Doliczone sześć minut.

Najpierw Thomasowi Muellerowi nie udało się pokonać strzałem sytuacyjnym Tima Schreibera, a następnie doszło do niebezpiecznie wyglądającego zderzenia zawodników. Przerwa na udzielenie pomocy medycznej poszkodowanym.

Rozpaczliwie bronią się piłkarze Saarbrucken, ale skutecznie. Kanonada ze strony Bayernu Monachium, ale cały czas grzęźnie piłka w innych miejscach niż bramka trzecioligowca.

Zepsuł się ten mecz w porównaniu z pierwszą połową. Bayern Monachium coś kombinuje, ale nie zna sposobu na zdobycie decydującego gola. Z kolei gospodarze skoncentrowani na własnej połowie boiska.

Była próba zaatakowania bramki Bayernu Monachium, ale przerwana przez sędziego asystenta z powodu spalonego.

Dawno nic nie działo się pod bramką Manuela Neuera. Gospodarze chyba coraz mocniej zorientowani na utrzymanie remisu, choć kibice chętnie zobaczyliby jeszcze ambitną próbę rozstrzygnięcia rywalizacji w ostatnich kilkunastu minutach.

Coraz lepiej dysponowany jest Tim Schreiber w bramce Saarbruecken. W 75. minucie popisał się piękną robinsonadą po strzale Kingsleya Comana!

Pachnie kompromitacją Bayernu Monachium. Za solidną wpadkę będzie trzeba uznać nawet konieczność zagrania dogrywki. Kolejna akcja zakończona strzałem, ale poza bramkę przeciwnika.

Napastnikowi gospodarzy dawały się we znaki problemy mięśniowe i na sztywnych nogach udał się w kierunku ławki. Trzecioligowiec ma na boisku nowego napastnika i była już pierwsza szansa na jego wykorzystanie w kontrataku.

Na boisku zameldował się mocnym strzałem Jamal Musiala. To jednak ponownie tylko ostrzeżenie dla mocno rozgrzanego Tima Schreibera. Futbolówka zakończyła lot w rękawicach bramkarza.

Problemy mięśniowe Simona Stehle. To może być wróg zawodników, którzy nie rywalizują na codzień na wysokiej intensywności.

Robi się naprawdę gorąco Bawarczykom. Nie minęła godzina spotkania i aż cztery zmiany przeprowadzone przez poirytowanego Thomasa Tuechela.

Joshua Kimmich pomógł pozostałym zawodnikom Bayernu Monachium w obronie i nie pozwolił na dotarcie podania prostopadłego do ustawionego na desancie Simona Stehle. Po chwili riposta uczestnika Ligi Mistrzów i Leroy Sane nie pokonał uderzeniem z ostrego kąta Tima Schreibera.

Pora na zmiany Thomasa Tuechela.

Amine Naifi zbiera gratulacje od kompanów z zespołu, ale nie po przeprowadzeniu spektakularnego ataku, ale po sprowokowaniu zawodnika Bayernu Monachium do popełnienia przewinienia.

No, nie widać pobudki po działaniach Bayernu Monachium. Thomas Mueller ma dużo do powiedzenia swoim kompanom z jedenastki po kolejnym, nieudanym rozegraniu futbolówki na prawej stronie boiska.

Pierwsza od dłuższego czasu szansa na gola Bayernu Monachium. Mocne uderzenie, ale piłka po nim nie znalazła się w bramce strzeżonej przez Tima Schreibera.

Gospodarze domagają się awanturniczo przyznania im rzutu karnego.

Bayern Monachium ma bardzo dużo do poprawienia w porównaniu z pierwszą połową spotkania. Drużyna z Bawarii wymieniła podania na połowie przeciwnika, ale skończyło się nieudanym dośrodkowaniem do Tima Schreibera.

I piłkarze powracają na boisko. Gospodarze z nadzieją na sprawienie sensacji.

Czekamy na wznowienie meczu po przerwie.

Po pierwszej połowie meczu Pucharu Niemiec jest 1:1. Na papierze zaskoczenie, ale usypiająca gra Bayernu Monachium nie zapowiadała niczego dobrego.

Doliczone trzy minuty.

