Aguero przed szansą, minął jednego rywala w polu karnym, ale z drugim już sobie nie poradził i nie oddał nawet strzału.

Spotkanie zostało przedłużone o minimum trzy minuty.

Zablokowane uderzenie Aguero z ponad trzydziestu metrów.

Akcja Dynama. Karawajew był w pobliżu pola karnego, ale nie zdołał minąć Busquetsa. Hiszpan łatwo odebrał piłkę, a następnie rywal go faulował.

Kolejne dłuższe podanie w stronę Fatiego, ale ten nie zdołał opanować piłki, a po chwili faulował jeszcze Zabarnyja.

Frenkie de Jong podawał prostopadle do rozpędzonego Fatiego, jednak ten nie przypilnował linii spalonego.

Kontratak Dynama, ale... Lenglet w dziecinny sposób odebrał piłkę Cyhankowowi. Bez atutów w ofensywie goście.

Gra toczy się głównie w środku pola. Mieliśmy chwilowy zryw Dynama, jednak wydaje się, że wszystko wróciło do normy i Barcelona odzyskała kontrolę nad meczem.

Nieudane dośrodkowanie Coutinho. Szukał na dalszym słupku Aguero, ale podał za mocno i Argentyńczyk nie zdołał oddać strzału.

Dynamo gra teraz trochę odważniej. Ewidentnie coś drgnęło w ekipie gości.

Do wejścia na boisko szykowany jest Kun Aguero.

Po rzucie rożnym z szesnastu metrów strzelał Coutinho, jednak wyraźnie kopnął piłkę nad poprzeczką.

Zamieszanie w polu karnym Barcelony, ale strzał Cyhankowa z ostrego kąta został zablokowany. Chwilę wcześniej goście sygnalizowali zagranie ręką Fatiego w obrębie "szesnastki".

Próbują coś wskórać przyjezdni, ale ewidentnie brakuje im jakości w środkowej strefie boiska.

Garmasz został delikatnie uderzony w twarz, bardziej nadział się na łokieć rywala, natomiast trudno doszukiwać się przekroczenia przepisów.

Garmasz upadł w polu karnym, ale arbiter plastycznym gestem pokazał, że nie ma mowy o faulu. Napastnik Dynama wciąż nie podnosi się z murawy.

Vitinho pogubił się w dryblingu w polu karnym Barcelony i stracił piłkę. Po chwili Dest umiejętnie nastrzelił rywala i nie będzie nawet rzutu rożnego. Bezzębni w ofensywie są dziś goście.

Zrezygnowani są ofensywni piłkarze Dynama. Nie docierają do nich podania, sporo z nich jest niecelnych. Obrońcy Barcelony mają dziś spokojny dzień w pracy.

Ładna akcja gospodarzy, ale nikt nie przeciął płaskiego dośrodkowania Depaya.

Dynamo zamknięte na własnej połowie. Tu nawet nie ma chęci wyprowadzenia kontrataku. Piłka wybijana jest na oślep, byle dalej od własnej bramki.

Gdyby ktoś nie znał wyniku, mógłby odnieść wrażenie, że to Dynamo prowadzi. Goście grają sobie spokojnie na własnej połowie, nie forsują tempa.

Rzut rożny dla Barcelony. Krótkie rozegranie, Depay zagrywał na bliższy słupek i ponownie bliski oddania strzału był Pique, jednak tym razem został skutecznie wyblokowany przez rywala.

Dynamo próbuje rozgrywać piłkę po ziemi, ale nikt nie pokazuje się do gry. Barcelona nie atakuje wysokim pressingiem, a mimo to goście mają olbrzymie problemy z przedostaniem się na połowę przeciwnika.

Rozpoczyna się druga część spotkania.

Piłkarze wracają na boisko.

Jeden z niewielu pozytywnych momentów gospodarzy w tym spotkaniu...

Pierwsza połowa potrwa o minimum jedną minutę dłużej.

Ależ gapiostwo w defensywie Dynama. Po dośrodkowaniu Depaya z rzutu rożnego kompletnie odpuszczony w polu karnym został Luuk de Jong, ale raz jeszcze strzelił obok bramki.

Barcelona prowadzi i ciągle utrzymuje się przy piłce. Dynamo nie podchodzi wyżej, jakby nie interesował ich fakt, że mają o jednego gola mniej w tym meczu.

Tymczasem w jednym ze starć ucierpiał Mykołenko. Konieczna jest interwencja sztabu medycznego.

