Kontra gości zakończona fatalnym strzałem Mystkowskiego.

Niepewne piąstkowanie Kelemena, ale nie skorzystali z tego gospodarze.

Kontra gości, ale Klimala źle zagrywał do Vassiljeva.

Arbiter doliczył 4 minuty.

W polu karnym przepchnął się Paweł Abbott. Udało się celnie strzelić, ale pewnie zachował się Kelemen.

Świetna szansa przed Arką. Marcus Vinicius da Silva zagrał wzdłuż bramki, ale żaden z jego kolegów nie wepchnął piłki do bramki.

Prostopadłe podanie do Cernycha, ale ten przegrał biegowy pojedynek z Sochą. Było o krok od stuprocentowej okazji.

Szarża Cernycha zatrzymana wślizgiem, po którym piłkę złapał bramkarz Arki. Pan Marciniak podyktował rzut wolny pośredni. Piłka będzie ustawiona 5 metrów przed linią bramkową.

Podanie na dobieg do Świderskiego, ale ten pewnie przystopowany przez obrońców.

Okres gry bez jakichkolwiek emocji. Piłka utrzymywana jest z dala od obu bramek.

Jagiellonia bardzo chce, ale to Arka jest groźniejsza.

Długie podanie od Grzyba, ale Mystkowskiemu nie pozwolono na zbyt wiele.

Dobrze piłkę w polu karnym przyjął Paweł Wojowski. Błyskawiczny strzał lewą nogą, ale prosto w jednego z białostoczan.

Lekki strzał głową Siemaszki i piłka w rękach Kelemena.

Piłka w pole karne Jagiellonii. Świetnie zastawiał się Rafał Siemaszko, ale osaczony przez trzech obrońców nie był w stanie odwrócić się i uderzyć.

Początek II połowy.

Sędzia doliczył minutę.

Świderski uderzył z woleja z okolic 20. metra... obok bramki.

Dobre, otwierające podanie od Sochy. Rafał Siemaszko miał przed sobą Runje, ale znalazł miejsce do oddania strzału prawą nogą. Dobrze w bramce Kelemen.

Przy obu straconych golach Jagiellonii udział ma Gutieri Tomelin. Nie jest to "wybitny" występ Brazylijczyka.

Częsty dziś element gry w postaci rzutu rożnego dla Arki. Dominik Hofbauer centruje za kazdym razem w ten sam sposób, mocno, ale bez konkretnego adresata.

Zamieszanie w polu karnym Arki, ale strzał Świderskiego został zablokowany.

Kolejna okazja do centry po faulu Góralskiego. Piłka zmierzała w kierunku Siemaszki, ale napastnika ubiegł Grzyb.

Celny strzał tuż przy bliższym słupku oddał Marcus Vinicius da Silva. Piłka odbiła się od murawy tuż przed bramkarzem, ale Kelemen zachował spokój.

Od kilku minut więcej do powiedzenia mają gospodarze. Arka zamknęła Jagiellonię w obrębie pola karnego.

Indywidualna akcja Siemaszki środkiem boiska. Napastnik wbiegł między rywali i prostopadłym podaniem chciał uruchomić Hofbauera. Austriak był spóźniony i tylko lekko trącił piłkę.

Wstrzelenie piłki tuż przed bramkę Jagiellonii. Pod presją znalazł się Ivan Runje, naciskany przez rywala nie patyczkował się i wybił piłkę na rzut rożny.

Kakoko przewrócony przez Grzyba na lewym skrzydle. Mocna centra Viniciusa, ale żaden z jego kolegów nie sięgnął piłki.

Lewym skrzydłem próbował urwać się Wojowski, ale dobrze zatrzymał go Grzyb.

Tomasik podłączył się do akcji lewą stroną boiska i dobrze zagrał do Chomczenowskiego, ten jednak dośrodkował "do nikogo".

Jagiellonia w ataku od pierwszych minut. Arka wygląda na przestraszoną.

Dwukrotnie długie podania od Tomelina przeciął Adam Marciniak. Najpierw głową, później klatką piersiową do własnego bramkarza.

Puchaty kaptur na głowie Michała Probierza. Mroźno dziś na Pomorzu.

Jagiellonia nie zwlekała z wprowadzeniem piłki do gry z autu. Dobrze zastawił się Karol Świderski, ale jego uderzenie sprzed pola karnego poszybowało nad poprzeczką.

Na środku obrony Arki wystąpi Krzysztof Sobieraj, dla którego będzie to już 240. występ w żółto-niebieskich barwach. Z kolei w zespole "Jagi" drugi raz z rzędu brakuje w wyjściowej jedenastce reżysera gry Konstantina Vassiljeva. Estończyk jednak wejdzie z ławki jeśli tylko będzie taka potrzeba.

Spotkanie poprowadzi Szymon Marciniak (Płock).

Gośćmi z ławki trenerskiej dowodził będzie Krzysztof Brede, który w roli trenera zastąpi Michała Probierza, zawieszonego za niestosowne zachowanie w meczu z Lechem Poznań.

Zapraszamy na mecz zamykający 19. kolejkę Lotto Ekstraklasy. W Gdyni Arka zagra z Jagiellonią Białystok.

Jagiellonia w Gdyni bez Michała Probierza. Chce wrócić na fotel lidera