwencją Plach.

Daleki wyrzut piłki z autu przez Tomasika, po którym dwukrotnie próbował strzelać Michalski. W obu przypadkach źle trafił w piłkę i nie było zagrożenia.

Po wrzutce  Kądziora spod linii końcowej doszedł do piłki Wilczek, lecz pomagał sobie ręką przy przyjęciu. Nie umknęło to uwadze arbitra.

Przeciągnięte dośrodkowanie Szwocha z rzutu wolnego. Plach ze spokojem interweniował na przedpolu. Zmarnowali stały fragment gospodarze.

Kolejne starcie Czerwińskiego z Tuszyńskim. Wyskoczył z dużym impetem obrońca Piasta i tym razem sędzia Frankowski odgwizdał już przewinienie.

Tuszyński trafiony w głowę. Gra została na moment przerwana. Było to jednak przypadkowe zagranie Czerwińskiego. Bez kartki.

Od razu akcja gospodarzy, indywidualnie poszedł środkiem boiska Szwoch, ale jego strzał został zablokowany. Był jeszcze niepilnowany po lewej stronie Sekulski, jednak nie dostrzegł go pomocnik Wisły.

Rozpoczynamy drugą część spotkania!

Będzie zmiana w ekipie Piasta. Na drugą połowę nie wyjdzie Katranis.

Zawodnicy wracają na boisko.

Minimum trzy minuty doliczone.

Waldemar Fornalik nie może pogodzić się z tą decyzją. Jest ona jednak nieodwołalna.

Gra została przerwana przez sędziego, choć ten podyktował rzut wolny... dla Wisły.

Dośrodkowanie Kądziora z rzutu wolnego i mieliśmy zderzenie w polu karnym. Kamiński wpadł na Czerwińskiego. Piast domaga się rzutu karnego.

Wytraciło na tempie to spotkanie.

Hateley z nieudanym dośrodkowaniem z rzutu wolnego. Być może starał się zaskoczyć Kamińskiego strzałem bezpośrednim, ale efekt był niezbyt korzystny. Futbolówka przeleciała nad poprzeczką.

Płaskie dośrodkowanie Kądziora blokuje Rzeźniczak. Uratował młodszego kolegę Gerbowskiego, który nieodpowiedzialnie stracił piłkę na własnej połowie.

W ataku gliwiczanie, natomiast ewidentnie brakowało pomysłu na finalizację. Najpierw Huk nie wiedział, co zrobić z piłką, a następnie Hateley nie popisał się przy dośrodkowaniu.

Dośrodkowanie Tomasika, jednak w polu karnym dużą przewagę liczebną mieli goście. Plach odważnie wyszedł na przedpole i pewnie złapał piłkę.

Brawa od kibiców Wisły, bo Rzeźniczak, choć utyka, wraca na boisko.

Obrońca Wisły ma duże problemy z płynnym chodzeniem.

Rzeźniczak nie podnosi się z murawy.

Mieli jeszcze jedną szansę do szybkiego ataku przyjezdni, ale Wilczek za daleko wypuścił sobie piłkę i zwolnił akcję. Wilczek był też faulowany przez Rzeźniczaka, choć - co ciekawe - to obrońca Wisły bardziej ucierpiał.

Kolejne dośrodkowanie Szwocha z rzutu rożnego, ale tym razem ze spokojem wybijają piłkę goście.

Groźne dośrodkowanie Gerbowskiego, ale nad poprzeczką główkował Tuszyński. Nie przerwali gry gospodarze, ani sędzia, choć na boisku przez dłuższy fragment leżał Jorginho.

Zbyt wysokie dośrodkowanie Kącziora. Sappinen nie miał szans powalczyć o piłkę. Łapie ją Kamiński.

Piast wciąż ma przewagę w statystyce posiadania piłki, jednak nie przekłada się to na stwarzane sytuacje.

Niewiele dzieje się w ostatnich minutach. Gra toczy się głównie w środkowej strefie boiska.

Sędzia przerwał groźnie zapowiadającą się kontrę Piasta. Leży na murawie Rasak, który ucierpiał w starciu w środku pola.

Jorginho w polu karnym, była okazja do oddania strzału, ale w ostatniej chwili zdołał wyskoczyć do bloku jeden z obrońców.

Mocny i niesygnalizowany strzał Rasaka z dystansu. Z problemami broni Plach!

W ostatnich minutach sporą przewagę osiągnęła Wisła Płock. Piast został zepchnięty do defensywy.

Błyskawiczna kontra Wisły, ale Tomasik nie opanował piłki w polu karnym po dobrym podaniu Sekulskiego. To mogła być dogodna okazja dla gospodarzy.

Sappinen agresywnie zaatakował Kamińskiego, który wybijał piłkę. Niewiele brakowało, a mielibyśmy kuriozalnego gola. Sporo szczęścia po stronie Wisły.

Szwoch z rzutu rożnego, wygrał walkę w powietrzu Rzeźniczak, jednak strzelił w środek bramki. Pewnie broni Plach.

Wrzutka Konczkowskiego z prawego skrzydła, ale Sappinen nie trafił czysto w piłkę i bez problemu interweniował Kamiński.

Wisła oddaliła zagrożenie od własnej bramki. Obrońcy zyskali trochę oddechu, bo na początku mieli mnóstwo pracy.

Tym razem to sędzia Frankowski przypadkowo zablokował strzał Katranisa z dystansu. Chwilę później Kamiński był faulowany na przedpolu. Ależ intensywny początek w wykonaniu gości.

Raz jeszcze groźnie w polu karnym Wisły. Chrapek zablokowany, a po chwili niecelnie dobijał Katranis.

Rzut karny dla Piasta! Tomasik ręką blokuje atomowe uderzenie Chrapka!

Piłkarze wychodzą na płytę boiska.

Piękna pogoda w Płocku.

Goście:

Znamy skład Wisły!

Sędziować będzie Bartosz Frankowski z Torunia.

Przed tygodniem Wisła zremisowała na wyjeździe z Radomiakiem Radom 1:1, natomiast Piast przegrał u siebie z Pogonią Szczecin 0:2.

Faworytem są gospodarze, którzy nie przegrali jeszcze meczu w Płocku w tym sezonie. Ich bilans to osiem wygranych, dwa remisy, siedemnaście bramek zdobytych i tylko trzy stracone.

Wisła jest ósma w tabeli, Piast plasuje się na dwunastym miejscu.

Już o godz. 12.30 rozpocznie się pierwszy niedzielny mecz 21. kolejki PKO Ekstraklasy. Wisła Płock zagra na własnym boisku z Piastem Gliwice.