Tym razem bez gola Roberta Lewandowskiego.

Druga asysta Roberta Lewandowskiego w sezonie Bundesligi.

Pozostało jeszcze kilka minut na poprawienie wyniku w drugiej połowie. Ta część meczu prawdopodobnie nie zostanie przedłużona podobnie jak pierwsza. Chyba, że wydarzy się coś niespodziewanego.

Prawy do lewego, lewy do prawego. W pewnym momencie akcja Bayernu Monachium nabrała rumieńców, ale nie zakończyła się uderzeniem. Odegranie piętą Leroya Sane nie trafiło tam gdzie zamierzał.

Jamal Musiala strzelił płasko dokładnie tam, gdzie znajdował się Stefan Ortega.

Druga połowa idealna do korzystania z promieni słońca, które jeszcze na razie są deficytowym towarem w naszej części Europy. Dzieje się niewiele, w ostatnich minutach tylko Serge Gnabry postraszył nieznacznie niecelnym strzałem na zakończenie rajdu.

Zderzenie Roberta Lewandowskiego ze Stafanem Ortegą. Faul najskuteczniejszego napastnika Bundesligi, który ma coraz mniej czasu na strzelenie gola w tym meczu.

Spokojnie podopieczni Juliana Nagelsmanna na obrzeżach pola karnego. Nie spieszy się zawodnikom Bayernu Monachium. Ostatnie toporne rozegranie zakończyło się zablokowanym strzałem z linii pola karnego. Arminia Bielefeld ruszyła energicznie z kontratakiem i niewiele zabrakło do pokonania Manuela Neuera - Masayi Okugawie.

Niewiele przełomowego dzieje się po przerwie na boisku. Bayern Monachium pilnuje korzystnego wyniku. W kwadransie po zmianie stron ani gola, ani kartki, ani powodów do podnoszenia głosu.

Rozegranie Arminii Bielefeld zostało przerwane, a do przeprowadzenia kontrataku poderwał się Thomas Mueller. Niemcowi zabrakło opcji, przez co jego szarża straciła na dynamice w centrum boiska.

Marcel Sabitzer trafił strzałem prosto w bramkarza.

Arminia Bielefeld może i ambitnie, ale nieskutecznie. Ostatnia kombinacja, kandydata do spadku z Bundesligi, została powstrzymana blisko narożnika pola karnego.

Na początku drugiej połowy meczu gospodarze domagali się przyznania im rzutu karnego, ale doczekali się jedynie kornera, którego nie potrafili wykorzystać do strzelenia gola.

Druga połowa.

Piłkarze wracają z szatni na boisko.

Arminia ma z kolei problem.

Bayern Monachium z wyraźną przewagą.

Jakoś udało się dojechać do ostatniego gwizdka w pierwszej połowie meczu. Aż trzy przerwy w grze spowodowana urazami zawodników Arminii Bielefeld. Jakby ich nieszczęść było jeszcze mało, to stracili dwa gole. Po sporo ponad 45 minutach jest 2:0 dla Bayernu Monachium.

Piłka w bramce Arminii Bielefeld po strzale Serge'a Gnabry'ego. Czekamy.

Manuel Neuer wykazał się, w zasadzie po raz pierwszy, w doliczonych minutach. Od razu była to wymagająca wysiłku interwencja. Jeszcze dobitka Masayi Okugawy, ale wyraźnie ponad poprzeczką.

Fabian Kunze zniesiony z boiska na noszach.

Nie ma gry na razie w doliczonym czasie z powodu kolejnej przerwy spowodowanej kontuzją zawodnika Arminii Bielefeld.

Doliczone sześć minut.

Ostatnie szanse w pierwszej połowie meczu. Piłka w bramce Bayernu Monachium, ale to tylko poważne ostrzeżenie. Nie ma gola z powodu spalonego Masayi Okugawy.

Strzelić gola samobójczego i zejść z powodu kontuzji. Bywają lepsze święta niż u Jacoba Laursena.

Kolejna przerwa z powodu urazu, trzeba będzie doliczać.

