Pozostało zaledwie pięć minut podstawowego czasu.

Przestała się kleić gra podopiecznym Jerzego Brzęczka.

Biała Gwiazda musi gonić przeciwnika, a czasu pozostaje niewiele.

Luis Fernandez oddał niecelne uderzenie i tylko postraszył nim Adriana Kostrzewskiego. Wiślakom nie udało się odzyskać prowadzenia, które stracili w kuriozalnych okolicznościach krótko przed przerwą.

Mikołaj Biegański interweniował po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Skutecznie w obronie interweniował Adi Mehremić i nie pozwolił na przeprowadzenie groźnego ataku tyszanom.

Kibice oczekują na wznowienie meczu.

Wisła Kraków była na prowadzeniu w pierwszej połowie meczu. Luis Fernandez pokonał Adriana Kostrzewskiego płaskim uderzeniem z rzutu karnego podyktowanego za przewinienie Krzysztofa Wołkowicza na Bartoszu Jarochu. GKS Tychy doprowadził do remisu w 44. minucie i pomogło w tym gospodarzom samobójcze trafienie Michała Żyry.

Doliczone pięć minut.

Bartosz Jaroch główkował po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Piłka przeleciała obok spojenia słupka z poprzeczką w bramce Adriana Kostrzewskiego.

Przerwa spowodowana zadymieniem stadionu.

Luis Fernandez będzie strzelać z rzutu karnego!

Sędziowie oglądają uderzenie łokciem Krzysztofa Wołkowicza w twarz Bartosza Jarocha.

Akcja indywidualna Luisa Fernandeza. Rozwinął on wysoką prędkość na lewej stronie boiska, ale dośrodkowaniem trafił prosto w ustawionego w obronie Petra Buchtę.

Gra w ostatnich minutach wyrównała się. Ponadto kibice w Tychach oglądają festiwal stałych fragmentów gry, ponieważ mnożą się przewinienia, a do rzutów wolnych, dochodzą rzuty rożne.

Dominik Nowak w tym meczu z klubowej czapce i wygląda na mocno zdenerwowanego.

Korner dla gospodarzy po wymianie podań na prawej stronie boiska. Ponownie za wykonanie stałego fragmentu gry zabrał się Krzysztof Wołkowicz. Raz jeszcze dostarczył piłkę Danielowi Ruminowi, którego sytuacyjne uderzenie z bliska zostało zatrzymane przez Mikołaja Biegańskiego.

Po raz pierwszy zapachniało niebezpieczeństwem dla Mikołaja Biegańskiego. GKS Tychy zagroził Wiślakom rozegraniem rzutu wolnego. Daniel Rumin oddał przypadkowe uderzenie po wrzutce Krzysztofa Wołkowicza.

Wyraźna przewaga Wiślaków w posiadaniu piłki.

W 16. minucie ponownie zapachniało prowadzeniem przeważających gości. Bartosz Jaroch nie dał się powstrzymać Krzysztofowi Wołkowiczowi i oddał uderzenie z nietypowej pozycji. Niezła próba, ale na posterunku był ponownie rozgrzany już Adrian Kostrzewski.

Dla odmiany szansa na zagrożenie Wiślakom z rzutu wolnego. Faulowany był Krzysztof Machowski. Krzysztof Wołkowicz wziął głęboki oddech przed oddaniem swojego strzału, ale nie pomogło to w ominięciu muru. Dobitka była jeszcze bardziej katastrofalnej jakości.

Szansa na ponowne zagrożenie gospodarzom ze stałego fragmentu gry. Tym razem bezpardonowe przewinienie Dominika Połapa na Mateuszu Młyńskim w pobliżu linii bocznej boiska. Po ostrym dośrodkowaniu interweniował na przedpolu Adrian Kostrzewski.

Uderzenie Michała Żyry zza pola karnego okazało się niedokładne.

Pierwsza szansa na gola była Wiślaków i powstała po rozegraniu rzutu rożnego. Gracze z województwa małopolskiego mieli dużo miejsca i swobodnie wymienili podania wewnątrz pola karnego przeciwnika. Piłka trafiła od Momo Cisse do Mateusza Młyńskiego, a ten sprawdził mocnym strzałem Adriana Kostrzewskiego.

Na początku spotkania tyszanie spokojnie wymienili podania i dali do zrozumienia swoim przeciwnikom, że nie zamierzają chować się przed nimi na własnej połowie boiska. GKS miał nawet możliwość zagrożenia Mikołajowi Biegańskiemu szybkim atakiem.

Gospodarze w zielonych koszulkach, czarnych spodenkach, a także czerwonych getrach. Z kolei drużyna z Krakowa w czerwonych koszulkach, a także białych spodenkach oraz getrach.

Biała Gwiazda w takim zestawieniu.

Ustawienie gospodarzy.

W pierwszym meczu kolejki doszło do podziału punktów.

Sandecja królową remisów. Podział punktów na początek kolejki w Fortuna I lidze

Kolejka trwa od piątku i zakończy się w poniedziałek.

Dokończenie maratonu w Fortuna I lidze. Rozpędzeni na wyjazdach

Sędzia: Łukasz Szczech (Warszawa)

Przygotowania Wiślaków.

Biała Gwiazda odwróciła wynik w starciu z katowiczanami.

Zwrot akcji w szlagierze Fortuna I ligi. Rewelacyjna zmiana Jerzego Brzęczka

Wisła Kraków wygrała w poprzednim meczu 2:1 z GKS-em Katowice, choć straciła pierwszego gola w sezonie. Najważniejszym posunięciem trenera Jerzego Brzęczka było wprowadzenie z ławki rezerwowych na boisko Luisa Fernandeza. Zmiennik pokonał dwoma uderzeniami Dawida Kudłę i w pojedynkę odwrócił wynik.

Biała Gwiazda wyruszyła do Tychów w piątek.

Tak wyglądała najlepsza jedenastka poprzedniej kolejki.

Zmiennicy w rolach głównych. Najlepsi I-ligowcy 5. kolejki

GKS Tychy rozegrał poprzedni mecz na Stadionie Ludowym w środę.

Mocny start ŁKS-u Łódź, słaby finisz Podbeskidzia

GKS Tychy wrócił pokonany z Sosnowca.

GKS Tychy nie wystartował obiecująco w pierwszym sezonie pod wodzą trenera Dominika Nowaka. W pięciu dotychczasowych meczach grał nierówno. W środę poniósł porażkę 0:1 z Zagłębiem Sosnowiec po golu Maksymiliana Banaszewskiego. Na nic zdała się obrona uderzenia z rzutu karnego przez Adriana Kostrzewskiego.

Historia spotkań zespołów z Tychów i z Krakowa.

W drugim sobotnim meczu na zapleczu PKO Ekstraklasy zmierzą się GKS Tychy z Wisłą Kraków. W poprzednim sezonie drużyny stoczyły pojedynek w ramach Fortuna Pucharu Polski i Biała Gwiazda zwyciężyła 3:1 w województwie śląskim.