Dziekoński popełnił błąd przy wyjściu na przedpole, ale po chwili go naprawił. Przez moment było niebezpiecznie.

Desperackie próby Arki.

Wrzutka na aferę w pole karne Korony, lecz Abramowicz strzelił zbyt lekko. Broni Dziekoński.

Sędzia dolicza minimum 6 minut.

Na szczęście koniec jest coraz bliżej. To jest antyreklama polskiej piłki.

Zamieszanie w polu karnym Arki, ostatecznie zza "szesnastki" uderzał Svetlin, jednak został zablokowany.

Jedni i drudzy chyba chętnie poszliby na pobliską plażę. Coś okropnego.

Krótka przerwa. Jakubczyk atakował Svetlina. Obaj ucierpieli w tej sytuacji.

Był rzut rożny dla Arki, ale zakończył się niecelnym uderzeniem Hermoso.

Siedzący obok dziennikarze zaczęli dyskutować na temat poziomu kobiecej piłki nożnej. To najlepiej oddaje, jak interesujący jest mecz w Gdyni.

Svetlin szukał prostopadłego podania w stronę Antonina. Trochę za mocno. Szybszy przy piłce Węglarz.

Niecelny strzał Navarro z rzutu wolnego.

Ruszył środkiem Jakubczyk i był faulowany. Rzut wolny dla Arki z ok. 30 metrów.

Niestety wróciliśmy do mizerii, którą oglądaliśmy w pierwszej połowie. Słychać gwizdy kibiców, którzy nie są zadowoleni z takiego obrazu gry.

Gra została wznowiona.

Kibice Arki odpalili race i trochę się zadymiło. Mamy przerwę.

Korona jest wyraźnie lepsza po przerwie.

Jeszcze trwała konsultacja z VAR-em, natomiast rzutu karnego nie ma. Gramy dalej.

Błanik przewrócił się w polu karnym po wślizgu Navarro, ale sędzia orzekł, że nie było faulu.

Korner dla gości, piłka spadła na nogę Davidovicia, jednak ten został zablokowany.

Przewrócił się Błanik, po chwili Kocyła chciał ruszyć z kontrą, ale zapomniał zrobić jakiegokolwiek zwodu. O rany.

Rzut rożny dla Korony, piłka wybita przed pole karne, po chwili wróciła w boczny sektor do Błanika, ale jeden z liderów drużyny gości nie potrafił celnie dośrodkować.

Początek drugiej połowy jest po prostu mocarny. Nic się nie dzieje. Kiks za kiksem.

Gramy!

Zawodnicy wracają na boisko.

Navarro strzelił w jednego z zawodników w murze.

Sędzia dolicza minimum 1 minutę.

I będzie rzut wolny dla gdynian. Faulowany na 20. metrze Hermoso.

Arka ruszała z kontrą. Nono faulował taktycznie.

Niepewnie na przedpolu Węglarz. Po chwili zablokowana dobitka Svetlina.

Kocyła strzelał zza pola karnego. Oczywiście niecelnie.

Oliveira w dziecinny sposób ograł Restę, wbiegł w pole karne, jednak i tym razem zabrakło lepszego dogrania w okolice piątki.

Cóż, poziom tego meczu odbiega od standardów Ekstraklasy.

Kocyła przewrócił się w polu karnym po interwencji Smolarczyka, ale o faulu nie było mowy.

Sędzia przerwał mecz, bo Oliveira wiązał buta. Ciekawe.

Piłka wybita przed pole karne. Dobrze bronili goście, nie pozwolili na czysty strzał zawodnikom Arki.

Laga na Navarro i Hiszpan wywalczył rzut rożny. Wycisnął z tego maksimum.

W odpowiedzi nieudany strzał Kerka z dystansu.

Akcja Korony, Długosz wbiegł w pole karne i poszukał strzału tzw. fałszem, ale został zablokowany. Po chwili była jeszcze próba dobitki w wykonaniu Remacle'a, którą lepiej przemilczeć.

Groźne dośrodkowanie Błanika z rzutu wolnego, choć ostatecznie nikt nie trącił piłki.

Leży Remacle. Piłkarze Korony domagali się bardziej surowej kary.

Ależ brutalne wejście Nguiamby w Remacle'a. Żółta kartka od sędziego.

Teraz Arka. Prostopadłe podanie Kerka, Espiau ruszył do piłki i bardzo ryzykowanie (ale skutecznie) poza polem karnym interweniował Dziekoński.

Wcześniej Hermoso wyciął Błanika przed polem karnym. Sędzia zastosował korzyść.

Szansa dla Korony! Matuszewski złamał na prawą nogę, uderzył technicznie, ale ofiarnie zablokował go na wślizgu Hermoso.

Atak pozycyjny Korony, choć bardziej są to podania pomiędzy środkowymi obrońcami. Nudy.

Lekki i bardzo czytelny strzał Kerka z rzutu wolnego. Dziekoński spokojnie złapał piłkę.

Pograła Arka na małej przestrzeni i tym razem faulowany był Jakubczyk. Rzut wolny z ok. 40 metrów, ale gospodarze domagali się jeszcze kartki dla Remacle'a. Sędzia był innego zdania.

Podłączył się do akcji ofensywnej Zator, dostał efektowne podanie piętą od Espiau, ale piłka finalnie nie dotarła do obrońcy Arki. Strata.

Rzut rożny dla Korony, do piłki podszedł Błanik i zacentrował na wysokości kolan. Fatalnie. To nie miało prawa się udać.

Świetna kontra Korony. Długosz urwał się prawym skrzydłem, wbiegł w pole karne, lecz po raz kolejny zabrakło bardziej dokładnego podania wzdłuż bramki.

Ależ teraz pomylił się Błanik. Strzelił w okolice Sopotu. No nie dokręcił piłki.

Sytuacji strzeleckich na razie brak, natomiast Korona chyba zaczyna przejmować inicjatywę.

Długosz nie przedarł się prawą stroną. Świetnie w defensywie popracował Kocyła.

Spotkanie jest dość intensywne, nikt tu nie odstawia nogi.

Teraz Nono był dość ostro faulowany przez Jakubczyka. Kartka.

Błanik kapitalnie ograł Navarro i pognał w kierunku bramki. Zabrakło jednak lepszego dogrania.

Od początku oglądamy wysoki pressing w wykonaniu Arki. Korona nie ma swobody.

Błąd Korony na własnej połowie. Prawą stroną ruszył Oliveira, łatwo ograny Pięczek, ale zabrakło lepszego dośrodkowania. Espiau nie doszedł do strzału.

Espiau strzelał z 20 metrów. W miarę mocno, celnie, ale w sam środek. Dziekoński broni.

Gramy!

Zawodnicy wychodzą na boisko.

Wybrzmiewa hymn kaszubski.

W Gdyni piękna pogoda.

Składy: