Kontratak Wisły. Szot miał dużo miejsca, jednak strzelił zbyt czytelnie i nogą broni Mikułko.

Sędzia dolicza jeszcze minimum dwie minuty.

Lechia jest cały czas blokowana przez wiślaków w bocznym sektorze.

Chłań nadepnął przeciwnika. Przypadkowo, ale w świetle przepisów jest to żółta kartka.

Skurcze łapią Chłania, a tu trzeba jeszcze grać przez parę minut.

A jednak nie ma nawet faulu. Gramy dalej.

Sytuacja wydawała się klarowna. Nie wiadomo dlaczego trwa to tak długo.

Neugebauer wybił piłkę, ale przy tym zaatakował Carbo dość agresywnie w okolice kolana.

Ale jeszcze na coś czekamy. Sędzia wstrzymuje grę. Czyżby coś wydarzyło się w polu karnym?

Faul taktyczny Rodado.

Neugebauer podał na wolne pole do Conrado, ale ten był na kilkumetrowym spalonym.

Znokautowany Olsson po strzale Sapały zza pola karnego.

Wisła wygląda lepiej w dogrywce.

Rodado popracował w narożniku i wywalczył korner.

Błąd Bugaja w polu karnym. Odebrał mu piłkę Krzyżanowski, zagrał płasko do Rodado, ale ten nie trafił z trzech metrów! Machnął się zamiast uderzyć.

Kontra Lechii... Bobcek mógł znaleźć się w sytuacji sam na sam z Brodą, ale dogonił go Colley i umiejętnie wypychał.

Tym razem Neugebauer z dystansu. Bardzo niecelnie.

Villar na dwudziestym metrze. Dwóch piłkarzy Lechii rzuciło się do bloku. Ależ zrobił się mecz!

Wrzucał Neugebauer, jednak bardzo źle. Piłka wybita przez wiślaków.

Olbrzymia przewaga Wisły, ale teraz będzie rzut rożny dla gości.

Chindris ratuje Lechię, ofiarnie rzucił się pod nogi Rodado i w ostatniej chwili zablokował strzał Hiszpana. Mikułko by nie zdążył z interwencją!

Chindris uprzedził Krzyżanowskiego po tym rzucie rożnym.

Rodado przed szansą! Przyjął piłkę w polu karnym, miał trochę swobody, ale Olsson w porę zablokował ten strzał. Tylko rzut rożny!

Gramy!

Przed nami dogrywka!

Fernandez dostał kartkę, choć to chyba nie on prowokował kibiców Wisły po golu.

I znowu Luis Fernandez!

Rzut karny dla Lechii!

Niewiarygodne. Sędzia biegnie do monitora!

Ależ dramaturgia w końcówce, a przecież mecz od pierwszych minut stał na niskim poziomie.

Sędzia znowu czeka na sygnał z VAR. Kolejny rzut karny dla Lechii? Tym razem chodzi o ewentualne zagranie ręką Colleya.

I znowu Broda! Ależ parada po uderzeniu Bugaja zza pola karnego.

Colley blisko gola samobójczego! Broda kapitalnie broni strzał głową kolegi z drużyny. Ależ to był kiks.

Sędzia dolicza minimum 5 minut.

Luis Fernandez podejdzie do piłki. Od początku jest wygwizdywany przez kibiców Wisły.

I jest rzut karny dla Lechii!

Sędzia idzie do monitora!

Sędzia czeka na sygnał. Protesty Lechii były bardzo duże.

Czekamy na decyzję VAR.

Mamy kontrowersję. Leży w polu karnym Chłań. Był kopnięty przez Krzyżanowskiego!

Lechia przegrywa, a to Wisła jest bliżej gola.

Tym razem zza pola karnego huknął Krzyżanowski. Chował ręce Chindris i ostatecznie został trafiony w brzuch.

Blisko Wisła drugiego gola! Sapała miał trochę miejsca i uderzył z 25 metrów, ale trafił tylko w boczną siatkę!

Kontra Wisły. Rodado wbiegł w pole karne i nagle się przewrócił po wejściu Olssona. Sędzia pokazuje, że było czysto!

Conrado podał w pole karne, Fernandez opanował piłkę, ale był szybko podwojony i ostatecznie nie oddał strzału.

Kwadrans do końca. Goście niby próbują, ale niewiele z tego wynika.

Wisła przetrwała chwilowy napór Lechii i nieco odsunęła grę od własnej bramki.

Szot podłączył się do akcji, dostał podanie od Alfaro, ale później brutalnie przegrał fizyczną walkę z Chindrisem w polu karnym.

Niezłe uderzenie Fernandeza, ale Broda był dobrze ustawiony i odbił piłkę.

Fernandez faulowany. Rzut wolny dla Lechii z ok. 30 metrów.

Ależ otwierała się szansa na kontrę dla Wisły. Olejarka był rozpędzony na lewym skrzydle, ale niedokładnie podawał w jego kierunku Talar.

Lechia wyraźnie przyspieszyła po tych zmianach.

Bobcek nie trafił w piłkę, trafił za to w Colleya. Faul w ataku napastnika gości.

I od razu Fernandez z rzutu rożnego, ale nie doszedł do strzału Chindris.

Będą cztery zmiany w Lechii.

