Nie spieszy się Sporting.

Powalczył Plavsić i z niczego rzut rożny. A jednak nie. Sędzia dopatrzył się faulu na Fresnedzie.

Raków przeważa w końcówce. Szuka tego gola na 2:2.

Nieźle pograł Raków, dużo miejsca na skrzydle miał cebula, ale trochę pogubił się w dryblingu.

Sędzia dolicza minimum 6 minut. Sporo.

Piasecki ładnie utrzymał się przy piłce w polu karnym Sportingu, jednak w momencie podania Plavsicia był na spalonym. Szkoda.

Raków próbuje. Długo rozgrywał akcję w bocznym sektorze i... niestety, zawiodło podanie Ledermana. Nie w tempo, za mocno, nikt nie ruszył do piłki. Wcześniej nie udało się dośrodkować piłki w pole karne.

Tudor szarpnięty za koszulkę przez Paulinho. Kartka.

Rzut rożny dla Sportingu i pewnie na przedpolu Kovacević.

Piękna akcja Sportingu. Fresneda wycofał piłkę do Bragancy, ten strzelił w okolice okienka, ale kapitalnie broni Kovacević.

Jakieś problemy zdrowotne Trincao. Gra przerwana.

Trener Szwarga idzie na całość.

Podpalił się teraz Ferreira i oddał kompletnie nieudany strzał z 20 metrów. A miał lepiej ustawionych kolegów.

Ładna wcinka w pole karne z prawej strony, ale Braganca strzelił nad poprzeczką w bardzo trudnej sytuacji.

Sporting robi wszystko, żeby Raków nie odebrał piłki. Od prawej do lewej. Spokojnie, bez presji.

Kwadrans do końca. Nieoczekiwanie zrobiły nam się emocje w Lizbonie.

Mieli szansę gospodarze. Piłka wycofana ze skrzydła w okolice 16. metra, strzelał Braganca i kolejny raz blokuje to Rundić.

Sporting chce odzyskać równowagę. Gospodarze wymieniają kolejne podania.

Nawet zrobiło się jakby trochę ciszej na trybunach. Nikt nie spodziewał się, że Raków może cokolwiek zrobić w tym meczu.

Niebezpieczna strata Berggrena w środku boiska. Sporting już ruszał z kontrą, ale jednak był tam faul.

Teraz jeszcze Hjulmand strzelał z dystansu. Niecelnie.

Co za pomyłka Plavsicia. Podał piłkę do Paulinho, ten od razu strzelał płasko z narożnika pola karnego, ale ofiarnie rzucił się do bloku Adnan Kovacević.

Świetna indywidualna akcja Trincao, ograny Adnan Kovacević w polu karnym, uderzenie fałszem, ale blokuje to Rundić.

Piasecki utrzymał się przy piłce, zagrał na skrzydło do Plavsicia, a ten od razu centrował w pole karne. Problem w tym, że nie było tam żadnego zawodnika Rakowa.

Cebula i Lederman za moment wejdą na boisko.

Sporting cały czas utrzymuje się przy piłce.

Przy 1:0 można było jeszcze mieć nadzieję, że Raków będzie potrafił strzelić jakiegoś przypadkowego gola. Teraz sytuacja stała się już dramatyczna.

Trzy zmiany w Sportingu. Najlepsi sobie odpoczną.

Ładne podanie Pedro Goncalvesa w pole karne. Trincao w trudnej sytuacji strzelał z woleja i tylko minimalnie się pomylił.

2-3 powtórki wystarczyły. Rzut karny dla Sportingu!

Sędzia idzie do monitora. Wszystko wskazuje na kolejny rzut karny. Zagranie ręką Rundicia było ewidentne.

VAR.

Dośrodkowanie Edwardsa, blokuje to Rundić. Gospodarze domagają się rzutu karnego za zagranie ręką, sędzia czeka.

VAR potwierdził. Nie ma gola - spalony.

Paulinho w sytuacji sam na sam z Kovaceviciem, pewny strzał i... spalony.

Gramy!

Zawodnicy wracają na boisko.

Zbyt małą liczbą piłkarzy atakuje Raków, gdy już nadarzy się okazja do wyjścia z kontrą. Nie ma szans, żeby to przeszło.

Sędzia dolicza minimum 3 minuty.

Nuno Santos zagrywał w pole karne z lewej strony. Za wysoko dla Paulinho, który nie miał szans oddać z tego strzału.

Pedro Goncalves z rzutu rożnego i bardzo niecelny strzał głową oddał Trincao.

