Bilard w polu karnym Korony, ale ostatecznie piłka u Alomerovicia.

Trzecia w tym meczu petarda Możdżenia. Z 20 metrów, ponownie obok celu.

Pan Stefański doliczył 4 minuty.

Legia jeszcze próbuje, ale trudno będzie złamać przyjezdnych.

Seryjnie bite rzuty wolne przez Koronę. Legioniści interweniują bardzo chaotycznie, ale szczęśliwie.

Ponownie Kucharczyk uciekł przeciwnikom. Soczysty strzał z prawej strony pola karnego odbity przez Alomerovicia!

Poprzeczka po strzale głową Kucharczyka. Tym razem Alomerović nie podjął nawet próby obrony.

Cierpi Maciej Górski. Napastnik zderzył się z Czerwińskim i potrzebuje pomocy medycznej.

15 041 ludzi na stadionie w Warszawie.

Nagy delikatnie popchnął Rymaniaka i popędził na bramkę gości. Gra jednak przerwana, bo arbiter doskonale to widział.

Bramkarze mają dziś dzień konia. Udowadnia to, także Zlatan Alomerović. Niemiec pewnie zatrzymał uderzenie Guilherme.

Gniecie Korona i Malarz dwoi się i troi. Sparowana piłka po strzale Kosakiewicza!

Odpowiada podrażniona Legia. Guilherme dobrze pokazał się na pozycję. Strzał po długim rogu, ale świetnie broni Zlatan Alomerović.

Fantastycznie w bramce Malarz! Nieudana pułapka ofsajdowa Legii i sam przed bramkarzem stanął Nabil Aankour. Po chwili dobitka Górskiego i znów kapiatlnie Malarz!

Prostopadłe podanie Guilherme do Sadiku, ale daleko poza polem karnym interweniował Zlatan Alomerović. Bramkarz Korony wygląda dzisiaj bardzo pewnie.

Przewaga Korony i od razu gwizdy na trybunach. Ivan Jukić huknął sprzed pola karnego, ale trafił w nogi Pazdana.

Dwie szanse Górskiego, ale za każdym razem napastnik posyłał piłkę daleko od bramki Legii.

Dominik Nagy ruszył do prostopadłego podania, ale Kasper Hamalainen zagrywał zbyt mocno i piłka u kieleckiego bramkarza.

Rzut wolny 25 metrów od bramki Malarza. Czerwiński łokciem trafił w szczękę Górskiego co nie umknęło uwadze arbitra. Mateusz Możdżeń ma w nodze bazukę, co udowodnił przed momentem. Z punktu widzenia Korony, szkoda, że trafił tylko w mur.

Początek drugiej połowy.

Garść statystyk...

Jeszcze 60 sekund gry w tej połowie.

Pojedynek dwóch byłych piłkarzy Jagiellonii Białystok. Pazdan dobrze zastawił piłkę i Górski musiał obejść się smakiem.

Sadiku przechytrzył obrońców, nie skakał wysoko, a mądrze poczekał na piłkę. Strzał głową, wysoki kozioł i futbolówka tuż nad poprzeczką. Było blisko!

Nie ma jedenastki! Moźdżeń ostro zagrywa ciałem, a w polu karnym pada Dominik Nagy.

Kombinacyjnie, krótkimi podaniami w polu karnym rywala starała się zaskoczyć Legia. Wydaje nam się, że jednak zbyt koronkowo.

Dwie dobre interwencje Rymaniaka. Prawy obrońca Korony najpierw przerwał kontrę Legii, a następnie nie pozwolił ograć się Nagy'emu.

Odpowiada strzałem z dystansu Ivan Jukić, ale wyraźnie nad poprzeczką.

Kasper Hamalainen idealnym podaniem piętą otworzył drogę do bramki Szymańskiemu. Młody piłkarz próbował "podcinki", ale Zlatan Alomerović zostawił rękę i nadal bez goli w Warszawie.

Najlepsza w tym meczu okazja dla Legii. Miękka centra do pozostawionego bez opieki Sadiku. Albańczyk uderzył głową, ale prosto w Alomerovicia.

Długie podanie do Nagy'ego. Ten był przy piłce szybciej od obrońcy, ale jedyne co wywalczył to korner.

Legia ma problemy z opuszczeniem swojej połowy. Dobry, agresywny pressing Korony przynosi efekty.

Błąd Pazdana, który na własnej połowie stracił piłkę i ratował się faulem. Z rzutu wolnego dośrodkował Kallaste, ale w polu karnym najlepszy Arkadiusz Malarz.

Bardzo mocno, ale i bardzo niecelnie. Z 23 metrów huknął Thibault Moulin.

Istny pocisk Możdżenia z 20 metrów! Gdyby to zmierzało w swiatło bramki Malarz byłby bezradny. No właśnie...gdyby.

Akcja gospodarzy lewą stroną boiska. Na futbolówkę na 16. metrze czekał już Armando Sadiku. Nieczyste uderzenie napastnika z Albanii.

Ależ szansa przed Koroną! Po dośrodkowaniu z kornera Adnan Kovacević uderzył głową centymetry od lewego słupka.

Zarysowała się przewaga Legii. Czerwiński bliski był uderzenia głową, ale w ostatniej chwili uprzedzili go obrońcy.

Kontrowersja w polu karnym Korony. Wbiegający w szesnastkę Michał Kopczyński powalony na murawę przez Barry'ego. Sędzia uznał, że nie było faulu.

Faulowany Kosakiewicz, ale wybicie rzutu wolnego było jednym wiekim nieporozumieniem i od bramki grę wznawia Malarz.

Akcja gości przeprowadzona prawym skrzydłem i pierwszy korner. Ken Kallaste dogrywał na bliższy słupek, ale tam główkował dobrze ustawiony Kasper Hamalainen.

Dość niespodziewanie w wyjściowym składzie Legii zagra Jakub Czerwiński. Zastąpi on i tu jeszcze większy szok...Macieja Dąbrowskiego. Wydawało się, że para stoperów Pazdan - Dąbrowski jest nietykalna, a jednak trener Magiera uważa inaczej.

Spotkanie poprowadzi Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Pierwszy w nowym sezonie mecz mistrza Polski przed własną widownią. Przeciwnikiem Korona Kielce, która na inaugurację ligi po dobrej grze przegrała u siebie z Zagłębiem Lubin 0:1.

Legia - Korona. Baby boom