Pomruk rozczarowania na trybunach po raz trzeci w pierwszej połowie. Naprawdę zapachniało ponownie wyrównaniem, ale piłka uciekła Aminowi Naifiemu wewnątrz pola karnego Bayernu Monachium. Za długo układał ją sobie do oddania uderzenia.

Jeden z zawodników gospodarzy już podnosił ręce w geście triumfu, ponieważ oczami wyobraźni zobaczył piłkę w bramce Manuela Neuera. Nic z tego, ponieważ Bayern Monachium został uratowany przez Joshuę Kimmicha.

Nie popisał się Joshua Kimmich i otworzyła się szansa na przeprowadzenie kontrataku. Trzeba przyznać, że niewielka szansa, ponieważ ustawiony na desancie Simon Stehle nie miał wsparcia żadnego kompana z zespołu.

Tak wyglądało powitanie drużyn na murawie.

Była szansa na sprawdzenie, a może nawet pokonanie Manuela Neuera. Mają czego żałować gospodarze. Piłka powędrowała kilkanaście metrów przed bramkę Bayernu Monachium do Kasima Rabihicia, a ten nie miał blisko siebie żadnego przeciwnika. Koszmarne uderzenie i skończyło się spektakularnym pudłem.

Dwa kwadranse meczu za drużynami, a Bayern Monachium spokojnie wymienił podania na obrzeżach pola karnego przeciwnika. Ostatecznie to rozegranie nie było udane i piłka posunęła prosto do czujnego Tima Schreibera.

Humory w Monachium zepsuły się z powodu kontuzji Matthijsa de Ligta. Przeciwnik trącił boleśnie nogę Holendra, a ten nie był w stanie pozostać na boisku. Przypadkowa sytuacja wyeliminowała byłego piłkarza Juventusu z dalszej części meczu.

Poszukiwanie miejsca do sprawdzenia strzałem z kilkunastu metrów formy dnia doświadczonego Manuela Neuera.

Gra wznowiona, a Alphonso Davies rozwinął wysoką prędkość w centrum boiska. Problem Bayernu Monachium polegał na tym, ze Thomas Mueller nie zabrał się z piłką w kierunku bramki po podaniu Kanadyjczyka.

Trwa przerwa na udzielenie pomocy kontuzjowanemu Matthijsowi de Ligtowi.

Przesadził z agresją w pressingu jeden z gospodarzy i poturbował Matthijsa de Ligta na obrzeżach pola karnego Bayernu Monachium.

Bez szaleństw Bayern Monachium w kwadransie otwierającym spotkanie. Była próba przyspieszenia ataku podaniem prostopadłym przez Joshuę Kimmicha, jednak piłka zaliczyła ostatecznie lądowanie pod nogami Tima Schreibera.

Także przyjezdni przesadzili przy próbie odebrania piłki przeciwnikom. Gwizdek sędziego po faulu Leroya Sane na boku boiska.

Gospodarze ustawili się pięcioma obrońcami w linii i czekają na ruch Bayernu Monachium. Co prawda na samym początku meczu Saarbruecken sprawdziło dwoma dośrodkowaniami formę Matthijsa de Ligta, ale generalnie zdecydowana przewaga w posiadaniu piłki jest po stronie faworyta.

Dwa dośrodkowania w pole karne Bayernu Monachium, a tam w obu przypadkach interweniował z powodzeniem Matthijs de Ligt. Holender nie pozwolił gospodarzom zakończyć odważnego ataku strzałem.

W pewnym momencie Bayern Monachium miał możliwość szybkiego zorganizowania się do ataku, ale jakby nie chciał na siłę pchać piłki do przodu. Gracze z Bawarii dali gospodarzom możliwość powrócenia na własną połowę boiska.

Gospodarze w białych strojach ze złotymi elementami. Z kolei Bayern Monachium rozpoczął rywalizację na terenie trzecioligowcami w czarnych strojach z fioletowymi wstawkami.

Piłkarze Bayernu w miejscu akcji.

Sędzia: Frank Willenborg

Przeciwnikiem Bayernu Monachium w Pucharze Niemiec będzie 1.FC Saarbruecken. Gospodarze środowego meczu występują na trzecim poziomie rozgrywek i pozostało im w atmosferze piłkarskiego święta spróbować jak najwyżej zawiesić poprzeczkę murowanemu kandydatowi do awansu.