Groźny strzał Sobczaka z ostrego kąta i bardzo dobrze Mikułko w bramce Lechii!

Rajd Krzyżanowskiego lewym skrzydłem. Na koniec zabrakło jednak większej kontroli nad piłką i Polak przegrał fizyczne starcie z Chindrisem.

Mikułko pewnie na przedpolu po kiepskim dośrodkowaniu z rzutu wolnego.

Cały czas wygląda to tak, że ani jedni, ani drudzy nie chcą się za bardzo zmęczyć przed weekendową rywalizacją w lidze.

Niewiele się zmieniło w porównaniu do pierwszej połowy. Nadal mało się dzieje na boisku.

Odłożona kartka dla Kałahura za starcie przy linii bocznej. Ucierpiał Baena.

Olejarka w ostatniej chwili zablokowany w polu karnym.

D'Arrigo z celnym strzałem z dystansu. Jednak za lekko, żeby zaskoczyć bramkarza Wisły.

Zaczynamy drugą część spotkania!

Zawodnicy wracają na boisko.

Przerwa. Nudy w Krakowie. Wisła prowadzi 1:0 po dość przypadkowym golu. Oby po przerwie było lepiej. No bo gorzej chyba nie może.

Sędzia dolicza minimum jedną minutę.

Pierwszy celny strzał gości. Ale to było raczej podanie Piły do bramkarza Wisły z szesnastu metrów.

Po raz kolejny podłączył się Bugaj, ale Junca zablokował płaskie zagranie w okolice piątki.

Wrzutka Bugaja z prawej strony. Do nikogo. To znaczy samo zagranie było niezłe, ale nikt nie wbiegał na piąty metr.

Goście potrafili dłużej utrzymać się przy piłce na połowie Wisły. I nic z tego nie wyniknęło.

Obraz gry się nie zmienia. Wisła na razie gra bezbłędnie w obronie i nie dopuszcza Lechii do absolutnie żadnych sytuacji.

Kolejny przechwyt Lechii, jednak Chłań za daleko wypuścił sobie piłkę. Broda był czujny i zdążył w porę z interwencją.

I kolejna przerwa w grze. Leży na murawie Sypek.

Dłuższe podanie w kierunku Sobczaka, ale umiejętnie osłaniał piłkę Chindris i ostatecznie był faulowany przez rywala przy linii końcowej.

Teraz dużo lepiej zagrała Lechia. Zaczął wszystko Kapić, piłka trafiła do Kałahura i ten zacentrował dużo lepiej niż przed chwilą, jednak Zjawiński w dobrej sytuacji strzela wyraźnie obok bramki.

Akcja Kałahura lewym skrzydłem. Nawet nieźle ruszył, ale zabrakło precyzji przy dośrodkowaniu.

Gospodarze wydają się mieć ten mecz pod kontrolą. Nie widać jakiegoś szaleńczego zrywu Lechii po stracie gola.

Kontra Wisły po prostej stracie Kapicia na środku boisku. Sobczak chciał wbiec w pole karne, ale nie poradził sobie z Chindrisem.

Wisła bez żadnego problemu radzi sobie z mało zorganizowanym pressingiem Lechii.

Przechwyt Lechii na połowie rywala. Kapić podał do Sypka, jednak ten wdał się w drybling w polu karnym i stracił piłkę.

Jedni i drudzy mają bardzo duże problemy z konstruowaniem akcji.

Baena ruszył do kontrataku. Wisła miała przewagę liczebną, ale zakończyło się to zablokowanym strzałem z szesnastu metrów. Można to było lepiej rozegrać.

Kwadrans za nami. Niestety, duża liczba zmian w obu zespołach daje o sobie znać. Mecz jest bardzo słaby - póki co.

Podanie w kierunku Alfaro... za mocne. Obrońcy umiejętnie blokowali Hiszpana i spokojnie interweniował dzięki temu Mikułko.

Wiślacy nie przerwali gry, choć leżał na boisku Kałahur. Trochę nieodpowiedzialnie zachował się Zjawiński, który niejako wymusił przerwę, bo ostro zaatakował Bashę.

Póki co na pochwały zasługuje jedynie gra defensywna obu zespołów. Sytuacji niestety nie ma.

Zbyt mocne dośrodkowanie Kapicia z rzutu wolnego. Kompletnie mu to nie wyszło.

Sypek faulowany 30 metrów od bramki. Pospieszył się jednak sędzia Przybył i nie dał korzyści Lechii. Rzut wolny.

Przed polem karnym zderzyli się Basha i Olsson. Ucierpiał jeden i drugi, ale o faulu nie było mowy. Potrzebna była krótka przerwa.

Olejarka nie zamknął akcji po dośrodkowaniu z prawej strony. Zabrakło trochę precyzji przy tym podaniu.

Wisła jest częściej przy piłce, choć głównie na własnej połowie.

Początek dość nerwowy. Sporo strat z obu stron.

Przechwyt Lechii przed polem karnym Wisły, ale przekroczył przepisy Sypek. Nici z szybkiej kontry gości.

Zaczynamy mecz w Krakowie!

Zawodnicy wychodzą na boisko.

Sporo zmian u jednych i drugich.

Wisła:

Skład Lechii: