Po raz dziewiąty na stadionie w Faro rozbrzmiał Calvin Harris. Ależ uderzenie Joao Felixa zza linii pola karnego!
No co mamy napisać. Demolka.
W takich meczach wychodzi wszystko. Diogo Jota popędził lewą flanką, wyłożył piłkę jednemu z partnerów, ale odbiła się ona od nogi przeciwnika i Jota dopadł do niej z powrotem, więc postanowił strzelić. To była dobra decyzja.
Kolejne doskonałe podanie za plecy do Diogo Joty, a ten wykłada piłkę wprowadzonemu chwilę wcześniej Ricardo Hortcie. Gracz Bragi huknął tak mocno, że piłka zatrzymała się dopiero w siatce.
Znakomita długa piłka za linię obrony Bruno Fernandesa do Diogo Joty. Ten uprzedził defensorów Luksemburga i zdobył pierwszego gola w tych eliminacjach. Portugalia podwyższa prowadzenie i jest bezlitosna.
I znów akcja "inside-outside the box". Piłka wróciła do Bruno Fernandesa przy boku pola karnego, precyzyjna centra do Inacio, który dziś po raz drugi główką pokonuje bramkarza Luksemburga!
Rafael Leao poprowadził akcję lewym skrzydłem, po czym zagrał do Goncalo Ramosa, który wykonał piękny piwot i zabrał się z piłką, a następnie pokonał Anthony'ego Morisa.
Bruno Fernandes powalczył o piłkę z Maximem Chanotem. Od razu przetransportował piłkę do Bernardo Silvy, a ten - do Goncalo Ramosa. Mocny strzał po ziemi piłkarza PSG daje drugą bramkę gospodarzom!
Rzucili się Portugalczycy od początku i to dało efekt! Kolejny rzut rożny, piłka wróciła do Nelsona Semedo na bok, dośrodkowanie prosto na głowę Goncalo Inacio i środkowy obrońca zdobywa pierwszą w karierzę bramkę dla reprezentacji Portugalii!