Piast nie zagrał wielkiego meczu, ale pokonał Miedź 2:1.

Ostatnie 60 sekund w meczu. Piast nie pozwala Miedzi na zbyt wiele.

Wilczek po kontrze uderzył z ostrego kąta, ale metr ponad bramką.

Angelo Henriquez zdecydował się na strzał z rzutu wolnego, Plach wybił piłkę.

Sędzia doliczył 5 minut.

Miejsce do uderzenia przed polem karnym znalazł sobie Kostka. Piłkę pewnie złapał Plach.

Zawodnik Piasta wstał z boiska, uraz nie wydaje się poważny.

Kolejna przerwa w grze. Na murawie tym razem leży Tomasiewicz.

Matynia pozbierał się z boiska, a tymczasem w zamieszaniu Czerwiński omal nie zdobył trzeciej bramki w meczu. Piłka poszybowała tuż obok bramki.

Problemy z kolanem zgłasza Matynia. Mamy przerwę w grze.

Przed szansą Wilczeka, ale efektem akcji jedynie rzut rożny.

Piast stara się rozgrywać piłkę nie dopuszczać Miedzi na własną połowę.

Miedź powinna w tym meczu prowadzić, a tymczasem to Piast jest bliżej trzech punktów. Legniczanie muszą zacząć ryzykować, bo czasu mają coraz mniej.

Odpowiedź Miedzi, strzelał z pola karnego Luciano Narsingh, wprost w dobrze ustawionego Placha.

Strzał Wilczka zablokowany, po chwili poprawiał Tomasiewicz, ale ponad bramką.

Miedź ponownie uzyskała przewagę. Piast szans szuka po kontratakach.

Miedź już mniej śmiało niż w premierowej odsłonie. Piast na mniej pozwala legniczanom, chociaż ci cały czas czekają na swój moment.

Próba z dystansu Kądziora, ale do szczęścia zabrakło dość sporo. Od bramki Miedź.

Piast po zmianie stron stara się grać dynamiczniej. W szatni gliwiczan w przerwie szampana, kawy i tortu z okazji urodzin Pana Mariana raczej nie było.

Dwa rzuty rożne dla Piasta. Po drugim głową niecelnie uderzył Toril.

Pokazał się Piast. Z pola karnego uderzył Kądzior, Lenarcik sparował strzał.

Miedź po przerwie stara się grać podobnie jak w 1. połowie. Piast musi być bardzo czujny w defensywie.

Do przerwy to Miedź powinna prowadzić. Piast do remisu doprowadził po rzucie rożnym kilka minut przed końcem 1. połowy.

Sędzia doliczył 2 minuty.

Miedź jeszcze ruszyła do ataku. Chuca dogrywał w pole karne, nikt podania nie przeciął, ale piłka minęła bramkę.

Pyrka wpadł z piłką w pole karne, ale nie podawał tylko uderzył. Lenarcik odbił piłkę, ale nie miał kto jej dobić.

Mocny strzał Matyni, uderzenie ofiarnie zablokował Mosór i być może uratował zespół Piasta!

Zagranie do Pyrki, ten jednak na dość wyraźnym spalonym.

Miedź cały czas dość ochoczo w ataku. Piast niemrawo, bez ikry. Jak na razie nie wychodzi gliwiczanom to spotkanie.

Zawodnik Miedzi był na spalonym. Wciąż 0:1. Trochę trwała analiza dość jasnej sytuacji.

Piłka w bramce po strzale Chuci, ale nie wiadomo czy gol zostanie uznany. Autor był na spalonym. Co na to VAR?

Kolejne problemy gliwiczan. Plach ponownie uratował Piasta, kiedy na bramkę szarżował Narsingh.

Piast w ataku. Przed momentem mocno, ale niecelnie uderzył Kamil Wilczek.

Chrapek dogrywał z rzutu wolnego z lewej strony pola karnego, piłkę na korner wybił obrońca.

Kwadrans za nami. Piast ma problemy z wyjściem z własnej połowy. Dobry fragment w wykonaniu Miedzi.

Miedź coraz odważniejsza. Goście przenieśli ciężar gry w okolice pola karnego Piasta.

Szybkie wyjście gości, Narsingh uderzył z pola karnego. Plach zdołał nogami odbić płaską próbę!

Piast cały czas na połowie Miedzi. Goście jak na razie tylko raz przedostali się w pole karne gliwiczan.

Mocne dośrodkowanie Kądziora z lewej strony, jednak nikt do piłki nie doszedł.

Od początku przy piłce Piast. Jednak jak na razie bez okazji bramkowych.

Mecz poprowadzi Sebastian Krasny (Kraków).

Piast ma w dorobku 6 punktów, Miedź 4. Spotkanie ważne dla układu dolnej części PKO Ekstraklasy.