Sędzia zakończył mecz kilkanaście sekund przed czasem, a Hiszpania remisuje z Niemcami 1:1. Przeciętny występ podopiecznych Luisa Enrique, a nasi zachodni sąsiedzi z tego skorzystali i stoją przed realną szansą na awans z grupy.

Williams miał ożywić Hiszpanów, a przegrywa pojedynki z facetami, którzy mają w nogach już 100 minut.

Carvajal zapatrzył się na fanki na trybunach i główką dał Niemcom rzut rożny.

Olmo dryblował przed bramką, ale w końcu sam się okiwał i stracił piłkę.

Doliczone 6 minut. Na tych MŚ, to tyle, co nic.

Williams świetnie do Moraty, który wpadł w pole karne, ale piłka mu przeszkadzała i skończyło się na rzucie rożnym.

Hiszpanie poza akcją bramkową nie zaoferowali niczego ciekawego. A jak nie zaczną przesuwać niczym drużyna, która gola na tym mundialu jeszcze nie straciła, to ten mecz przegrają.

Idą Niemcy po drugiego gola. Tym razem Balde jednak zatrzymał rywala.

Hiszpanie ukarani za swój minimalizm. Nie dobili rywala, a Niemcy zawsze grają do końca.

Sane rozpoczął kontrę Hiszpanów, ale Williams nie wyprzedził Rauma.

Kimmich strzelił fatalnie, prosto w mur.

Rodri nieodpowiedzialnie sfaulował Fuellkruga tuż przed polem karnym.

Klepali Niemcy i klepali, aż w końcu Hiszpanie zatrzymali Sane.

Próbują szukać wyrównania Niemcy. Dla nich jednak najważniejsze jest to, że druga porażka w drugim meczu, nie eliminuje ich z MŚ.

Nie jest to wielki mecz Hiszpanów, ale mają wynik i - na ten moment - awans do fazy pucharowej.

Musiala stanął oko w oko z Simonem. Pojedynek przegrał. A musiał to strzelić.

Musiala płasko do Fuellkruga, Rodri trafił piłką w napastnika rywala, a ta wyszła poza boisko. Tak chciał.

Ładnym podaniem Williams szukał Koke, ale się nie udało.

Hansi Flick próbuje ratować się zmianami. A wystarczało nie zmieniać Bayernu na reprezentację.

Thomas Mueller: Barcelona za to zapłaci.

Morata ruszył do przodu, ale za daleko wypuścił sobie piłkę i przejął ją Neuer.

Asensio miał dużo miejsce i czasu. Nie atakował go żaden z obrońców. Efekt? Fatalny strzał.

Po raz kolejny dramatyczne dośrodkowanie. A Lukas Podolski w Zabrzu przed telewizorem, z lewą nogą w misce z ciepłą wodą i solą...

Gavi faulem zatrzymał Musialę. Rzut wolny.

Z dystansu przymierzył Olmo. Wprost w ręce Neuera.

Goretzka zbyt czule przytulał się do Asensio i panowie runęli na murawę.

Zagonili się Hiszpanie w swoim polu karnym. Piłkę przejęli Niemcy, a strzał Kimmicha odbił Simon.

Szału nie ma, niczego nie urywa. Kiepskie pierwsze 10 minut po przerwie.

Gnabry ruszył do podania z głębi pola. Czujnie do piłki wyszedł Simon.

Ojojoj... Katastrofalne dośrodkowanie, a do tego prawie wszyscy Niemcy na spalonym.

Busquets sfaulował Gundogona w niebezpiecznej dla Hiszpanów odległości od bramki.

Sporo niedokładności na początku drugiej odsłony.

Asensio pomknął lewą stroną i płasko zagrał w pole karne. Neuer dobrze interweniował.

Niemcy rozpoczęli drugą połówkę. Jeśli wygrają, to po meczu mogą rozpocząć nie jedną.

Do przerwy bez bramek. Lepsze wrażenie sprawiają Hiszpanie, ale Niemcy nie są bez szans.

Zakotłowało się w polu karnym Niemców. Gavi wywalczył jednak jedynie rzut rożny.

Doliczone 2 minuty. Ale jak to tak?

Niezłe rozegranie, ale Simon do spółki z koleżką z obrony sobie poradzili.

Świetnie pod presją rywali zachował się Musiala i Busquets powalił go na murawę.

