Jeszcze strzał Rosjan i Kałuża broni!

Strzał rozpaczy Zastawnika jest niecelny. Chyba musimy pogodzić się z porażką. Do końca 25 sekund!

Staramy się doprowadzić do wyrównania. Rywale jednak zamurowali bramkę i blokują wszystkie uderzenia.

Rosjanie poprosili o czas. Do końca niespełna 2 minuty. To sporo.

Polacy wycofali bramkarza, Rosjanie skupieni na defensywie czekają na przejęcie piłki i strzał do pustej bramki.

Esquerdinha uderzył w poprzeczkę. Mieliśmy sporo szczęścia.

Błażej Korczyński poprosił o czas. Przypomnijmy, że przed nami jeszcze mecz z Kazachami w czwartek. Z grupy awans wywalczą dwa zespoły.

Kolejna szansa Rosjan. Strzał Abramowa obronił Kałuża.

Dawidow uderzał, Kałuża nie dał się pokonać. Pięć minut do końca!

Strzał Zastawnika obronił bramkarz, poprawka Mizgajskiego została zablokowana.

Jesteśmy pełni podziwiu dla Polaków. Rosjanie wściekle atakują, ale często grają zbyt kombinacyjnie.

Rosjanie cały czas atakują, ale są coraz bardziej nerwowi. 7 minut to w futsali spori czasu.

Strzał z dystansu Gładczaka pewnie obronił Georgi Zamtaradze.

Polacy zaczynają tracić siły. Abramow przeprowadził indywidualną akcję, ale Kałużę uratował Zastawnik wybijają piłkę sprzed linii bramkowej!

Uderzenie Soleckiego, ale Polak został zablokowany. W końcu zagroziliśmy Rosjanom.

Robinho chyba zwątpi w swoje umiejętności. Jego strzał kapitalnie obronił nasz bohater - Michał Kałuża!

Robinho z rogu do Dawidowa, ale ten po raz kolejny niecelnie.

Esquerdinha uderzył z rzutu wolnego, ale na nasze szczęście niecelnie.

Sprzed pola karnego uderzał Kubik, bramkarz Rosjan pewnie w bramce.

Strzał Niazowa w sytuacji sam na sam padł łupem Kałuży. Wciąż bez goli, ale Polacy za ambitną grę mogą zapłacić utratą sił. Piłkarsko lepsi są Rosjanie, nasi reprezentanci muszą sporo nadrabiać walką.

Polacy łapią rytm i zaczynają zagrażać rywalom. Uderzenia Popławskiego i chwilę później Luteckiego były jednak niecelne.

Strzał Cziszkały, ale Kałuża jest jak Janek Tomaszewski na Wembley w 1973!

Staraliśmy się odpowiedzieć, po rogu i dograniu Kubika uderzenie Gładczaka zostało zablokowane.

Nie było miło w szatni Rosjan w przerwie. Rywale ruszyli na Polaków! Uderzenie Robinho odbił Kałuża.

Zaczęło się! Kolejny strzał Limy i ponownie Kałuża!

Polacy wznowili grę po przerwie.

W meczu otwarcia gospodarz turnieju Słowenia zremisował z Serbią 2:2, gola na wagę wygranej tracąc w ostatniej minucie.

Do końca 1. połowy niespełna pół minuty. W futsalu to bardzo dużo.

Trener Rosjan poprosił o czas. Musimy być bardzo ostrożni w końcówce.

Końcowe sekundy pierwszej połowy. Sporo się dzieje, ale goli z tego nie ma.

Uderzenie Popławskiego i znowu Zamtaradze górą.

Znowu mocno Zastawinik, Zamtaradze po raz kolejny udowodnił, że zna swój fach.

Może i powinniśmy się cieszyć z remisu, ale my w tym meczu powinniśmy prowadzić.

Szybka odpowiedź Rosjan zakończona strzałem Abramowa obok bramki.

Zamtaradze po raz kolejny dobrze w bramce, tym razem po strzale Zastawnika!

W odpowiedzi Mikołajewicz, ale również niecelnie. Polacy oddychają coraz ciężej. Trudny moment.

Mocno, ale na nasze szczęście obok bramki uderzył Dawidow.

