Sędzia doliczył 4 minuty.

Odpowiedź Burnley! Głową z sześciu metrów uderzył Vokes, Mignolet zdołał sparować uderzenie!

Z ostrego kąta uderzył Alex Oxlade-Chamberlain, bramkarz intuicyjnie odbił piłkę.

Z woleja uderzył Ashley Barnes, piłka kopnięta z ok. 15 metrów minęła jednak bramkę Mignoleta.

Gracze Burnley starają się zagrozić Liverpoolowi. Jednak w akcjach gospodarzy jest sporo chaosu.

Groźny strzał z dystansu Arnolda na róg wybił bramkarz! Piłka leciała do bramki tuż przy słupku.

Liverpool cały czas pod bramką Burnley. Gospodarze po stracie gola nie są w stanie odpowiedzieć rywalom.

Piłka wybita w trybuny wylądowała na dachu stadionu i... tam utknęła.

Gracze Burnley zaczynają coraz więcej ryzykować. To pozwala zawodnikom gości wyprowadzać groźne kontry.

Sprytny strzał oddał Steven Defour, Mignolet pewnie interweniował.

Zaczął przeważać Liverpool, ale gracze Burnley starają się kontrować gości.

Do dośrodkowania doszedł Georginio Wijnaldum, ale głową uderzył metr ponad bramką.

Mane runął w polu karnym. W Premier League nie ma jednak Pawła Gila w... ciężarówce i systemu VAR. Wydaje się, że nic nie było.

Wciąż nikt nie chce zbytnio ryzykować. Grę utrudnia zawodnikom mocno padający deszcz.

Gramy po przerwie!

Sędzia doliczył minutę.

Zagranie wzdłuż bramki gości, ale efektem tylko korner. Pod koniec pierwszej części przewagę uzyskali gracze Burnley.

Gospodarze na połowie Liverpoolu. Wciąż jednak bez większych emocji.

To powinien być gol! Arfield płasko uderzył z ok. 17 metrów. Piłka przeleciała tuż obok dalszego słupka! Sporo szczęścia miał Liverpool, Mignolet chwilę wcześniej zrobił krok w przeciwną stronę.

W dobrej sytuacji w polu karnym Burnley znalazł się Solanke, ale nie zdołał oddać strzału. Szybszy był obrońca.

Groźne dośrodkowanie Arnolda z prawej strony, ale Alex Oxlade-Chamberlain nie był w stanie dojść do piłki.

Indywidualna akcja Mane, ale płaski strzał przeleciał daleko od celu.

Po dośrodkowaniu z lewej strony potylicą uderzał Arfield, Simon Mignolet był dobrze ustawiony i pewnie obronił.

Wciąż niewiele emocji na boisku. Gra toczy się w środku pola.

Liverpool na połowie Burnley. Wszystko jest jednak czytelne dla gospodarzy.

Kontra Burnley, Adam Lallana w ostatnim momencie wślizgiem wygarnął piłkę spod nóg rywala, który mógł wyjść sam naprzeciwko bramkarza. Arbiter mógł odgwizdać faul.

O! Alex Oxlade-Chamberlain przymierzył z dystansu. Odbitą przez bramkarza piłkę daleko od bramki wybił defensor.

Zaczynamy nudzić się, a mówiąc szczerze przysypiamy! Mecz taki słaby, a może nocne szaleństwa wychodzą? Emocji, panowie piłkarze!

Simon Mignolet inteerweniował przed polem karnym, po chwili podobnie zachował się Nick Pope.

Coraz aktywniejsi piłkarze Burnley. Po obiecującym początku Liverpool pozwala rywalom na więcej.

Tymczasem Kamil Stoch ponownie zwyciężył na niemieckiej ziemi! A na boisku w Anglii mecz wyrównał się.

Dwie wrzutki gości z lewej strony, ale wszystko jest wykonywane przez piłkarzy Liverpoolu zbyt niedokładnie.

Od początku więcej z gry ma Liverpool. Piłkarze gości starają się szybko rozgrywać piłkę.

Ładne rozegranie przed polem karnym gospodarzy. Jednak strzał Adama Lallany był bardzo niecelny.

Liverpool jest 4. i w dorobku ma 41 punktów. Burnley plasuje się na 7. pozycji i ma 7 "oczek" mniej.

Spotkanie poprowadzi Roger East.