Wybite dwa zęby gracza Legii, głupota Josue i jedna bramka w Zabrzu

Nerwowo było w Zabrzu w sobotni wieczór. Wicelider PKO Ekstraklasy Legia Warszawa pokonał Górnika 1:0. Goście kończyli mecz w dziesiątkę, a Rafał Augustyniak bez dwóch zębów.

Okunuki uderzał z pola karnego, bardzo daleko od bramki Hładuna.

Sześćdziesiąt sekund pozostało Górnikowi na doprowadzenie do remisu!

Szarpana gra w końcówce. Legia sprytnie kradnie kolejne sekundy. Górnik czasu już ma niewiele.

Sędzia doliczył 7 minut.

Uderzał Jensen, piłkę jeszcze odbił obrońca. Piłka w rękach Hładuna.

Górnik w natarciu! Zabrzanie wciąż walczą o punkt. Legia dobrze się broni.

Legia w końcu pod bramką Górnika. Goście starają się zwalniać akcje. Im się nie spieszy.

Janża dośrodkował z prawej strony. Augustyniak nie przejmuje się brakami w uzębieniu, wciąż jest skoncentrowany.

Problemy ma Carlitos. Będzie potrzebna zmiana? Hiszpan jest wściekły.

Kwadrans do końca. Górnik w ataku, Legia stara się zwalniać tempo gry.

Dadok w okolicach przedpola, ale dogranie do Olkowskiego stanowczo zbyt mocne!

Zabrzanie atakują. Legia broni się dość nerwowo. Zapowiada się ciekawa końcówka potyczki!

Jeszcze trochę grania przed nami. Legia ma problem. Górnik poczuł, że meczu nie musi przegrać.

Kapustka uderzył ponad bramką, wcześniej jednak faulowany był Dadok.

Legii udało się uspokoić zabrzan i przenieść ciężar gry na połowę gospodarzy.

Górnik szuka wyrównania. Legia po przerwie bezbarwna z przodu.

Kolejna próba zabrzan. Podolski szukał miejsca do strzału, nie znalazł.

Legia prowadzi w Zabrzu po golu zdobytym przez Tomasa Pekharta.

Górnik w ataku, ale dość chaotyczne próby zabrzan.

Sędzia doliczył 5 minut.

Akcja zabrzan. Podolski dogrywał z prawej strony, piłkę na korner wybił Jędrzejczyk.

Sędzia jeszcze sprawdza czy po golu ktoś, kogoś nie kopnął. Wiele lat temu, w okolicach tego miejsca na boisku pojawiły się "krety".

Po bramce doszło do przepychanek. Sędzia uspokaja zawodników. Jest jeszcze kontakt z VAR-em.

Miejsce przed polem karnym znalazł sobie Olkowski. Próba lewą nogą. Do szczęścia zabrakło dwóch metrów.

Mocny, ale wyraźnie niecelny strzał z dystansu oddał Podolski.

Dadok padł w polu karnym. Sędzia nic nie widział. Dogrywał Janża.

Kwadrans do przerwy. Twarda walka w środku pola. Niewiele uderzeń i spięć pod bramkami.

Dobre tempo spotkania. Akcja za akcję. Brakuje jednak "sosu" pod bramkami.

Szarżował Dadok, Hładun był szybszy i złapał piłkę na przedpolu.

Josue z kornera na głowę Nawrockiego. Ten uderzył ponad bramką.

Josue uderzył z rzutu wolnego, trafił jednak w mur. Goście domagali się rzutu karnego, ale sędzia był innego zdania.

Odpowiedź Legii. Również z dystansu niecelnie uderzył Kapustka. Wydaje się, że pochopna decyzja.

Kolejna akcja zabrzan. Wycofanie do Mvondo, który z ok. 20 metrów przymierzył kilka pięter ponad bramką.

Górnik stara się wysoko atakować Legię. Goście mają problemy z wyprowadzeniem akcji.

Wydaje się, że już pora na pierwsze strzały i okazje. Wciąż żadna z drużyn nie jest w stanie zaskoczyć rywala.

Zagranie do Włodarczyka. "Nędza" junior jednak na spalonym.

Małe zamieszanie w polu karnym Górnika. Muci starał się uderzyć, ale obrońcy gospodarzy mu to uniemożliwili.

Rozważne pierwsze minuty w wykonaniu obu ekip. Legia przy piłce. Górnik przyczajony.

Mecz poprowadzi Bartosz Frankowski (Toruń).

Ostatni sobotni mecz PKO Ekstraklasy. Górnik Zabrze w rundzie wiosennej ma problemy, ale ostatnio szczęśliwie wygrał. Legia Warszawa po remisie z Widzewem zanotowała kolejne straty do Rakowa przy Roosevelta wygrać musi.