Aktywniej Rosjanie. Po rogu uderzał Cziszkała, ale w bramce świetnie Kałuża.

Polacy popełnili już 3 faule, jeszcze 2 i Rosjanie będą wykonywali rzut karny.

I znowu Lima uderzał po dograniu z rogu Robinho. Kałuża znowu lepszy!

Teraz to my mamy szczęście! Strzał Limy minimalnie niecelny.

Powinniśmy prowadzić! Strzał Gładczaka odbił bramkarza, a poprawkę Kubika zablokował Zamtaradze.

Groźnie, ale niecelnie uderzył Niazow.

Dwa uderzenia Afanasjewa i piłka dwukrotnie została zablokowana przez obrońców.

Polacy póki rozgrywają bardzo dobry mecz. Skazywani na pożarcie nasi reprezentanci nie ustępują zbtynio rywalom!

Esquerdinha uderzył mocno, ale Kałuża po raz kolejny pewnie w bramce.

Mocny strzał Luteckiego, ale piłka poszybowała ponad bramką.

Uderzenie Zastawnik z dość trudnej pozycji. Pewnie bramkarz.

Kontra Polaków, ale Kubik nie trafił w bramkę w świetnej sytuacji. Powinniśmy prowadzić!

Akcja Polaków mogła się podobać. Wymianę podań niecelnym strzałem zakończył Solecki.

Ofiarnie Polacy w defensywie. Sukcesem naszej reprezentacji jest fakt, że wciąż remisujemy z dużo wyżej notowanym rywalem.

W świetnej sytuacji znalazł się Milovanov. Rosjaninowi zabrakło jednak miejsca do oddania celnego uderzenia.

Polacy najczęściej zagrażają rywalom po rzutach rożnych. Przed momentem po kolejnym niecelnie uderzał Popławski.

Zamtaradze uratował Rosjan blokując strzał Mikołajewicza. Chwilę wcześniej po drugiej stronie boiska piłkę z linii bramkowej wybił Popławski!

W końcu Polacy znaleźl się pod bramką rywala. Po rzucie rożnym uderzał Gładczak, ale niecelnie.

Dwójkowa akcja Rosjan zakończona strzałem Łyskowa. Na szczęście dla nas niecelnie przymierzył rywal.

Kolejny raz Kałuża! Bramkarz odbił mocny strzał z dystansu Abramowa!

Polacy przyczajeni, częściej przy piłce utrzymują się Rosjanie.

Od początku w ataku Rosjanie. Strzał Limy zablokowany, kolejna próba Robinho. W bramce dobrze Kałuża!

Skład wyjściowy reprezentacji Polski: Michał Kałuża - Mikołaj Zastawnik, Tomasz Lutecki, Marcin Mikołajewicz, Artur Popławski.

Skład wyjściowy Rosjan: Georgi Zamtaradze - Eder Lima, Robinho, Daniil Dawidow ,Ivan Cziszkala.

Mecz poprowadzą Timo Onatsu (Finlandia) i Cedric Pelissier (Francja).

Podczas mistrzostw Europy w 2001 roku Polacy przegrali wszystkie mecze.

Przypomnijmy, że awans do mistrzostw Europy Polacy wywalczyli po barażach z Węgrami. Nasi reprezentanci do play-off weszli jako jedyny zespół z grup eliminacyjnych z 3. miejsca.

W potyczce z Rosjanami nie jesteśmy faworytem. Ostatni sprawdzian przed Euro Polakom nie wyszedł. Biało-Czerwoni przegrali z Włochami aż 0:7.

W grupie B zagramy z Rosją i Kazachstanem. Po pojedynku z Rosjanami z Kazachami zmierzymi się w czwartek. Awans do ćwierćfinałów wywalczą po dwie najlepsze drużyny z każdej z czterech grup.

Tak było 17 lat temu.

17 lat temu, w zimnej Moskwie. Jedyne futsalowe Euro Polaków

Od 2001 roku czekamy na udział reprezentacji Polski w finałach mistrzostw Europy. Biało-Czerwonym w końcu, z wielkim trudem, udało się awansować do turnieju w Słowenii.