Jakub Czerwiński został uderzony łokciem w twarz przez jednego z rywali, ale na szczęście dla Legii, 26-letni obrońca nie uciepiał poważnie.

Sandro Kulenović znalazł się w dobrej sytuacji po akcji, którą sam zainicjował na własnej połowie, ale jego strzał z kilkunastu metrów został zablokowany.

Jest zryw Legii. Kucharczyk dograł w pole karne do Kazaiszwiliego, ale Gruzin w dobrej sytuacji uderzył wprost w bramkarza rywali.

Pewna interwencja Cierzniaka po strzale z dystansu jednego z rywali.

Bardzo słabo wygląda Aleksandrow. Bułgarski skrzydłowy nie prezentuje nic, czym mógłby przedkonać do siebie trenera Magierę.

W tym elemencie mylą się jednak też bardziej doświadczeni piłkarze Legii. Teraz z wyprowadzeniem piłki spod swojego pola karnego nie poradzili sobie Cierzniak, Czerwiński i Dąbrowski.

Po wejściu w posiadanie piłki Legia próbuje cierpliwie budować akcje, ale młodym zawodnikom mistrza Polski brak piłkarskiej jakości.

Po zejściu Moulina i Hamalainena Legia ma kłopot z opanowaniem środka pola. Po zmianie stron drużyną dominującą są Koreańczycy.

Legia po przerwie ma problemy. Teraz Cierzniak w ostatniej chwili odciął od podania jednego z napastników. Gdyby nie ofiarny rzut golkipera Legii, Koreańczyk znalazłby się w wyśmienitej okazji.

Udana interwencja Cierzniaka po "główce" rywala.

Spokojne pierwsze minuty po przerwie.

Początek II połowy. Od środka Daejeon Citizen.

Nic nie wskazuje na to, by Koreańczycy byli w stanie zagrozić Legii "z gry".

Po centrze Kazaiszwiliego tuż obok bramki Daejeon Citizen zagłówkował Dąbrowski.

Legioniści odzyskali przewagę, druga bramka dla mistrza Polski wisi w powietrzu.

Było groźnie pod bramką Legii! Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Koreańczyk zagłówkował z pięciu metrów nad bramką Cierzniaka.

Teraz sprzed pola karnego huknął Maciej Dąbrowski i pomylił się naprawdę o centymetry. Piłka przeleciała tuż nad poprzeczką bramki Daejeon Citizen.

Thibault Moulin uruchomił prostopadłym podaniem Daniela Chimę Chukwu, ale ten przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem rywali.

Po centrze Kazaiszwiliego piłka trafiła do Czerwińskiego, ale ten zagłówkował obok bramki rywali.

Świetna interwencja Dąbrowskiego, który wślizgiem wybił piłkę rywalowi spod nóg tuż przed tym, jak ten chciał z 15 metrów uderzyć na bramkę Legii.

Legia jednak ma problemy z narzuceniem rywalowi swoich warunków gry. Spotkanie jest bardzo wyrównane.

Jeden z Koreańczyków uderzył sprytnie, technicznie z ok. 25 metrów, ale Cierzniak nie dał się zaskoczyć i zbił piłkę poza światło swojej bramki.

Koreańczycy dość łatwo przedostają się z piłką w okolice pola karnego Legii, ale mistrzowie Polski nie dopuszczają do zagrożenia pod bramką Cierzniaka.

Legia poczuła krew i poszła za ciosem. Ostatnie minuty pod znakiem dominacji mistrza Polski.

Gol Kucharczyka oznacza, że Legia zatrzymała na 335 minutach serię bez zdobytej bramki.

Legia wróciła z dalekiej podróży! Dwie świetne okazje w odstępie kilkunastu sekund zmarnował Cristian Danalache. Rumun w obu przypadkach nie potrafił trafić w światło bramki Legii, choć z kilkunastu metrów.

Legia stara się budować atak pozycyjny, ale rywale nie pozwalają mistrzom Polski na rozwinięcie skrzydeł.

Po stracie Moulina w środkowej strefie Koreańczycy wyprowadzili szybki kontratak, ale jeden z rywali mistrza Polski uderzył z 17 metrów daleko od bramki Cierzniaka.

Spokojne pierwsze minuty. Obie drużyny szanują piłkę, jeśli już wejdą w jej posiadanie.

Kapitan Legii w tym spotkaniu będzie Michał Kucharczyk. Niewiele brakło, a "Kuchego" nie byłoby już w zespole mistrza Polski.

To Stanisław Czerczesow pogrążył transfer Michała Kucharczyka?

Legia to jeden z wielu zespołów Lotto Ekstraklasy, w których bramka obsadzona jest doświadczonymi Polakami. Dopływu świeżej krwi nie widać.

Szewc bez butów chodzi - ekstraklasa to nie liga dla młodych polskich bramkarzy

Przeciwko Koreańczykom trener Magiera postawił na graczy drugiego planu, ale gdyby tak każdy zespół Lotto Ekstraklasy miał takich zmienników... Jak widać, do gry sa gotowi już pauzujący ostatnio z powodu urazów Thibault Moulin , Kasper Hamalainen i Daniel Chima Chukwu.

Wyjściowy skład Legii na mecz z Daejeon Citizen FC: Cierzniak - Nawotka, Czerwiński, Dąbrowski, Hołownia - Moulin, Urbański - Kazaiszwili, Hamalainen, Kucharczyk - Chukwu.

Mistrz Polski w przerwie zimowej rozegrał cztery sparingi: z Arminią Bielefeld (1:2), Grasshopper Zurych (0:0), Ulsan Hyiundai FC (0:0) i Zenitem Sankt Petersburg (0:2). Legia nie odniosła jeszcze ani jednego zwycięstwa, a na gola czeka już 324 minuty.

W piątek mistrz Polski rozegra dwa sparingi, którymi zakończy zgrupowanie w La Mandze. Pierwszym rywalem Legii będzie Daejeon Citizen FC, czyli 7. zespół minionego sezonu II ligi południowokoreańskiej. Pierwotnie drużyna Jacka Magiery miała się zmierzyć z Odense BK, ale doszło do zmiany planów. O godz. 17:00 Legia zagra natomiast z duńskim FC Nordsjaelland.