Doliczone cztery minuty.

W drugiej połowie nie będzie więcej doliczonych minut niż w pierwszej.

Nic specjalnego nie wydarzyło się w ostatnich minutach spotkania. Legia Warszawa w nieudanych rozegraniach, a Pogoń Szczecin w obronie.

Nieudane uderzenie zza pola karnego i piłka została wyłącznie odprowadzona wzrokiem poza boisko przez Valentina Cojocaru.

Spięcie Blaza Kramera z Leonardo Borgesem i wybrał się do nich Piotr Lasyk.

Niebawem przekonamy się, która z drużyn ruszy do zdecydowanego ataku na zakończenie spotkania. Gospodarze powinni mieć na to więcej energii.

Pozostał zaledwie kwadrans podstawowego czasu. 25126 kibiców na trybunach.

Przerwa w grze spowodowana urazem Patryka Kuna.

Nieudane dośrodkowanie Kamila Grosickiego zostało wyłapane przez Dominika Hładuna.

Sędzia techniczny upomniał słownie rozemocjonowanego Kostę Runjaicia.

Było groźnie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, jednak jakoś poradzili sobie z nim podopieczni Jensa Gustafssona.

Pogoń wróciła do gry.

Podanie do nieobstawionego zawodnika w pole karne Pogoni Szczecin, a płaskie wstrzelenie zostało poskromione przez Valentina Cojocaru. Gospodarze w poszukiwaniu drugiego gola.

Tym samym Pogoń Szczecin musi zbierać się do odrabiania strat.

Paweł Wszołek i 1:0 na stadionie Legii!

Piłkarze powracają z szatni na boisko.

Legia szuka sposobu na strzelenie gola.

Pierwsza połowa na zero.

Sam początek meczu zdecydowanie dla Legii Warszawa, ale nie potrafiła przekuć przewagi w ani jednego gola. Później gra wyrównała się i przeniosła do centrum pola. Pogoń Szczecin nie sprawdziła do przerwy niebezpiecznym uderzeniem Dominika Hładuna. Była jedna próba Wahana Biczachczjana w doliczonych minutach, ale także ona nie doprowadziła do przełomu.

Leonardo Borges poślizgnął się, ale ambitnie pognał za Marciem Gualem i nie pozwolił mu dwukrotnie przebić się z uderzeniem. Kolejna nawałnica Legii Warszawa bez efektu bramkowego.

Josue zgubił przeciwnika blisko pola karnego i oddał uderzenie prosto w dobrze ustawionego Valentina Cojocaru.

Doliczone osiem minut.

Ostatnie szanse na otwarcie wyniku w pierwszej połowie spotkania. Nie zanosi się na gola, ale nie takie przypuszczenia były obalane w historii futbolu.

Legia przypomniała o sobie w przodzie w 38. minucie. Podanie trafiło do Marca Guala w pole karne, a ten znalazł miejsce obok Leonardo Borgesa i sprawdził czujność Valentina Cojocaru. Po chwili było jeszcze jedno, dość proste uderzenie celne na bramkę Pogoni.

Podanie Kamila Grosickiego do Efthymisa Koulourisa, a wstrzelenie Greka nie doczekało się przecięcia. Odrobinę spóźnił się tym razem do ataku Fredrik Ulvestad.

Interweniował Leonardo Borges po dośrodkowaniu, a do tego wcześniej zawodnik Legii Warszawa znajdował się na spalonym.

Dużo strat Wahana Biczachczjana, który ma problem z utrzymywaniem się w posiadaniu piłki na połowie Legii Warszawa.

Pogoń gra stojanowa w ataku pozycyjnym, ale jak dotąd w Warszawie nie wydarzyła jej się żadna krzywda. Nigdzie nie spieszy się Portowcom.

Drużyna ze Szczecina nieco otrząsnęła się po nerwowym początku i w 26. minucie uruchomiła Dominika Hładuna. Efthymis Koulouris oddał banalne uderzenie po dośrodkowaniu Kamila Grosickiego.

Joao Gamboa wrócił na boisko.

Kolejna przerwa spowodowana urazem zawodnika Pogoni Szczecin.

Tym razem Marc Gual przesadził z rozmachem swojego podania. Napastnik Legii Warszawa chciał ponownie bez zawahania uruchomić Pawła Wszołka.

Z kolei Dominik Hładun po kwadransie wznowił rozgrzewkę.

Legia zdecydowanie naciera na zmęczonego i osłabionego przeciwnika. W 16. minucie było jedno z serii uderzeń gospodarzy, a piłka kopnięta przez Yuriego Ribeiro, odbiła się od słupka.

Piłka prawie wyłącznie na połowie Pogoni Szczecin. Przyjezdni byli w opałach po płaskim strzale z kilkunastu metrów, który okazał się minimalnie niedokładny.

Danijel Loncar opuścił boisko na noszach.

Będzie wymuszona zmiana w Pogoni Szczecin, przygotowany jest Leonardo Borges.

Przeciąga się przerwa na udzielenie pomocy poszkodowanym zawodnikom.

Niebezpieczna kolizja w pobliżu bramki Valentina Cojocaru.

Paweł Wszołek z powodzeniem powalczył o piłkę na prawej stronie boiska. Po jego dośrodkowaniu główkował Blaz Kramer. Jako że napastnik Legionistów został przyblokowany, to jeszcze korner dla gospodarzy.

Konfrontacja rozpoczęła się przy blasku pirotechniki.

Z kolei Pogoń Szczecin zagra bez młodzieżowca. W porównaniu z meczem w Poznaniu w jedenastce byli Wahan Biczachczjan i Rafał Kurzawa, a zabrakło Adriana Przyborka oraz Alexandra Gorgona.

W jedenastce Legii zmieniło się dwóch zawodników. Powrócił do niej po pauzie Josue, a w obronie zamiast wykartkowanego Radovana Pankova pokazał się Marco Burch. Rafał Augustyniak został przestawiony z drugiej linii do defensywy.

Zestawienie Legii Warszawa.

Jedenastka Pogoni Szczecin.

Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom)

Pogoń Szczecin spróbuje przedłużyć serię wygranych.

Pogoń Szczecin zagrała trudny mecz we wtorek.

Co za dramaturgia w Poznaniu! Pogoń zabiła nadzieje Lecha w dogrywce!

Pogoń Szczecin we wtorek rozegrała mecz z Lechem Poznań w Fortuna Pucharze Polski. Do wyeliminowania przeciwnika potrzebowała 120 minut, a decydująca bramka na 1:0 padła w 119. minucie za sprawą strzału Joao Gamboi.

Szczecinianie polecieli do Warszawy w piątek.

Kosta Runjaić przed meczem przeciwko byłemu klubowi.

Tak wyglądał poprzedni mecz Legionistów.

Sześć goli w Kielcach! Legia Warszawa znowu nie wygrała

Legia Warszawa ma ostatnio problem z punktowaniem. Po pożegnaniu się w Ligą Konferencji Europy drużyna Kosty Runjaicia zremisowała 3:3 z Koroną Kielce. Legia nie wykorzystała dwubramkowego prowadzenia w stolicy województwa świętokrzyskiego.

Komplet publiczności zobaczy mecz przy Łazienkowskiej.

W ostatnim, sobotnim meczu w PKO Ekstraklasie zmierzą się Legia Warszawa i Pogoń Szczecin. Oba kluby są kandydatami do zdobycia mistrzostwa Polski, a także awansu do europejskich pucharów.