Real Madryt szanse na dogonienie w La Liga Barcelony ma iluzoryczne. Mimo tego Królewskim nie brakuje chęci do gry. W niedzielę drużyna Carlo Ancelottiego 6:0 pokonała Real Valladolid. Trzy gole zdobył Karim Benzema, potrzebował na to siedmiu minut.

Rzut wolny dla gości. Piłka zatrzymała się jednak na murze.

Sędzia doliczył 3 minuty.

Jeszcze małe zamieszanie pod bramką gości, ale szóstej bramki w meczu nie ma.

Asensio uderzył z pola karnego, z dość ostrego kąta. Piłka w rękach bramkarza.

Jedna z nielicznych próba Realu Valladolid, zabrakło nawet uderzenia. Nie są w stanie zbyt wiele zdziałać goście.

Aktywny stara się być Hazard, ale Belgowi jak na razie niewiele wychodzi. Może w końcu coś trafi.

Real Madryt ma wszystko pod kontrolą. Gospodarze na połowie rywala, szukają szóstej bramki.

Vinicius do Rodrygo, ten z pola karnego do bramki. Jednak wcześniej asystent zagrywał ręką i gol nie mógł zostać uznany. Wciąż 4:0!

Leon uderzył z woleja, ale skiksował. Dodatkowo gracz gości był na spalonym.

Błąd defensywy gości, przed szansą Vinicius. Strzał Brazylijczyka był jednak zbyt anemiczny i gola nie ma.

W końcu Real Madryt, przed szansą Benzema, ale uprzedził go obrońca.

Kolejna próba gości z Valladolid, strzał Platy, po ograniu Alaby, został zatrzymany przez Militao. Po chwili próba z dystansu poszybowała ponad bramką.

Goście starają się uratować honor i wykorzystać to, że Królewscy są nasyceni.

Akcja gości przerwana. Na spalonym znalazł się Leon. Starają się coś zdziałać piłkarze Realu Valladolid.

Wynik do przerwy mówi wszystko o tym meczu. Do pierwszej bramki goście jeszcze mieli nadzieję, później wszystko się posypało.

Zbliżamy się do przerwy. Real Madryt wciąż na połowie beniaminka La Liga. Goście sporadycznie zagrażają gospodarzom.

Goście wciąż są w dużym szoku, mają problemy z wyjściem z własnej połowy. A Królewscy z dużą ochotą, szukają kolejnych goli.

Siedem minut potrzebował Benzema na skompletowanie hat tricka! Gospodarze wciąż w ataku. Próba Alaby, ale gola nie ma.

Niewiele potrafią zdziałać goście po stracie gola. Real Madryt ma spotkanie pod kontrolą i jest bliższy podwyższenia wyniku. Wśród gości aktywny jest Mesa, ale sam niewiele zdziała.

Goście dobrze weszli w mecz, długo nie pozwalali rywalom na wiele. Teraz jednak Real Valladolid musi zmienić sposób gry.

Vazquez urwał się prawą stroną, wpadł w pole karne, ale mocne dogranie na korner wybił obrońca.

Najpierw o karnym pomyśleli gospodarze, ale bez reakcji. Po chwili Vinicius kropnął z ok. 16 metrów. Trafił w rywala.

Kolejna akcja Vazqueza. Jednak gracz Królewskich padł przed polem karnym. Sędzia faulu nie widział.

Vazquez rozegrał akcję z partnerem, trochę zaskoczony powrotnym jej otrzymaniem uderzył. Słabo i wprost w bramkarza.

Real Madryt nie potrafi zdominować rywala. A może nie chce? Sytuacja w tabeli może być demobilizująca.

Kolejny strzał na bramkę Królewskich. Próba z pola karnego i piłka przeleciała obok słupka! Pierwsze gwizdy na Santiago Bernabeu.

Leon przejął piłkę pod bramką Realu Madryt, ale niepotrzebnie momentalnie zdecydował się na uderzenie.

Goście przez moment pod bramką Królewskich, ale bez większego zagrożenia. Thibaut Courtois na przedpolu jest bezbłędny.

Korner dla Realu. Dogranie i strzał głową oddał Aurelien Tchouameni. Obok słupka.

Aurelien Tchouameni wstrzelił piłkę, a może uderzał. Trafił w Benzemę, który sytuacją był trochę zaskoczony.

Pierwsza próba w meczu w wykonaniu gości. Uderzył Plata, ale bez większego zagrożenia.

Mecz poprowadzi Juan Luis Pulido.

Real Madryt o dogonieniu w La Liga Barcelony może marzyć w optymistycznych snach. Real Valladolid czeka ciężka walka o utrzymanie.