Doliczone pięć minut.

Juventus już spokojnie kontroluje wydarzenia na boisku, a drugim trafieniem utemperował przeciwnika. Gospodarze kontynuują swoją skuteczną grę w obronie, a AS Roma straciła już wiarę w możliwość zapunktowania na Allianz Stadium.

Juventus przybliża się dużymi krokami do zwycięstwa, ponieważ gra po profesorsku w obronie. Od czasu do czasu wydaje się, że będzie gorąco gospodarzom, ale każdy pożar jest gaszony w zarodku. Przed momentem były blokowane uderzenia Henricha Mchitarjana.

Była szansa na odwrócenie ról w porównaniu z akcją bramkową. Tym razem to Cristiano Ronaldo podał do Alvaro Moraty, a uderzenie reprezentanta Hiszpanii było nieznacznie niecelne. Na dodatek napastnik Juventusu był na spalonym, dlatego nawet w razie przymierzenia do siatki, nie byłoby gola.

Edin Dzeko rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Paulo Fonseca przygotowuje reprezentanta Bośni i Hercegowiny do pojawienia się na boisku w roli zmiennika. Może to właśnie wprowadzenie doświadczonego napastnika doda energii atakom Giallorossich.

AS Roma wróciła na boisko z nowymi pomysłami na atakowanie Bianconerich. Była szansa na sprawienie problemu Wojciechowi Szczęsnemu po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, jednak niezmiennie skoncentrowani gospodarze nie pozwolili oddać strzału. Przymierzał się do niego Gianluca Mancini.

Rozpoczęła się druga połowa na stadionie w Turynie. Juventus przystąpił do niej z przewagą gola. Nie gwarantuje ona jeszcze zdobycia komplet punktów. Tym bardziej że AS Roma przejawiała w pierwszej połowie chęć do atakowania.

AS Roma musi gonić przeciwnika.

Juventus na prowadzeniu po 45 minutach.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Doliczona minuta.

Konfrontacja zawodników z Półwyspu Ibryjskiego. Gonzalo Villar sfaulował Alvaro Moratę. Juventus FC żwawo wznowił grę od rzutu wolnego, a piłka trafiła w pole karne Giallorossich. Mocne uderzenie z powietrza Cristiano Ronaldo zostało obronione przez Paua Lopeza. Nie próżnuje w tej konfrontacji lider Bianconerich.

AS Roma na obrzeżach pola karnego przeciwnika. Nie ma tam dużo miejsca do oddawania uderzeń. Dlatego podopieczni Paulo Fonseki postanowili jeszcze raz przegrać futbolówkę przez swoich trzech obrońców. Giorgio Chiellini oraz Leonardo Bonucci funkcjonują na odpowiednich obrotach.

Bianconeri trochę utemperowali zapał swoich przeciwników do rozgrywania piłki. Juventus postanowił wziąć na siebie odpowiedzialność za wydarzenia na murawie. Jego akcja została przerwana przez sędziego gwizdkiem, ponieważ jego asystent wyraźnym gestem zasygnalizował spalonego Federico Chiesy.

Gwizdek sędziego po zagraniu ręką Westona McKenniego. Pomocnik sprowadzony do Juventusu z Schalke 04 Gelsenkirchem dotknął piłkę nieprzepisową kończyną, kiedy upadł na boisko po fizycznej konfrontacji z jednym z Giallorossich.

Była pierwsza odważna próba pokonania uderzeniem Wojciecha Szczęsnego. Bryan Cristante starał się powtórzyć wyczyn Cristiano Ronaldo, jednak nieznacznie spudłował z dystansu. Natychmiast odpowiedź Bianconerich, a uderzenie Cristiano Ronaldo, przyblokowane przez Marasha Kumbullę, zatrzymało się na poprzeczce! Gorąco!

Nie zmienia się diametralnie obraz rywalizacji. AS Roma prowadziła grę przed stratą gola i robi to po przykrym dla siebie zdarzeniu. Inna sprawa, że wszystko dzieje się w bezpiecznej odległości od bramki Wojciecha Szczęsnego, a reprezentant Polski koncentruje się wyłącznie na chwaleniu za interwencje swoich kompanów z pola.

Cristiano Ronaldo! 1:0 dla Juventusu po początkowym kwadransie.

AS Roma odważnie w początkowych minutach i pozwala sobie na prowadzenie gry na terenie mistrza Włoch. Było ponownie dość obiecujące dośrodkowanie w pole karne Juventusu, jednak Giorgio Chiellini był szybszy od Borji Mayorala i odegrał futbolówkę przytomnie do Wojciecha Szczęsnego. Na razie bez stuprocentowych sytuacji podbramkowych.

Stephan El Shaarawy przygląda się wydarzeniom z trybun. "Faraon" powrócił do klubu z Rzymu, ale w trwającym meczu jeszcze nie pomoże pozostałym Giallorossim. Kreatywny zawodnik podniósł się z siedzenia, ponieważ oczekiwał uderzenia po płaskim dośrodkowaniu. Juventus poradził sobie jednak z wyekspediowaniem piłki.

Punktualnie rozpoczęła się rywalizacja w stolicy Piemontu. Juventus w klasycznych biało-czarnych pasiakach. Również rozpoznanie Giallorossich nie jest wyzwaniem. Podopieczni Paulo Fonseki wyszli na boisko w bordowych strojach z pomarańczowymi elementami. Po dośrodkowaniu w pole karne gospodarzy interweniował Alex Sandro, który przytomnie odegrał piłkę głową do Wojciecha Szczęsnego.

Wojciech Szczęsny w podstawowym składzie Juventusu.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Więcej o zbliżającym się pojedynku.

Serie A: Wojciech Szczęsny i Bartłomiej Drągowski przed wyzwaniem. Silne ofensywy na ich drodze

Sędzia: Daniele Orsato

Podopieczni Paulo Fonseki w drodze do Turynu.

AS Roma nie opuszcza czołówki.

Serie A: seria goli AS Romy. Paweł Dawidowicz miał pecha

AS Roma odpadła już z Pucharu Włoch po kompromitującym sportowo i organizacyjnie meczu ze Spezią Calcio. W lidze rozegrała niespełna tydzień temu dobre spotkanie. Giallorossi już w pierwszej połowie strzelili gole potrzebne do pokonania 3:1 Hellasu Werona. Nie przeszkodził im w zdobyciu kompletu punktów Paweł Dawidowicz.

Przygotowania Juventusu do starcia z Giallorossimi.

Bianconeri na dobrej drodze do finału Pucharu Włoch.

Puchar Włoch. Inter - Juventus. Mistrz bliżej finału. Koszmary w obronie gospodarzy

Stara Dama rozegrała poprzednie spotkanie we wtorek. Jej przeciwnikiem w półfinale Pucharu Włoch jest Inter Mediolan. Wygrana 2:1, którą zapewnił swoimi strzałami Cristiano Ronaldo, stawia Juventus w znakomitej sytuacji przed rewanżem w Turynie.

Juventus FC nie może liczyć na częste potknięcia prowadzących w tabeli AC Milanu oraz Interu Mediolan. Poprzeczka w rywalizacji o mistrzostwo Włoch została zawieszona wysoko i podopieczni Andrei Pirlo muszą regularnie punktować. W sobotę ich przeciwnikiem będzie AS Roma.