Luuk de Jong w polu karnym Dynama, ale kolejny raz w łatwy sposób stracił piłkę. Denerwują się kibice.

Obudzili się kibice Barcelony, bo na rozgrzewkę udał się Ansu Fati.

Depay przedzierał się lewym skrzydłem, wbiegł w pole karne, ale nagle stracił równowagę. Nie było mowy o faulu. Dynamo na moment oddala zagrożenie.

Alba ograł Kędziorę, poszukał strzału... lub dośrodkowania. Posłał jednak piłkę wprost do rąk Buszczana. To jedna z ciekawszych akcji w ostatnich minutach, co wiele mówi o tym spotkaniu.

Mało ciekawy okres meczu. Niewiele dzieje się na boisku. Barcelona powoli buduje swoje ataki, ale jest raczej bezradna w okolicach pola karnego Dynama. Pojawiły się pierwsze bardziej donośne gwizdy ze strony kibiców.

Centra w pole karne, Luuk de Jong walczył w powietrzu z Mykołenką, wygrał ten pojedynek, ale główkował wyraźnie obok słupka.

Prostopadłe podanie w kierunku Supriahy, ale nie pomylił się Pique, wygrał pojedynek siłowy i spokojnie odegrał piłkę do własnego bramkarza.

Wysoki pressing Barcelony, choć Dynamo nie popełnia rażących błędów w defensywie. Czekamy na jakieś konkrety. Goście najwyraźniej są przestraszeni po wysokiej przegranej w Monachium.

A tymczasem przed kolejną szansą stanął Luuk de Jong. Przymierzył technicznie z szesnastu metrów, jednak wyciągnął się jak struna Buszczan i odbił futbolówkę.

Depay bardzo lekceważąco kopnął sobie w kierunku bramki. Ni to strzał, ni to dośrodkowanie. Ot, oddana piłka rywalowi za darmo.

Jeszcze jedna kontra gości, ale nie popisał się de Pena i jego próba strzału z dwudziestu metrów została zablokowana.

Długie podanie w kierunku Cyhankowa, ale przeczytał zamiary ter Stegen i pewnie złapał piłkę na linii pola karnego.

Dośrodkowanie Depaya z rzutu rożnego i dość pewnie piąstkował Buszczan.

Kolejna nieudana akcja Dynama. Barcelona łatwo odzyskuje piłkę, lecz nie rusza do szybkiej kontry, a powoli buduje atak pozycyjny. Brakuje dynamiki w grze obu drużyn.

Ależ szansa dla Dynama. Szybka kontra, była przewaga liczebna, jednak popsuli to goście. Pique stanął na drodze strzału Cyhankowa zza pola karnego. Można było wyciągnąć zdecydowanie więcej z tej akcji.

Na boisku też sytuacja się uspokoiła. Barcelona ma optyczną przewagę, ale nie za bardzo ma pomysł na przebicie się przez szczelną defensywę rywala.

Spotkanie rozgrywane jest w absolutnej ciszy. Mimo iż na trybunach są kibice, to w ogóle tego nie czuć. Nie słychać dopingu, gwizdów. Jedynie czasem gwizdek sędziego i okrzyki poszczególnych zawodników.

Kolejna szybka akcja gospodarzy lewą stroną. Depay do Alby, ten centrował w pełnym biegu, walczył o piłkę Dest, ale tym razem nie zdołał nawet oddać strzału.

Dynamo wycofane całym zespołem na własnej połowie. Mimo iż Barcelona nie zdobyła jeszcze gola w tej edycji Ligi Mistrzów, to widać duży respekt wśród gości.

Na razie praktycznie cały czas w posiadaniu piłki zawodnicy Barcelony.

Pierwsza bardzo dobra okazja gospodarzy! Świetne dośrodkowanie Alby, zawahał się Buszczan, ale zamykający akcję na dalszym słupku Dest w dogodnej sytuacji główkował nad poprzeczką!

Czas na hymn Ligi Mistrzów i za moment zaczynamy rywalizację w Barcelonie.

Piłkarze wychodzą na boisko.

Sędzią spotkania będzie Clement Turpin z Francji.

Dzisiejszy mecz nie przyciągnął zbyt wielu kibiców na trybuny.

FC Barcelona po dwóch kolejkach fazy grupowej Ligi Mistrzów ma zero zdobytych punktów i zero strzelonych goli. Dzisiejszy mecz z Dynamem Kijów jest rywalizacją o być albo nie być w tegorocznych rozgrywkach.