Gol! Strzelił Eneko Satrustegui.
Nie wykorzystali swojej szansy rzeszowianie i jak to często bywa w piłce nożnej, zostali za to surowo ukarani. Eneko Satrustegui miał szczęście, że futbolówka spadła pod jego nogami w polu karnym i nie zmarnował okazji do zdobycia gola na 2:1.
Nie ma gola! Krzysztof Danielewicz!
Już w doliczonym czasie Stal miała ogromną szansę na rozstrzygnięcie meczu i zdobycie kompletu punktów. Po wideo weryfikacji Krzysztof Danielewicz zabrał się za wykonanie rzutu karnego. Jego uderzenie okazało się jednak niecelne - doświadczony piłkarz nie wytrzymał ciśnienia i spudłował.
Gol! Strzelił Angel Rodado.
Rozdrażniona Wisła nie wykorzystała pierwszej szansy na doprowadzenie do remisu, którą miał Joan Roman. Naciskała jednak niezmiennie na przeciwnika i w 43. minucie strzeliła gola na 1:1. Marc Carbo zrehabilitował się za podarowanie bramki rzeszowianom. Miał on swój udział przy golu Angela Rodado. Napastnik uderzył z bliska pomimo rozpaczliwych reakcji podopiecznych Marka Zuba.
Gol! Strzelił Adrian Bukowski.
Gospodarze odpowiedzieli w 28. minucie akcją bramkową na 1:0. Nie była ona skomplikowana, a jej bohaterem okazał się Adrian Bukowski. Pomocnik Stali odebrał piłkę nieuważnemu Marcowi Carbo, a następnie wpadł z nią w pole karne Wisły Kraków. Alvaro Raton nie naprawił błędu kompana z zespołu i nie poradził sobie w sytuacji sam na sam z Adrianem Bukowskim.