Kobel po raz kolejny łapie piłkę po strzale Lozano zza pola karnego.

Kolejne dośrodkowanie w pole karne BVB, ale Kobel rządzi w powietrzu.

Sędzia doliczył minimum 5 minut.

Teze mógł doprowadzić do remisu! Potężny strzał z woleja zza pola karnego i piłka przeleciała centymetry obok słupka!

Borussia nie potrafi wyprowadzić kontry. Bardzo szybko traci piłkę.

Adeyemi beznadziejnie zachował się we własnym polu karnym. W zasadzie sprezentował sytuację dla de Jonga, uderzenie z ostrego kąta i na raty broni Kobel.

Strata Reusa na własnej połowie. Bakayoko chciał jak najszybciej podawać w kierunku de Jonga, ale zabrakło precyzji. Nerwy nie sprzyjają w końcówce drużynie gości.

Reus zagrywał z rzutu rożnego, błąd na przedpolu popełnił Benitez, choć sędzia dopatrzył się tam faulu Fuellkruga. Od rzutu wolnego goście.

Tymczasem Lozano myli się w dogodnej sytuacji. Miał dużo miejsca w polu karnym, ale strzelił bardzo niecelnie. Miał szczęście, że był tam spalony.

2:0! A jednak! Borussia miała rzut wolny z około 40 metrów. Świetnym dośrodkowaniem popisał się Reus, dostawił nogę Fuellkrug i dość szczęśliwie pokonał Beniteza.

Jeszcze to sprawdzamy pod kątem spalonego.

Kwadrans do końca. Czuć coraz większe zdenerwowanie na trybunach, bo w drugiej połowie Borussia nie gra dobrze.

Uraz Jadona Sancho. Potrzebna pomoc medyków.

Krótko rozegrany rzut rożny, wrzutka na dalszy słupek, ale de Jong w trudnej sytuacji strzelił w boczną siatkę.

Bakayoko! Drybling w polu karnym, wydawało się, że przekombinował, ale jednak dał radę oddać mocny strzał z ostrego kąta. Po raz kolejny bardzo dobrze broni Kobel.

Dośrodkowanie w pole karne, ale de Jong strzelił niecelnie.

PSV coraz odważniej atakuje.

To może pójść w każdą stronę. Raz atakują jedni, raz drudzy. O awansie może zdecydować jakiś detal.

Borussia stara się kraść cenne sekundy przy każdej okazji.

Płaskie podanie Lozano w okolice piątego metra, jednak po raz kolejny wybijają piłkę gospodarze.

Lozano tym razem chciał zaskoczyć Kobela strzałem przy bliższym słupku, ale nie trafił w bramkę.

Pół godziny do końca. Niewiele jest klarownych sytuacji w tym meczu.

Lekki chaos w defensywie BVB.

Teze podłączył się do akcji, był już w polu karnym i szukał strzału przy bliższym słupku, ale nie dał się zaskoczyć Kobel.

Borussia niby kontroluje spotkanie, niby utrzymuje się przy piłce, natomiast PSV potrafi być groźne w szybkiej kontrze, co pokazało już nie raz.

Malen szukał prostopadłego podania do rozpędzonego Brandta. Zabrakło trochę precyzji i piłka nie dotarła do Niemca, a byłaby sytuacja sam na sam z bramkarzem.

W odpowiedzi mieliśmy niezłą centrę w wykonaniu Bakayoko, doszedł do strzału głową de Jong, lecz nie trafił czysto w piłkę. Broni Kobel.

No i właśnie. Gospodarze wyszli z szybką kontrą, Sancho podał do Malena, ten obrócił się z rywalem na plecach, ale jego uderzenie broni Benitez.

PSV w posiadaniu piłki, ale Borussia dobrze się broni i odpiera ataki.

Gramy!

Zawodnicy wracają na boisko.

Wrzutka Teze. Trochę na aferę, ale nikt tego nie zamknął. Jeszcze nieatakowany Suele wybił piłkę na rzut rożny.

Akcja gości, ale de Jong nie trafił czysto w piłkę z kilku metrów po podaniu Mauro Juniora.

