Gol! Strzelił Danny Ings. Asystował mu Nathan Redmond.
Nie jest to takie spotkanie, w którym królik wyskakuje z kapelusza i wszyscy są zaskoczeni. Generalnie obraz meczu pokazuje, co niebawem wydarzy się. Można to sprawdzić we wcześniejszych wpisach. Danny Ings wybiegł sam na sam z Mathewem Ryanem i płaskim uderzeniem ominął bramkarza Brighton and Hove Albion. 1:1 w Southampton.
Gol! Strzelił Neal Maupay. Asystował mu Glenn Murray.
Tak właśnie pachniało tym golem. Southampton FC trafione jak Polska z Ekwadorem, czyli po wrzucie z autu. Przyjezdni wznawiali grę na wysokości pola karnego, a przedłużona jeszcze przez Glenna Murraya wrzutka trafiła w środek szesnastki pod nogi Neala Maupaya. Jan Bednarek nie zdążył rozpaczliwym wślizgiem zablokować napastnika Brighton and Hove Albion, który płaskim uderzeniem pokonał Alexa McCarthego.