To powinno być jednak ostrzeżenie dla Hiszpanów. Po niezłym początku spuścili z tonu i nie zagrażają bramce Neuera.

Niemcy już się cieszyli, już witali się z gąską. Nie tak prędko! Ruediger na spalonym po dośrodkowaniu z rzutu wolnego.

Gnabry minął łatwo Albę, który ratował się faulem. Panie Jordi, Pan Bartosz Bereszyński zaprasza na korepetycje.

Krótko rozegrany, ale bez żadnego efektu.

Kehrer brzydko potraktował Torresa. Rzut wolny dla Hiszpanów.

Do odbitej piłki dopadł Torres, ale zablokował go Musiala.

Olmo zatrzymany przez Suele. Rzut rożny.

Co ten Torres? Olmo wyłożył mu "patelnię", a ten huknął nad bramką. Skórę uratował mu sędzia, który wskazał spalonego. W innym wypadku Torres spaliłby się ze wstydu.

Ruediger miał sporo miejsca i czasu przed polem karnym Simona. Postanowił uderzyć, a piłka leci, leci, leci... Ciężko tylko powiedzieć gdzie.

Niemcy nastawieni na szybkie przechwyty. Kilka już zaliczyli, ale z przodu nie grzeszyli skutecznością.

Teraz fatalnie zagrał Neuer, który zagrał pod nogi Olmo. Ten szybko znalazł Torresa, który źle przyjął piłkę i nie był w stanie oddać strzału.

Simon mógł zaliczyć asystę. Problem w tym, że podał do przeciwnika. Gnabry się jednak pomylił.

Rodri na sporego konia wsadził Simona, który musiał ratować się wybiciem w aut.

Alba ściął akcję do środka i uderzył prawą nogą. Chybił, choć nieznacznie.

Neuer chyba nas czyta i posłał taką piłkę, ale bez powodzenia.

W ostatnich minutach Niemcom udało się nieco odeprzeć Hiszpanów. Sami jednak niczego jeszcze nie stworzyli. Może to czas na lagę na Rob... Thomasa?

Raum ruszył do ciętego podania Suele, lecz nie zdołał opanować piłki.

Torres posłał piłkę do wbiegającego z drugiej linii Gaviego. Zbyt mocno.

Musiala dostał piłkę przed polem karnym, lecz nie wiedział co z nią zrobić, więc zanotował stratę.

Olmo szarżował w okolicach pola karnego, padł na murawę po starciu z rywalem i oczekiwał stałego fragmentu gry. Sędzia miał inne plany.

Szybki wypad Niemców, ale Gnabry przegrał pojedynek z Simonem. Skrzydłowy jednak i tak był na spalonym.

Przy piłce głównie mistrzowie świata z 2010 roku. Niemcy przyglądają się wymianie podań przez rywala. Gdzieś to już chyba widzieliśmy.

Świetna akcja Hiszpanów, po której na bramkę huknął Olmo! Neuer jakimś cudem sparował piłkę na poprzeczkę!

Nieźle zapowiadała się akcja Hiszpanów. Piłkę pod polem karnym Niemców przejął Carvajal, Asensio posłał ją w pole karne, lecz nikt nie zdołał oddać strzału.

Wysoki pressing Hiszpanów, piłkę przejął Asensio, ale pomagał sobie ręką.

Rozpoczęli Hiszpanie! Niech się dzieje!

Spotkanie poprowadzi Danny Desmond Makkelie (Holandia).

W przypadku wygranej ekipy Hansa Flicka, sytuacja w grupie E będzie bardzo ciekawa. Wszystkie drużyny będą miały na koncie po trzy punkty i w ostatniej kolejce wszystko może się zdarzyć. Jeśli Niemcy przegrają, to będą na ostatnim miejscu, ale nie stracą szans na fazę pucharową. Hiszpanie z kolei będą już jej pewni.

Faworytem są podopieczni Luisa Enrique, ale Niemcy przyzwyczaili, że nigdy nie można ich skreślać. Tym bardziej, że Japończycy, którzy ostatnio ich pokonali, tym razem wyciągnęli pomocną dłoń i niespodziewanie ulegli 0:1 Kostaryce.

W hicie 2. kolejki fazy grupowej MŚ w Katarze Hiszpania zmierzy się z Niemcami. Jest to zdecydowanie najciekawsze spotkanie w tej serii gier.