Trzy dodatkowe minuty.

Ile doliczonych minut od holenderskiego sędziego?

Ostatnie szanse na poprawienie wyniku w tym meczu.

Jeszcze zamiesza w ustawieniu swojego zespołu selekcjoner reprezentacji Estonii.

Było uderzenie, ale piłka została odprowadzona wzrokiem poza boisko przez Karla Heina.

Druga połowa spotkania za półmetkiem.

Przerwa nieco ostudziła zapał Azzurrich, którzy prawie zapewnili sobie komplet punktów, a do dogonienia Norwegii w tabeli potrzebują kilku worków goli. W kierunku bramki Karla Heina sunie mniej energicznych ataków.

Godzina spotkania za drużynami.

Federico Dimarco wykonał rajd w pole karne reprezentacji Estonii. Piłka ostatecznie uciekła gościom z Półwyspu Apenińskiego i została wyłapana przez czujnego Karla Heina.

Była na początku drugiej połowy meczu krótka przerwa spowodowana urazem Karla Heina.

Gianluigi Donnarumma musiał mieć się na baczności. Ostatnia akcja gospodarzy zakończyła się strzałem. Fakt, że niedokładnym, ale Estończycy na boisku ożywili tych na trybunach.

Italia powraca na połowę przeciwnika, ma tam ochotę na więcej niż dwa gole.

W przerwie dwie zmiany zaproponowane przez selekcjonera reprezentacji Estonii.

Piłkarze obu zespołów gotują się do walki po przerwie.

Czekamy na mocne wrażenia w drugiej połowie meczu.

W doliczonym czasie nie wydarzyło się już nic przełomowego. Włosi dominowali w pierwszej połowie, a prowadzenie 2:0 Italii to najniższy wymiar kary dla Estonii.

Doliczone cztery minuty.

Jeszcze ataki w pierwszej połowie spotkania.

Mateo Retegui podwyższył prowadzenie! 2:0.

Ponownie faulował Marten Kuusk, choć po napomnieniu żółtą kartką powinien mieć się na baczności.

Riccardo Calafiori przeprowadził odważny rajd po połowie Estonii. Kolejna niebezpieczna akcja, z udziałem Sandro Tonalego, zakończyła się niepowodzeniem.

Italia nie zraziła się niepowodzeniem i pozostaje na połowie przeciwnika. Akcja Giovanniego Di Lorenzo przyniosła Azzurrim korner.

Rzut karny, ogromna szansa na gola!

Awaryjna roszada nie przeszkadza w dominowaniu Włochom. Marten Kuusk, znany z polskich stadionów, musiał ratować Estonię po dośrodkowaniu Sandro Tonalego i strzale Riccardo Calafiorego.

Włosi mieli możliwość pokonania Karla Heina strzałem po rzucie rożnym. Za wykonanie zabrał się Riccardo Orsolini, ale piłka nie trafiła do wymarzonego adresata.

Pierwsza połowa spotkania za półmetkiem.

Estonia ma problem w obronie, ale Włosi potrzebują prawdziwego worka goli, żeby jeszcze urealnić awans z grupy eliminacji na mundial.

Kolejna sytuacja podbramkowa reprezentacji Włoch. Podanie w pole karne Estonii i znalazł się tam Mateo Retegui. Tym razem zabrakło dokładności strzelcowi.

Bohater początku meczu Moise Kean nie pograł sobie w Tallinie. Z powodu kontuzji opuścił boisko w 15. minucie, a jego zmiennikiem był Francesco Pio Esposito.

Po kwadransie meczu Włosi na dobrej drodze do zwycięstwa.

Oglądamy gola raz jeszcze. Moise Kean!

Markus Soomets popełnił faul, na który stanowczo zareagował holenderski sędzia. Piłka przyznana reprezentantom Włoch.

Perfekcyjne rozpoczęcie meczu przez Azzurrich.

Selekcjoner Azzurrich postawił na ofensywne ustawienie z trzema napastnikami. Mateo Reteguia wspierają Moise Kean oraz Giacomo Raspadori. Za podania z drugiej linii odpowiedzialni są Nicolo Barella i Sandro Tonali.

Hymny narodowe.

Moise Kean nastawia celownik na bramkę Estonii.

Rozgrzewka na stadionie.

Sędzia: Serdad Gozubuyuk (Holandia)

Przeciwnikiem reprezentacji Włoch w eliminacjach MŚ 2026 będzie Estonia. Italii, w obliczu rewelacyjnych wyników Norwegii, trudno będzie o bezpośredni awans z grupy na mundial. Pod wodzą Gennaro Gattuso planem minimum jest występ w barażach. Pokonanie Estonii jest w tym kontekście zadaniem obowiązkowym.