KONIEC MECZU! Wisła Kraków skompromitowała się w ostatnim meczu sezonu, który zakończyła na dziesiątym miejscu. Kurtyna.
2
8
Ludzie kochani... Co za parodia w obronie Villara i Cziczkana. Wróbel trafia na 0:3, a kibice każą piłkarzom iść do domu.
Gol! Strzelił Maciej Wolski. Asystował mu Maciej Ambrosiewicz. KONIEC MARZEŃ WISŁY! Ambrosiewicz kapitalnie prostopadle podał w pole karne do Wolskiego, który urwał się obrońcom i płaskim strzałem tuż przy słupku wybija gospodarzom z głów baraże o PKO Ekstraklasę!
To już chyba jest koniec marzeń Wisły! Kasperkiewicz huknął z dystansu i trafił w słupek. Wszyscy obrońcy i bramkarz stali jak wryci. Do piłki dopadł Wolski i z kilku metrów - między nogami Cziczkana - wpakował piłkę do siatki!