Gol! Strzelił Adam Buksa. Asystował mu Sebastian Kowalczyk.
Tym razem sędziowie już nie zabrali gola Adamowi Buksie. Na domiar dobrego to drugie uderzenie do siatki było piękniejsze od pierwszego. Piłkarz Pogoni Szczecin wyłuskał i utrzymał futbolówkę między trzema przeciwnikami, wypracował sobie miejsce do uderzenia i perfekcyjnie huknął z dystansu w okienko. Było co podziwiać. Adam Buksa przełamał trwającą od inauguracji sezonu niemoc strzelecką.
Gol! Strzelił Robert Pich. Asystował mu Lubambo Musonda.
Śląsk na prowadzeniu. Pierwsza okazja do radości na trybunach i na ławce gospodarzy. Robert Pich strzelił dość nieczysto, ale szczęśliwie z centralnej części pola karnego po podaniu Lubambo Musondy. Skrzydłowy uciekł Benediktowi Zechowi i mógł swobodnie obsłużyć swojego kompana.