Edwards! Po raz kolejny miał dużo swobody w polu karnym, strzelił technicznie lewą nogą, jednak zdołał interweniować Kovacević.

Piękne podanie Inacio na kilkadziesiąt metrów, ale nie opanował piłki w polu karnym Pedro Goncalves. Byłaby znakomita szansa dla Sportingu.

Trincao technicznie z dwudziestu metrów. Na szczęście niecelnie. Ładnie pograł Sporting.

Do znudzenia wymieniają kolejne podania gospodarze.

Adnan Kovacević odpuścił w polu karnym, Edwards utrzymał się na nogach, ale strzelił zbyt czytelnie przy bliższym słupku i Vladan Kovacević bez problemu broni.

Adan na dużym ryzyku kiwał Crnaca na szesnastym metrze. Ależ szczęście miał Sporting! Niewiele zabrakło, by Crnac to wykorzystał.

Nieźle wygląda Raków w obronie, grając w dziesiątkę. Problem w tym, że to nie wystarczy, żeby uzyskać w Lizbonie korzystny wynik.

Nuno Santos strzelał zza pola karnego - wysoko nad bramką.

Tym razem Kovacević już bezbłędnie na przedpolu. Pewny chwyt.

Dobre dośrodkowanie Nuno Santosa. Błąd popełnił Kovacević, ale zaasekurował go Rundić i piłka wybita na rzut rożny.

Kartka dla Inacio za ostre wejście w nogi Crnaca.

Tudor szukał podania na wolne pole, ale zagrał za mocno. Jean Carlos nie miał szans, żeby dobiec do tej piłki.

Oczywiście Sporting jest zdecydowanie częściej w posiadaniu piłki. Raków jest głęboko cofnięty do obrony.

Odważnie Raków. Jean Carlos pokusił się o strzał zza pola karnego i piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. Trzeba próbować.

Wysoki pressing Sportingu. Przed Rakowem bardzo wymagające 70 minut.

Po starciu z Crnacem ucierpiał St. Juste. Przerwa w grze. Nieszczęśliwie upadł obrońca Sportingu.

Raków znalazł się w trudnym położeniu. Adnan Kovacević odbiera ostatnie instrukcje od trenera. Za chwilę będzie zmiana.

Bardzo dziwna decyzja sędziego z Albanii. Raków w dziesiątkę od 12. minuty.

I co? Czerwona kartka dla Racovitana!

Niestety, rzut karny dla Sportingu po obejrzeniu kilku powtórek.

Jeden i drugi się trzymali. Sytuacja 50 na 50.

Sędzia biegnie do monitora. Sytuacja z Racovitanem będzie sprawdzana...

Ależ dużo swobody ma Sporting na połowie Rakowa.

St. Juste zapędził się w pole karne Rakowa i przewrócił się po interwencji Racovitana. Sędzia pokazuje, że nie ma faulu.

Fantastyczna akcja Sportingu. Trincao podawał prostopadle w kierunku Esgaio i tylko złe przyjęcie piłki w polu karnym sprawiło, że nie było stuprocentowej sytuacji.

Tym razem dłuższe podanie w stronę Paulinho. Czytał grę Kovacević i skutecznie interweniował poza polem karnym.

Świetna indywidualna akcja Trincao. Mijał zawodników Rakowa niczym tyczki. Na koniec jednak podawał trochę za mocno w kierunku Paulinho i ten nie wyszedł na czystą pozycję.

Kolejna próba z dystansu. Braganca uderzył z 30 metrów i piłka przeleciała nieznacznie obok słupka. Kovacević mógłby nie zdążyć.

Fatalna pomyłka Koczerhina na własnej połowie. Przejął piłkę Paulinho i natychmiast strzelał z szesnastu metrów. Broni Kovacević!

Przechwyt Rakowa. Jean Carlos podał do Yeboaha, ale ten nie opanował piłki w polu karnym. Mogło być groźnie...

Raków ma prawo czuć się dziś trochę nieswojo, patrząc na stan murawy. W Lizbonie mamy prawdziwy dywan.

Dośrodkowanie Nowaka, ale bez problemu radzą sobie z tym gospodarze.

Pierwszy rzut rożny dla Rakowa po niezłej akcji Plavsicia.

Zaczynamy! Rakowie, powodzenia.

Zawodnicy wychodzą na boisko. Lizbona. Estadio Jose Alvalade. Zaraz zacznie się tu wielkie widowisko (mamy nadzieję).