Fabian Kunze sfaulował Tanguya Nianzou na połowie Bayernu Monachium.

Nie wychodzi Arminii Bielefeld odrabianie strat. Z jednej strony można pochwalić kilka odważnych prób zaatakowania, a z drugiej strony Manuel Neuer nie musi gimnastykować się w bramce Bayernu Monachium.

Ponownie Robert Lewandowski. Utrzymał się on sprytnie w posiadaniu piłki między trzema przeciwnikami i postanowił oddać potężne uderzenie. Zabrakło dokładności do pokonania Stefana Ortegi.

Na zakończenie drugiego kwadransa meczu od rzutu wolnego Arminia Bielefeld, a to konsekwencja faulu Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski przesadził w polu karnym przeciwnika. Nie ma tym razem żółtego kartonika tak jak w meczu z Villarrealem.

Niebezpieczna piłka zagrana w pole bramkowe Arminii Bielefeld przez Thomasa Muellera. Próbował ją wpakować do siatki między innymi Robert Lewandowski, jednak bez powodzenia.

Szansa dla nisko notowanego zespołu na zaskoczenie Bayernu Monachium z rzutu rożnego. Po wrzutce Patricka Wimmera nieco nerwowe zachowanie Manuela Neuera, jednak żaden z gospodarzy nie wymierzył mu kary strzałem.

Podniósł się Guilherme Ramos.

Przerwa w grze spowodowana urazem.

Mistrz Niemiec nie ma problemu z dochodzeniem do sytuacji podbramkowych w ostatnich minutach. Uderzenie Leona Goretzki zostało zatrzymane przez Stefana Ortegę, a poprawka Marcela Sabitzera została zablokowana przez defensora.

Pechowe otwarcie dla Arminii Bielefeld, ale tak naprawdę mogła stracić gola wcześniej niż to się rzeczywiście wydarzyło. Gospodarze muszą poszukać wyrównania i ponownie zaatakowali z wykorzystaniem Patricka Wimmera.

Jest gol!

Sprawdzają sędziowie.

Poluje Robert Lewandowski, ale na razie bez szczęścia. Piłka w siatce Stefana Ortegi, ale nie ma gola z powodu wcześniejszego spalonego.

Robert Lewandowski centymetry od gola! Piłka nie przekroczyła linii bramkowej, nie ma takiego sygnału dla sędziego. Aż trudno w to uwierzyć, że Stefan Ortega poradził sobie na linii i przy ogromnej dozie szczęścia odbił piłkę na poprzeczkę!

Kiedy rozgrywa Bayern Monachium, gospodarze chowają się w jedenastu na własnej połowie boiska. Następnie starają się szybko przejść z obrony do ataku. Ostatnia akcja Arminii Bielefeld zakończyła się uderzeniem Patricka Wimmera nieznacznie obok słupka w bramce Manuela Neuera.

Patrick Wimmer rozpędził się na prawej stronie boiska. Co prawda w pewnym momencie wydawało się, że wygrał pojedynek biegowy z przeciwnikiem, ale ostatecznie nie wykonał ani dośrodkowania, ani nie oddał strzału, ani nie wypracował rzutu rożnego.

Bayern Monachium w czerwonych strojach z białymi elementami i od początku meczu w rozegraniu piłki. Z kolei Arminia w barwach obecnych również w herbie klubu, czyli w czerni, granacie i w bieli.

Sędzia: Mathias Jollenbeck

Arminia spróbuje sprawić niespodziankę.

Bayern w tym meczu może częściowo poprawić sobie samopoczucie po pożegnaniu z Ligą Mistrzów.

Robert Lewandowski zagra od początku meczu.

Osiem drużyn z Bundesligi rozegra mecz w świąteczną niedzielę. Jedna z nich to Bayern Monachium. Przeciwnikiem podopiecznych Juliana Nagelsmanna będzie Arminia Bielefeld, która znajduje się na przedostatnim miejscu w tabeli. Nie jest jednak jeszcze skazana na pożegnanie z niemiecką elitą.