Ależ okazja!!! To powinna być bramka dla Legii! Nemanja Nikolić świetnie zagrał na długi słupek do Prijovicia, którego strzał z powietrza obronił Matus Putnocky. Szwajcar jeszcze odebrał futbolówkę, wycofał do Aleksandrowa, a ten trafił w nogi bardzo dobrze ustawionego Cichockiego. To były dwie kapitalne szanse na gola!