Danny Welbeck oddał celny strzał, lecz świetnie obronił Keita.

Arbiter doliczył 3 minuty do regulaminowego czasu gry.

Alex Iwobi posłał piłkę wysoko ponad bramką przyjezdnych.

Gospodarze wymieniają podania w okolicach pola karnego Ostersunds FK.

Bliski sukcesu był Islamovic, który minimalnie przestrzelił.

Arsenal szuka drugiego gola, ale ma problemy ze sforsowaniem obrony rywala.

Ambitnie atakuje zespół Ostersunds FK.

Celnie na bramkę szwedzkiej drużyny uderzył Sead Kolasinac.

Ostersunds FK wywalczyło rzut rożny, ale nic nie wyszło z tej akcji.

Danny Welbeck główkował prosto w ręce bramkarza gości.

Szarżował Tekie, jednak w końcu został zastopowany przez rywala.

Henrich Mchitarjan próbował zagrać prostopadłą piłkę do Danny'ego Welbecka, lecz przyjezdni zdołali się obronić w tej akcji.

Mohamed Elneny mocno i celnie uderzył z dystansu, ale wciąż bez zmiany wyniku na Emirates Stadium w Londynie.

Posiadanie piłki:

Arsenal FC - 58 proc.

Ostersunds FK - 42 proc.

Obecnie sporo walki w środku pola. Goście nie zamierzają odpuszczać.

Gospodarze starają się uspokoić grę i starają się dłużej utrzymać przy piłce.

Dobrą interwencję zanotował bramkarz Arsenalu, David Ospina.

Aktywny na prawej flance jest Hector Bellerin, którego dynamiczne rajdy mogą się podobać.

Celnie uderzał z bliskiej odległości Danny Welbeck. Próbował podciąć piłkę nad bramkarzem, ale to był zły pomysł.

Sędzia doliczył 2 minuty.

Celnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Ghoddos. Pewnie interweniował David Ospina.

Henrich Mchitarjan wywalczył rzut wolny dla swojej drużyny. Po chwili Jack Wilshere huknął nad bramką.

Kolejne podania na połowie przeciwnika wymieniają londyńczycy, lecz nic z tego nie wynika.

W starciu z rywalem ucierpiał obrońca Tom Pettersson (rozcięty łuk brwiowy), któremu udzielana jest pomoc medyczna.

Zbyt agresywnie rywala atakował Tom Pettersson i od rzutu wolnego rozpocznie Arsenal.

Pierwszy celny strzał Arsenalu - głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego uderzał Danny Welbeck.

Londyńscy zawodnicy grają zbyt wolno i przewidywalnie, z czym z łatwością sobie radzi Ostersunds FK.

Łatwa strata gości i w ataku Kanonierzy.

Niecelnie z dystansu strzelał Edwards. David Ospina odprowadził piłkę wzrokiem.

Arsenal FC na razie zawodzi. Nie dość, że przegrywa 0:2, to jeszcze jest bez celnego strzału na bramkę rywala.

Skazywany na pożarcie zespół ze Szwecji uwierzył w odrobienie strat z pierwszego meczu i czeka na okazję do kontry.

Opór Ostersunds FK na razie może zaskakiwać. Goście utrzymują się przy piłce.

Arsenal FC stara się zaatakować prawym skrzydłem.

Ken Sema oddał celny strzał. Pewnie piłkę złapał David Ospina.

Tym razem Ghoddos znalazł się na ofsajdzie.

Henrich Mchitarjan znalazł się na pozycji spalonej.

Gospodarze próbują, ale na razie nie mogą sforsować defensywy przyjezdnych.

Posiadanie piłki:

Arsenal FC - 57 proc.

Ostersunds FK - 43 proc.

Cały czas "pod grą" jest Danny Welbeck. Dotychczas Arsenal nie był w stanie rozegrać składnej akcji.

Goście nie przestraszyli się rywala i ambitnie walczą.

Kanonierzy na razie kontrolują boiskowe wydarzenia. Od własnej bramki rozpocznie Keita.

Szarżował Danny Welbeck i będzie korner dla ekipy z Londynu.

Było groźnie pod bramką Arsenalu, który jednak poradził sobie w obronie.

Londyńczycy spokojnie budują atak pozycyjny.

Od samego początku do ataku ruszyli gospodarze.

Spotkanie poprowadzi sędzia Ivan Kruzliak ze Słowacji.

W pierwszym starciu obydwu drużyn Arsenal FC ograł Ostersunds FK 3:0.

LE: Arsenal bezlitosny dla szwedzkiego kopciuszka