Cztery gole w Grodzisku na koniec 4. kolejki PKO Ekstraklasy. Warta Poznań długo prowadziła z Ruchem Chorzów 2:1, ale w końcówce Niebiescy trafili na 2:2.

Dograni w pole karne, Szczepan uderzył głową ponad bramką.

Ruch szuka zwycięskiej bramki. Warta nie potrafi oddalić gry od własnej bramki.

Sędzia doliczył 5 minut.

Z dystansu uderzył Steczyk. Piłka po nodze obrońcy wyszła na korner.

Warta w ataku, dogranie w pole karne wyłapał Buchalik.

Bardzo wolno grają piłkarze Ruchu, nie są w stanie zbyt wiele zdziałać.

Warta coraz bliżej wygranej. Ruch stara się atakować, ale dość opornie to idzie przyjezdnym.

Na murawie leży Borowski. Zawodnik Warty zderzył się ze Swędrowskim.

Wójtowicz dośrodkował z lewej strony, piłkę wybił obrońca Warty.

Kwadrans do końca. Warta bez większych problemów utrzymuje prowadzenie. Ruch sporadycznie zagraża poznaniakom.

Coraz mniej czasu ma Ruch na zmianę swojej sytuacji. Warta nie pozwala gościom na zbyt wiele.

Przemysław Szur po urazie głowy nie da rady kontynuować meczu. Zawodnik Ruchu zejdzie z boiska.

Szmyt z łatwością ograł graczy Ruchu, strzał z ostrego kąta w ostatnim momencie został przyblokowany.

Odegranie Foszmańczyka do Swędrowskiego, pomocnika Ruchu uprzedził Dimitrios Stavropoulos.

Ruch starał się skontrować Wartę, Niebiescy jednak nie dotarli nawet w okolice pola karnego.

Szczepan i Kupczak zderzyli się głowami. Przewinił gracz Ruchu.

Z ok. 35 metrów uderzył Sadlok. Niepotrzebnie i daleko od bramki.

Godzina gry za nami. O 2. połowie nie można jak na razie zbyt wiele dobrego powiedzieć.

Składna akcja Warty, obrońcom Ruchu udało się w porę obudzić i przejąć piłkę.

A teraz cierpi Swędrowski. Ucierpiały okolice kolana gracza Ruchu.

Szurowi przecieka opatrunek. Tymczasem w ataku Warta. Przewrotką uderzył Kupczak. Wprost w Buchalika.

Już trochę gramy po przerwie. Niewiele się dzieje. Ruch Chorzów jest bezradny z przodu. To Warta wydaje się groźniejsza.

Zagranie Bartkowskiego w pole karne. Sędzia dostrzegł spalonego.

Ruch nie rzucił się do odrabiania strat. Niebiescy jak na razie nie zamierzają zbytnio odsłaniać tyłów.

Trzy gole do przerwy w Grodzisku. Warta prowadzi z Ruchem 2:1.

Rzut karny dla Warty Poznań!

Sędzia biegnie do monitora. Pachnie rzutem karnym.

Piłkarze Warty domagają się podyktowania rzutu karnego za zagranie ręką przez Szywacza. Było przypadkowe, co na to sędzia?

W pole karne dogrywał Starzyński, piłkę wybił obrońca. Po chwili piłka odbiła się od gracza Ruchu i wyszła na aut.

Trochę chaosu na boisku. Żadna z drużyn nie potrafi dłużej utrzymać się przy piłce.

Sędzia do 1. połowy doliczył 10 minut.

Wójtowicz ruszył lewą stroną, z dograniem z trudem, ale poradzili sobie obrońcy.

Warta przy piłce, ale gospodarze nie są w stanie przedostać się w pole karne Ruchu Chorzów.

Warta wysoko atakuje Ruch. Niebiescy mają problemy z rozegraniem akcji.

Będzie konieczna zmiana w bramce Warty. Lis do gry nie wróci.

Lis usiadł na murawie. Wydaje się, że ucierpiało kolano bramkarza podczas lotu ponad bandą.

Gra przeniosła się do środka boiska. Wolniej konstruuje swoje akcje obie drużyny.

Lis wrócił do bramki, ale wyraźnie cierpi.

Lis ucierpiał po tym dość nieoczekiwanym locie poza boisko i potrzebuje pomocy medycznej.

Szczepan zagrał ciało w ciało z Lisem. W efekcie rozpędzony bramkarz wyleciał poza boisko i chcąc uratować się przed upadkiem na bandę przefrunął przez nią.

Żurawski już składał się do uderzenia, w ostatnim momencie uprzedził go Sadlok.

Gra Warty po zdobytej bramce siadła. Gospodarze nie są w stanie zagrozić Ruchowi.

Starzyński z kornera, Szywacz głową, ale po drodze Żurawski odbił piłkę na kolejny rzut rożny. Po nim Lis skutecznie interweniował.

Ładna akcja Ruchu, dogranie do Swędrowskiego, którego zablokował przed polem karnym Borowski.

Piłkarze Ruchu od początku sprawiają wrażenie zamroczonych. Warta stara się to wykorzystać i szuka drugiej bramki.

Ruchowi udało się przejąć piłkę. Niebiescy nie kwapią się do zdecydowanego ataku.

Savić dogrywał z rzutu wolnego, Sikora wybił piłkę poza pole karne.

Warta Poznań uzyskała przewagę. Przed momentem na przedpole musiał wyjść Buchalik, który uprzedził napastnika.

Szmyt z łatwością przedostał się w pole karne, zabrakło zdecydowania i w efekcie obrona Ruchu wyszła cało z opresji.

W pierwszych minutach więcej było przerw niż gry. Czekamy na pierwsze szanse bramkowe.

W Warcie konieczna będzie zmiana. Szymonowicz opuści plac gry.

Szur już usiadł i z opaską na głowie uśmiecha się. Szymonowicz wciąż jest opatrywany.

Zderzenie głowami Szymonowicza i Szura. Wygląda to dość źle.

W składzie Ruchu doszło do jednej zmiany. Po trzech latach pierwszy mecz ligowy na ławce rozpocznie Jakub Bielecki. Bramkarz był podporą Niebieskich w III lidze, II lidze i I lidze. Początku sezonu PKO Ekstraklasy nie może jednak zaliczyć do udanych. Między słupki wejdzie Michał Buchalik, który po latach wrócił na Cichą.

Mecz poprowadzi Patryk Gryckiewicz (Toruń).

Ostatnie spotkanie 4. kolejki. Warta ma w dorobku cztery punkty, Ruch jeden mniej. Przegrany w potyczce może na dłużej zadomowić się w dole ligi.