Długo rozgrywali piłkę gospodarze, nawet Nick Pope wbiegł w pole karne, ale nie było pozycji do strzału.

Jeszcze Wood, jeszcze Stevens z dystansu... strzał zablokowany.

Długie zagranie Obafemiego, ale... do kogo?

Armstrong uruchomił Ingsa, ten strzelił z 14 metrów i trafił do siatki. Problem w tym, że spalił...

Trzy minuty dłużej potrwa ten mecz.

Dośrodkowanie McNeila z lewej strony za głębokie.

Ale o klarowną sytuację trudno.

Nie rezygnują gospodarze, jeszcze zamykają rywali na ich połowie.

McCarthy faulowany w polu bramkowym przez Stephensa.

Lata piłka nad polem karnym Southampton, ale dobrze głową interweniuje Bednarek.

Zaczynają szanować piłkę gracze Southampton. Oriol Romeu zamiast przeć do przodu, poczekał i popatrzył.

Tella w pierwszym ataku. Pilnował go McNeil, aż gracz Southampton wyszedł z piłką na aut.

Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów w tej połowie Southampton wokół pola karnego rywali.

Centra Taylora na 5. metr z lewej strony prosto w rękawice McCarthy'ego.

Wyraźnie osłabła ekipa trenera Ralpha Hasenhuettla w drugiej połowie.

Vydra zobaczył, że McCarthy wyszedł z bramki, więc spróbował lobu z 35 metrów. Ale celownik Czecha trochę rozregulowany.

Faul Djenepo w starciu z Barnsleyem.

Dośrodkowania latają nad polem karnym Świętych, ale Jan Bednarek z kolegami na razie sobie z nimi radzą.

Coraz więcej miejsca mają gospodarze na rozgrywanie piłki. Rozluźniają się szyki Southampton.

Na pewno wzrosła liczba strzałów i stałych fragmentów gry drużyny Burnley. Ale w liczbie goli dalej "0".

Uderzenie Stevensa po rzucie rożnym zablokowane.

Strzał Adamsa odbity, dobitka Taylora z dystansu mocna, ale broni McCarthy. Rozkręca się Burnley.

Patrzymy na powtórki... spalony wątpliwy. VAR-u nie ma...

Piłka w siatce po strzale Wooda, ale był spalony zawodnika Burnley.

Alex McCarthy zwodem oszukał Vydrę. Ale trzeba przyznać, że to było ryzykowne.

Jakby trochę wolniejsi piłkarze Southampton w drugiej połowie.

Dośrodkowanie Westwooda, zgranie Wooda i bardzo przytomnie interweniuje McCarthy. Mocny akcent na początek tej części gry.

A trener Sean Dyche wyraźnie zdenerwowany. Pytanie brzmi, czy przeleje tę złość na swoich piłkarzy.

Minutę dłużej potrwa pierwsza połowa.

Oba zespoły mało rozciągnięte, raczej skupione w środku.

Trójką atakowali goście. W trudnej sytuacji przed polem karnym Djenepo oddaje strzał, ale - z pomocą obrońców - łapie go Nick Pope.

Akcja lewą stroną, piłka trafia do Warda-Prowse'a, ale źle przyjął sobie piłkę pomocnik Southampton i ta wychodzi za linię końcową.

Wrzutka Bertranda z narożnika boiska, lecz żaden z kolegów nie sięgnął piłki.

Nie ma jednak też poważnego zagrożenia z rzutu wolnego. Krótko rozegrany stały fragment przez ekipę trenera Dyche'a i... strata.

Faul Armstronga. Kartki na razie nie będzie, ale zdaje się, że to było ostatnie ostrzeżenie.

Długo przygotowywana akcja gospodarzy nie kończy się nawet strzałem. W tej kwestii od początku meczu nic się nie zmienia.

W posiadaniu piłki mamy niemal idealny remis. 51% Burnley, 49% Southampton.

Na spalonym Chris Wood. Za szybko urwał się napastnik gospodarzy.

Chris Wood pada w polu karnym po kontakcie z Janem Bednarkiem. Gwizdek sędziego milczy. Faulu naszym zdaniem nie było.

Znów spadło nam tempo w tym spotkaniu.

Na razie bez strzału na bramkę piłkarze Burnley.

Strzał Stephensa zablokowany.

Ward-Prowse faulował Taylora przed polem karnym po rzucie rożnym.

Dwa rzuty rożne mieli piłkarze Seana Dyche'a. Z problemami, ale wybili piłkę rywale.

Zablokowany strzał Brownhilla. Bardzo dobrze pilnowany przez Bertranda.

Święci na razie narzucili wysokie tempo, zwłaszcza jeśli chodzi o bieganie. Na razie wytrzymują.

Djenepo z Bertrandem rozegrali akcję na lewym skrzydle, zagranie do Adamsa i... strzał nad bramką.

Problemy Warda-Prowse'a. Z pomocą przyszedł Alex McCarthy.

Niepewnie interweniował Dunne. Ciągle mogą atakować goście.

Znów akcja przenosi się pod bramkę miejscowych. Aut na wysokości pola karnego mają piłkarze Southampton.

Zgranie Vydry do Wooda, blokowany strzał napastnika Burnley.

Odbita piłka po strzale Wooda. Będzie rzut rożny dla gospodarzy.

Jest okazja z rzutu wolnego dla Burnley. 25 metrów od bramki.

Wrzutka Bertranda na głowę Bednarka, ale strzał niecelny.

Już kolejna prostopadła piłka w kierunku napastników. Goście chcą iść za ciosem.

Na razie nie ma zagrożenia w postaci strzału Burnley. Dobrze neutralizują goście.

Nawet Danny Ings musiał się cofnąć do defensywy. Całym zespołem bronią się Święci.

Jan Bednarek zatrzymał Chrisa Wooda. Sporo roboty czeka dziś Polaka w obronie.

Sędziuje: Andre Marriner.

Drużyny już na boisku, za chwilę zaczynamy!

Jan Bednarek jest w wyjściowej 11 Świętych.

Takie rzeczy działy się w 3. kolejce dziś.

Premier League: nieprawdopodobne emocje i wyszarpane zwycięstwo Manchesteru United!

Dobry wieczór! To nie koniec emocji z ligą angielską! Na deser mamy mecz Burnley z Southampton Jana Bednarka.