Stałe fragmenty gry zadecydowały o wyniku meczu Cracovii z Górnikiem Zabrze. Krakowianie zwyciężyli 2:0, gole strzelając po dośrodkowaniach z rzutów rożnych.

Powinno być 3:0, ale Kallman nie potrafił wbić w piłki do bramki z kilku metrów.

Sędzia doliczył 5 minut.

Przed szansą Myszor, górą jednak Bielica, który na raty złapał piłkę.

Cracovia chce dotrwać do końca bez utraty zbyt wielu sił. Górnik atakuje, ale wciąż bez klarownych okazji.

Górnik cały czas w ataku, ale poza wrzutkami w pole karne zabrzanie nie mają pomysłu na ofensywę.

Zagranie do Makucha, który miał obrońcę na plecach. Uderzył, ale daleko od celu.

Kontra Cracovii, ale bardzo złe rozegranie akcji.

Atak pozycyjny zabrzan. Cracovia skupiła się na defensywie. Czy nie za wcześnie?

Ostre dogranie, a może strzał w kierunku bramki Pasów. Niemczycki nogami odbił piłkę.

Górnik uzyskał przewagę, ale cały niewiele z niej wynika.

Minuty płyną, Górnik nie jest w stanie zagrozić Cracovii. To gospodarze są bliżsi trzeciego trafienia, niż zabrzanie kontaktowego.

Dwa kwadranse ma Górnik na zmianę losów gry. Na razie nic na to nie wskazuje, aby miało coś się zmienić.

Nie potrafią zagrozić Pasom zabrzanie. Po obiecującej końcówce 1. połowy Górnik wrócił do tego, co prezentował przez większość premierowej odsłony.

Pokazał się Podolski, piłki po zagraniu Niemca padła łupem bramkarza.

Do przerwy zasłużone prowadzenie Cracovii. Górnik przebudził się w końcówce 1. połowy, ale gospodarzom poważniej nie zagroził.

Sędzia doliczył minutę.

Cracovia wyprowadzała kontrę, ale wyszło karkołomnie. Piłkę przejęli zabrzanie.

Szybciej zaczęli grać zabrzanie i od razu wszystko lepiej wygląda. Cracovia musi być czujna.

Dziesięć minut do przerwy. Cracovia mecz ma pod kontrolą. Górnik nie potrafi znaleźć sposobu na zaskoczenie gospodarzy.

W końcu goście. Zagranie w pole karne do Krawczyka, który omal nie pokonał Niemczyckiego.

Wciąż niewiele wychodzi zabrzanom. Gracze Pasów piłkarsko prezentują się lepiej.

Mogło być groźnie w polu karnym zabrzan. Zabrakło jednak zrozumienia w ofensywie piłkarzom Pasów.

Goście przy piłce, ale nie są w stanie zagrozić Cracovii. Dobrze ustawieni w defensywie są gracze Pasów.

Strata gola ożywiła zabrzan, którzy przenieśli się z piłką na połowę Cracovii. Na więcej gości jak na razie nie stać.

Knap uderzył z rzutu wolnego z ok. 25 metrów. Bielica wybił na korner piłkę, która frunęła w kierunku słupka.

Kwadrans za nami. Utrzymuje się przewaga Pasów, ale gospodarze bez klarownych okazji.

Coraz wyraźniejsza przewaga Pasów. Górnik skupiony na własnej połowie nie zagraża gospodarzom.

Po krótko rozegranym rzucie wolnym płaski strzał Knapa przeleciał obok bramki.

Strzał z dystansu Atanasova, piłka jednak minęła bramkę zabrzan o metr.

Gra toczy się w środku pola. Częściej przy piłce Cracovia, ale niewiele z tego wynika.

Próba odpowiedzi Pasów, dogranie w pole karne, ale zbyt mocne i piłka opuściła boisko.

Błąd obrony Cracovii we własnym polu karnym. Zabrzanie omal nie skorzystali z okazji.

Mecz poprowadzi Paweł Malec.

Ostatnie spotkanie 18. kolejki PKO Ekstraklasy. Cracovia plasuje się w środku tabeli, Górnik musi patrzeć za siebie. Strefa spadkowa jest niedaleko.