Pogramy 3 minuty dłużej.

Mocne uderzenie Formelli. Szmatuła odbił piłkę przed siebie, ale skutecznej dobitki nie buło.

Centrostrzał Mójty napędził stracha gościom. Wszyscy patrzyli gdzie spadnie piłka, a ta poszybowała nad bramką.

Mocny strzał Papadopulosa z 20 metrów, ale prosto w plecy jednego z rywali.

Ten mecz nagle nabrał rumieńców! Sasa Zivec w indywidualnej akcji, przekładał piłkę z nogi na nogę, decydując się wreszcie na strzał lewą... obok celu.

Zivec przedarł się lewą stroną i wyłozył piłkę na 18. metr. "Bomba" Bukaty przeleciała nad poprzeczką.

Wreszcie moment ożywienia, a jego sprawcą Martin Bukata. Pomocnik szarżował środkiem boiska, po czym podał na lewą flankę do podłączającego się Mójty. Centra rezerwowego już jednak zbyt głęboka.

Od kilku minut więcej z gry ma Pogoń.

Adam Gyurcso dośrodkował na dalszy słupek, ale tam niecelnie głową uderzył Hołota.

Dariusz Formella oddał zaskakujący strzał sprzed narożnika pola karnego. Szmatuła wyciągnął się jak tylko mógł najmocniej, ale piłki nie sięgnął. Na jego szczęście ta przeleciałatuż obok słupka.

Mocno wstrzelił piłkę przed bramkę Pogoni Maciej Jankowski. Niepewnie piąstkował Załuska, ale piłka spadła pod nogi obrońców, a Ci oddalili zagrożenie.

Po przerwie obraz gry bez zmian. Niewiele dzieje się pod obiema bramkami.

Bardzo mocno z 24 metrów huknął Konstantin Vassiljev. Było blisko, ale ostatecznie piłka minęła prawy słupek.

Początek II połowy.

Sędzia doliczył 2 minuty.

Świetna indywidualna akcja Vassiljeva, który biegł z piłką przy nodze ok. 40 metrów. Krótka wymiana podań z Jankowskim w polu karnym gości, ale podanie zwrotne wyrzuciło Estończyka do boku i nie był w stanie oddać strzału.

Od kilku minut w ataku pozycyjnym Pogoń. Wolno, z częstymi przerzutami, bez konkretnego pomysłu.

Dośrodkowanie z lewej strony boiska w pole karne Piasta, ale piłka poszybowała nad głowami piłkarzy. Ehhh... słabo to wszystko wygląda.

Zderzenie nogami Angielskiego z Drygasem. Obaj zwijali się z bólu, ale po interwencji medyków nadają się do dalszej gry.

Mocny, płaski strzał z 30 metrów oddał Konstantin Vassiljev, ale piłka przeleciała metr obok słupka.

Czekamy na płynne akcje, bo mimo iż na dynamikę narzekać nie można, to gra jest strasznie rwana.

Tym razem próbuje Pogoń lewym skrzydłem. Łukasz Zwoliński zagrał identycznie jak przed chwilą kort i Szmatuła ponownie nie miał problemów z chwytem piłki.

Dawid Kort zamiast centry z prawego skrzydła, zdecydował się na strzał z ostrego kąta. Piłka u Szmatuły.

Kocioł przed bramką Załuski! Konstantin Vassiljev wstrzelił piłkę w pole karne. Kilka prób strzału jego kolegów, a następnie strzał samego Estończyka. Za każdym razem piłka odbijała się od nóg obrońców.

Angielski faulował Rudola. Dobre zagranie na wolne pole od Vassiljeva, ale napastnik Piasta przesadził z agresją w walce o piłkę.

Prostopadłe podanie do Zwolińskiego, a ten strzela z ostrego kąta. Piłka trafiła w twarz Szmatuły i konieczna jest pomoc medyczna.

Sporo prostych błędów po obu stronach. Adam Gyurcso nie przyzwyczaił do błędów technicznych, a przed momentem piłka przeleciała mu pod nogą niczym 15-latkowi kopiącemu przy trzepaku.

Nieudana próba zagrania otwierającego podania w wykonaniu Vassiljeva. Pod nieobecność kontuzjowanego Badii to na Estończyku spoczywa rozgrywanie akcji Piasta.

Prostopadła piłka od Korta do nabierającego prędkości Zwolińskiego. Napastnik miał na plecach obrońcę, przechwycił piłkę, ale zatrzymał go ofiarnie interweniujący Szmatuła.

Kopnięty w łydkę Vassiljev i okazja do centry. Dośrodkował sam poszkodowany, ale Łukasz Załuska zrobił kilka kroków i pewne chwycił piłkę na 6. metrze.

Przywitanie drużyn, pamiątkowe zdjęcie i uścisk dłoni trenerów. Już za moment startujemy.

W oczekiwaniu na początek spotkania przypominamy o naszym profilu na Facebooku tylko dla kibiców piłki nożnej. Polecamy -> http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty

Na razie pustawo na trybunach w Gliwicach, ale do pierwszego gwizdka jeszcze około 30 minut.

Spotkanie poprowadzi Mariusz Złotek (Stalowa Wola).

Tylko jeden strzelony gol w dwóch wczorajszych spotkaniach Lotto Ekstraklasy i liczymy, że dzisiaj będzie pod tym względem lepiej. Na pierwszy ogień pójdą jedenastki Piasta Gliwice i Pogoni Szczecin. Zapraszamy na naszą relację tekstową!

Piast - Pogoń: Konstantin Vassiljev w dawnym cesarstwie