Boscagli chciał zostać bohaterem. Środkowy obrońca PSV pokusił się o strzał z 30 metrów. Wyszło komicznie.

Potężny strzał Malena z ostrego kąta i tylko boczna siatka, choć niektórzy kibice chyba widzieli piłkę w siatce. A zaczęło się - znowu - od znakomitego długiego podania Sabitzera.

Po okresie lekkiej przewagi PSV sytuacja wróciła do tej z początku spotkania i ponownie to Borussia ma inicjatywę.

Przechwyt Borussii i Brandt miał dużo miejsca na prawym skrzydle. Od razu szukał płaskiego podania w pole karne, jednak zagrał idealnie między dwóch kolegów.

Til strzelał płasko zza pola karnego, ale zdecydowanie zbyt lekko. Kobel pewnie broni.

Lekka zadyszka BVB albo celowe oddanie inicjatywy.

Mocny strzał Bakayoko z osiemnastu metrów i pewnie broni Kobel. Najmniejszy błąd mógłby skończyć się dobitką de Jonga.

Pół godziny gry za nami. Zaczęli dochodzić do głosu zawodnicy z Eindhoven.

Dośrodkowanie Bakayoko... do nikogo. Obudzili się goście, choć dalej nie przekłada się to na sytuacje.

Blisko Borussia! Po doskonałym podaniu Sabitzera przed szansą stanął Malen, ale strzelił minimalnie obok słupka.

Posiadanie piłki 67-33 na korzyść BVB. Goście jeszcze bez choćby jednego strzału, bo ten sprzed chwili oczywiście nie został zaliczony.

W końcu mieliśmy strzał ze strony PSV. Tillman sprawdził czujność Kobela, ale nie było w tym większych szans powodzenia. Poza tym i tak był spalony.

Goście mają problem, żeby w ogóle wydostać się z własnej połowy, nie mówiąc już o stworzeniu jakiejkolwiek sytuacji. Kobel na razie jest bezrobotny.

Malen ruszył prawą flanką, zagrywał płasko wzdłuż piątego metra, jednak żadnemu z partnerów nie udało się oddać strzału. W opałach PSV.

Zawodnicy z Dortmundu wymieniają kolejne podania, grają cierpliwie.

I znowu było groźnie! Po mocnym zagraniu Brandta w pole karne odbił piłkę Benitez. Dopadł do niej Malen, uderzył sytuacyjnie, ale i on trafił w bramkarza PSV.

Kwadrans za nami. Jak na razie spora przewaga BVB.

Próba kontry gospodarzy, długie podanie w kierunku Sancho. Byłaby szansa, gdyby nie czujność Beniteza, który w porę wyszedł w okolice szesnastego metra i złapał piłkę.

Drybling Malena, upadł w polu karnym Holender, ale sędzia tylko rozłożył ręce. Nie było faulu.

Ależ okazja dla BVB. Doskonała akcja, Malen podał płasko do Fuellkruga, jednak ten nie potrafił oddać celnego strzału.

Sędzia Orsato wszedł w tor biegu Ozcana, co doprowadziło do przerwania bardzo groźnej kontry Borussii.

Po płaskim dośrodkowaniu Sancho przewrócił się w polu karnym Fuellkrug. Sędzia nie dostrzegł tam jednak żadnego faulu.

Na razie PSV jest nieobecne w tym meczu.

Malen wyprowadzał kontrę i był trzymany za koszulkę przez de Jonga. Dziwne zachowanie sędziego, bo to spokojnie mogła być żółta kartka.

Absolutne szaleństwo na trybunach. W pierwszym meczu było 1:1, a więc jakiekolwiek zwycięstwo premiuje Borussię do ćwierćfinału.

Pierwsza okazja dla BVB! Benitez ratuje PSV po potężnym strzale Maatsena!

Zaczynamy mecz w Dortmundzie!

Hymn Ligi Mistrzów i zaczynamy!

Trybuny są oczywiście wypełnione po brzegi.

Zawodnicy wychodzą na boisko.