Augustyniak chciał naprawić błąd Alfareli. Faulował rywala na wślizgu i zobaczył za to kartkę.

Sędzia dorzuca jeszcze minimum 3 minuty.

Okoro skiksował przy próbie strzału z 25 metrów i tylko się ośmieszył.

Kilka minut dzieli Legię od szóstego zwycięstwa z rzędu. A jeszcze niedawno chciano zwalniać Goncalo Feio.

To już takie granie, by dograć do końca. Nic się tutaj nie zmieni i pewnie gdyby sędzia mógł, to zakończyłby to spotkanie już teraz. Jedni i drudzy nie mieliby większych pretensji.

Celhaka z dystansu... zablokowany. Poprawiał Augustyniak, jednak nie trafił w bramkę.

Kwadrans do końca. Legia szuka kolejnych trafień, jednak nie jest to proste. Dinamo broni się głęboko, bo nie chce przegrać wyżej.

Goncalo Feio myśli już o niedzielnym meczu z Lechem Poznań i dokonuje kolejnych zmian.

Wszołek uprzedził Alfreda i wybił piłkę. Rywal już składał się do strzału głową, ale nic z tego.

Zablokowany strzał Kapustki. Legia dalej ciśnie.

Strzelał Diemczenko i pewnie broni Kobylak. Takie coś to on łapie jedną ręką.

Faulowany Kapustka i tym razem zawodnik Dinama nie uniknął kartki.

Teoretycznie teraz powinno być Legii dużo łatwiej. Dinamo po przerwie nie zaprezentowało jeszcze niczego w ofensywie.

Karny!

Sędzia biegnie do monitora.

VAR to sprawdza.

Po dośrodkowaniu Rubena Vinagre ewidentnie piłkę ręką zagrał Sielawa.

Protestują legioniści. Domagają się rzutu karnego za zagranie piłki ręką przez jednego z rywali. Sędzia nic.

Rozpoczynamy drugą część spotkania!

Lekko nie jest, ale Legia prowadzi. Wracamy za 15 minut.

Sędzia dolicza minimum 1 minutę.

Podstriełow zmarnował dobrą sytuację. Strzelił niecelnie z kilkunastu metrów. Lepsze przyjęcie i mógł mieć bardziej korzystną pozycję.

Brakuje drugiego gola, który mógłby trochę uspokoić grę. A tak Dinamo cały czas może mieć nadzieję na zdobycz punktową w Warszawie.

Legia przycisnęła pod koniec pierwszej połowy.

Ruben Vinagre z rzutu rożnego. Na krótko do Wszołka, dośrodkowanie Portugalczyka, ale goście wybijają piłkę.

Siedko kopnął Wszołka w okolice żeber. Książkowa żółta kartka, ale sędzia z Turcji nie ma dziś najlepszego dnia.

Najpierw Gual, a następnie Kapuadi blokują strzały zawodników Dinama z obrębu pola karnego. Jedno dośrodkowanie z rzutu wolnego spowodowało spore problemy gospodarzom.

Teraz strzelał Podstriełow i po raz kolejny pewnie w bramce Kobylak.

Steven Alfred pokusił się o uderzenie z dystansu, ale czujny w bramce był Kobylak.

Zrobiła się lekka rąbanka w środku pola.

Pół godziny za nami. Legia ma kontrolę, stwarza sytuacje, ale jednocześnie popełniła już dwa rażące błędy w defensywie, których rywal - szczęśliwie - nie wykorzystał.

W odpowiedzi Legia. Gual otrzymał dobre podanie, wbiegł w pole karne i minął bramkarza Dinama, ale był praktycznie pod linią końcową, więc nie było mowy o oddaniu strzału. Hiszpan próbował jeszcze podawać do Luquinhasa, ale dobrze zachował się jeden z obrońców.

Ależ było niebezpiecznie w polu karnym Legii. Pigas zagrał mocno w "szesnastkę", powstało zamieszanie na piątym metrze i furę szczęścia mieli gospodarze, bo żaden z rywali nie doszedł do piłki.

Nie było weryfikacji. Decyzja z boiska podtrzymana, gramy dalej.

Żółta? Najniższy wymiar kary. Zakrwawiony piłkarz Legii musi opuścić murawę.

Augustyniak uderzony łokciem w twarz.

Niebezpieczna strata Legii we własnym polu karnym, ale szczęśliwie goście tego nie wykorzystali. Strzelał Siedko i w ostatniej chwili zablokował go Augustyniak.

Legia przeszła do defensywy. Broni całym zespołem na swojej połowie i czeka na kontrę.

Wszołek w polu karnym. Już wydawało się, że poradził sobie z rywalem, ale po chwili wykonał jeszcze jeden zwód i tym razem lepszy okazał się zawodnik gości.

Dinamo nie zaprezentowało jeszcze nic specjalnego w Warszawie. Legia jest faworytem i na razie wywiązuje się z tej roli.

W wirtualnej tabeli Legia jest w tym momencie na pierwszym miejscu w Lidze Konferencji.

Dobry pomysł miał Ruben Vinagre. Zagrywał bez przyjęcia w kierunku Morishity, ale ten nie ruszył do piłki. I od razu przeprosił, bo wie, że powinien się lepiej zachować.

Legioniści domagali się bardziej surowej kary niż żółta kartka dla Gawriłowicza.

Gual ostro faulowany w środku pola. Wychodził na czystą pozycję.

Co ciekawe, Legia jest w tym momencie JEDYNYM zespołem w Lidze Konferencji bez straty choćby jednego gola!

Pierwsza akcja Legii, ale Polakow wybił piłkę po dobrym dośrodkowaniu Chodyny.

Goście nie panikują, starają się grać krótkimi podaniami po ziemi.

Ruben Vinagre powalczył z silnym napastnikiem gości i Steven Alfred przegrał ten pojedynek.

Wysoki pressing Dinama. Legia nie ma swobody w rozegraniu.

Gramy! Spotkanie poprzedziła minuta ciszy ku pamięci ofiar powodzi w Walencji.

Dzisiejszy mecz sędziować będzie Turek Atilla Karaoglan.

Zawodnicy wychodzą na boisko. Niebawem zaczynamy!

Skład Legii? Niespodzianki? Raczej brak.

Był rywal z Hiszpanii, był z Serbii, teraz pora na przeciwnika z Białorusi. Legia Warszawa zagra z Dinamem Mińsk w meczu 3. kolejki Ligi Konferencji. Początek o godz. 18.45.