II połowa przedłużona o trzy minuty.

Która to już próba Forsella! Po strzale Fina sprzeda pola karnego piłka nieznacznie minęła bramkę Znicza.

Znicz w końcu mógł się zrewanżować Miedzi, ale wysiłek kolegów zniweczył Jagiełło, który nie zdołał opanować piłki. Gdyby to zrobił, to znalazłby się w sytuacji strzeleckiej.

Trwa oblężenie bramki Znicza. Najpierw z bliska uderzył Garguła, ale Misztal instynktownie obronił strzał byłego reprezentanta Polski, a po chwili Forsell znów kropnął z dystansu, ale i tym razem Misztal nie dał się zaskoczyć.

Przebudził się Forsell, który teraz zatrudnił Misztala strzałem lewą nogą sprzed pola karnego, ale golkiper Znicza skutecznie interweniował pięściami.

Nie zanosi się na to, by którakolwiek z drużyn znalazła dziś sposób na rywala.

Garguła znalazł się w nietypowej dla siebie sytuacji i staną przed szansą na pokonanie Misztala uderzenie głową, ale posłał piłkę nad bramką Znicza.

Teraz w ataku gospodarze! Po centrze Jarocha Kapsa "wypluł" piłkę w kierunku Paluchowskiego, który zaatakował futbolówkę wślizgiem, ale nie zdołał posłać jej do siatki.

Bardzo dobra okazja dla gości z komicznym finałem! Po płaskim dograniu z prawego skrzydła przed bramką Znicza do piłki chcieli dopaść Rybicki i Oscar, ale zabrakło między nimi komunikacji i zamiast strzałem na bramkę, akcja zakończyła się zderzeniem legniczan.

Paluchowski znalazł się z piłką w polu karnym Miedzi, ale jego uderzenie zostało zablokowane.

Początek II połowy.

Duet Rybicki-Forsell sprawia dziś gospodarzom mnóstwo problemów.

Znów Forsell w akcji, ale tym razem Fin posłał piłkę nad bramką Znicza.

Rozochocony Rybicki znów przedarł się lewą stroną i uderzył na bramkę Znicza, ale piłka trafiła w boczną siatkę.

Petteri Forsell ostrzeliwuje dziś bramkę Znicza. Teraz uderzył zza linii bocznej pola karnego, a Misztal miał duże problemy z obroną strzału Fina.

Po centrze z rzutu rożnego piłka trafiła do Mysiaka, którego uderzenie Kapsa zdołał obronić.

Kapitalna akcja Rybickiego! Pomocnik Miedzi efektownym dryblingiem minął trzech rywali, dzięki czemu stanął oko w oko z Misztalem i przelobował bramkarza rywali, ale piłka nieznacznie minęła bramkę Znicza.

Sędzia przerwał grę, dopatrując się faulu Paluchowskiego na jednym z obrońców Miedzi, podczas gdy miejscowi uważają, że to napastnik Znicza był faulowany. Kontrowersja.

Miedź prowadzi grę na połowie Znicza.

Petteri Forsell pokusił się o uderzenie z rzutu wolnego z ok. 40 metrów, ale posłał piłkę daleko od bramki Znicza.

Gospodarze osiągnęli przewagę. Znicz prowadzi grę.

Niecelne uderzenie Rasaka sprzed pola karnego.

Paluchowski otrzymał podanie od Zaborowskiego, ale nie najlepiej przyjął piłkę, przez co stracił najlepszy moment na oddanie strzału, a naciskany przez Pereza uderzył zbyt słabo, by zaskoczyć Kapsę.

Aktywny Oscar znów ucieł rywalom na prawym skrzydle i tym razem posłał piłkę w pole karne Znicza, ale jego podanie nie znalazło żadnego adresata.

Oscar przedarł się prawą stroną, ale jego dośrodkowanie zostało zablokowane i goście zarobili rzut rożny.

Zamieszanie w polu karnym Miedzi, ale gościom w końcu udaje się wyjaśnić sytuację w swojej "16".

Spokojnie pierwsze minuty w Pruszkowie. Oba zespoły sprawdzają, na co stać rywala.

Oba zespoły zagrają w swoich podstawowych kostiumach. Znicz zagra na żółto-czerwono, a Miedź wystąpi na niebiesko.

Spotkanie poprowadzi Sebastian Jarzębak z Bytomia.