Sędzia doliczył 2 minuty do regulaminowego czasu gry.

Już zapraszamy na relację LIVE z finału Pucharu Ligi Angielskiej Chelsea FC - Manchester City. Początek starcia zaplanowano na godzinę 17:30.

Uaktywnił się trener Ole Gunnar Solskjaer, który przy linii bocznej boiska coś podpowiada swoim podopiecznym.

Divock Origi próbował dośrodkowywać z prawego skrzydła, lecz został zablokowany przez przeciwnika.

Swój podopiecznych stara się motywować Juergen Klopp, który zdenerwowany krąży przy linii bocznej boiska.

Rozpoczął się ostatni kwadrans regulaminowego czasu gry. W ataku znajduje się Manchester United.

Nieudana akcja The Reds i grę od własnej bramki wznowi David de Gea.

James Milner wykonywał rzut rożny, ale przyjezdni nie byli w stanie zagrozić bramce Czerwonych Diabłów.

Liverpool FC na razie nie gra jak drużyna walcząca o mistrzostwo Anglii. Goście nie podejmują ryzyka w ofensywie i nie mają pomysłu na rozmontowanie defensywy Manchesteru.

Z dystansu huknął bardzo niecelnie Georginio Wijnaldum. To taki papierek lakmusowy tego meczu.

Swojej szansy szuka Mohamed Salah, ale na razie bez powodzenia.

Sporo błędów z obydwu stron. Ranga hitu kolejki chyba niektórym piłkarzom plącze nogi.

Od kilku minut na boisku praktycznie nic się nie dzieje. Przy piłce znajduje się ekipa z Liverpoolu.

The Reds budują swoją akcję poczynając od obrońców.

Czy w tym meczu padnie jeszcze co najmniej jeden gol?

Tak

Nie

Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki

Coraz groźniej atakuje Manchester United, a aktywny jest Marcus Rashford.

Andreas Pereira zachęca kibiców do jeszcze głośniejszego dopingu.

Starcie na Old Trafford w Manchesterze ogląda na żywo 74 519 osób.

Tym razem niecelnie piłkę głową uderzył Alexis Sanchez.

Celnie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego główkował Paul Pogba, ale piłkę pewnie chwycił Alisson.

Mohamed Salah faulował rywala i będzie rzut wolny dla Man Utd.

Liverpool nie forsuje tempa i spokojnie rozgrywa swój atak pozycyjny.

Marcus Rashford złapany w pułapkę ofsajdową.

Sędzia doliczył 4 minuty.

Celnie po dośrodkowaniu z lewej flanki główkował Romelu Lukaku, a piłkę złapał Alisson.

Groźnie pod bramką Liverpoolu. W ostatniej chwili Alisson wygarnął piłkę spod nóg Jesse'ego Lingarda, który jakby minął golkipera gości, miałby przed sobą pustą bramkę.

Nieudane dośrodkowanie Jamesa Milnera z prawego skrzydła zdenerwowało trenera Juergena Kloppa.

Do tej pory mamy piłkarskie szachy w Manchesterze. Nikt nie podejmuje większego ryzyka, a drużyny skupiają się przede wszystkim na zabezpieczeniu dostępu do własnych bramek.

Strzały (celne):

Manchester United - 1 (1)

Liverpool FC - 3 (1)

Mnożą się faule z obydwu stron, a kibice oglądający mecz mogą narzekać na brak podbramkowych sytuacji.

Nieudana akcja The Reds i grę długim wykopem piłki zainicjuje David de Gea.

Roberto Firmino znalazł się na spalonym.

Ambitnie w odbiorze piłki pracują gospodarze i zrealizowali swój cel, gdyż odzyskali futbolówkę.

Tym razem nieudanie rzut rożny wykonywał Ashley Young.

Nic dobrego dla gości nie wyszło z tego rzutu rożnego. Dośrodkowaną futbolówkę chwycił David de Gea.

Pierwszy korner w tym meczu. Wykona go Liverpool FC.

Ander Herrera ucierpiał w starciu z rywalem i potrzebował pomocy medycznej.

Przyjezdni spokojnie wymieniają kolejne podania w okolicy linii środkowej boiska.

Bardzo niecelnie z rzutu wolnego uderzył Egipcjanin Mohamed Salah. Grę od własnej bramki rozpocznie David de Gea.

Liverpool wywalczył rzut wolny na 17. metrze od bramki Manchesteru.

Na boisku na razie sporo walki, ale brak składnych, ciekawych akcji.

Wysoki pressing zawodników The Reds przyniósł im oczekiwany efekt, bo przejęli piłkę i mogą rozgrywać atak pozycyjny na połowie gospodarzy.

Posiadanie piłki:

Manchester United - 35 proc.

Liverpool FC - 65 proc.

Faulowany na połowie gości był Marcus Rashford i będzie rzut wolny dla Czerwonych Diabłów.

Strzelał Marcus Rashford, ale jego uderzenie było zbyt lekkie i piłkę pewnie złapał Alisson.

Z łatwością stracił piłkę Mohamed Salah i do ofensywy przeszedł Manchester United.

David de Gea opanował bezpańską piłkę i szybko rozpoczął akcję swojego zespołu.

Z rzutu wolnego pośredniego prosto w mur złożony z piłkarzy Man Utd uderzył James Milner.

Po błędzie Ashley'a Young'a (zagrywał niedokładnie do bramkarza) musiał interweniować David de Gea, który przy okazji lekko ucierpiał, bo starł się z rywalem.

Rywalizację od środka boiska rozpoczęli gospodarze.

Starcie poprowadzi sędzia Michael Oliver.