Gol! Strzelił Soma Novothny.
Ruch jeszcze podgrzał końcówkę meczu strzałem na 1:2. Soma Novothny przydał się drużynie krótko po wejściu z ławki rezerwowych i złapał kontakt strzałem głową po dorzuceniu z rzutu wolnego. Daniel Bielica nie naprawił błędu popełnionego przez ospałych obrońców Górnika Zabrze.
Gol! Strzelił Soichiro Kozuki.
Górnik ponownie wykorzystał swoją najgroźniejszą broń, czyli kontratak. W 81. minucie zabrzanie podwyższyli prowadzenie na 2:0 dzięki akcji, w której wszystko zrobił zmiennik Soichiro Kozuki. Japończyk zabrał piłkę na wysokości koła środkowego Miłoszowi Kozakowi i pognał w nią w kierunku bramki beniaminka. Na zakończenie rajdu pokonał spóźnionego Dantego Stipicę strzałem przy bliższym słupku.
Gol! Strzelił Adrian Kapralik.
Bramka na 1:0 w czasie doliczonym była zaskoczeniem, ponieważ na prowadzenie wyszedł Górnik Zabrze. Adrian Kapralik popisał się rewelacyjnym rajdem między grupką zawodników Ruchu Chorzów i oddał dwa uderzenia. Drugim z nich pokonał niepewnego Dantego Stipicę. Chorwat powinien sparować piłkę zdecydowanie lepiej niż prosto przed siebie i pod nogi skrzydłowego Górników. Takich prezentów się nie marnuje!
Żółtą kartkę otrzymał Rafał Janicki za ostre przewinienie na Filipie Starzyńskim.