Chytry strzał Joao Moutinho ląduje na górnej siatce.

Sędzia doliczył 4 minuty.

Świetna szansa przed Falcao, ale strzał głową z ostrego kąta odbił bramkarz.

AS Monaco rozgrywa piłkę 30 metrów przed bramką przeciwników, ale wygląda to tak, jakby piłkarzom nie zależało na zdobywaniu terenu i stworzeniu zagrożenia.

Lewą flanką urwał się Andrea Raggi, ale dogranie na 10. metr przechwycili obrońcy FC Metz.

Monaco stara się utrzymywać piłkę daleko od Subasicia, żeby nie kusić losu.

Przyjezdni mimo iż grają w dziesięciu jakby poczuli, że nie wszystko jeszcze stracone. Ich nieśmiałe ataki już raz przyniosły gola.

Indywidualne popisy Niane'a przynoszą rzut rożny.

Nie pierwszy raz dzisiaj Radamel Falcao "szuka" rzutu karnego. Napastnik był lekko przytrzymywany, ale bez przesady.

Sidibe do Moutinho, ale zdecydowanie zbyt mocno i Portugalczyk mimo iż dogonił piłkę przed linią końcową to nie miał już siły na solidne dośrodkowanie.

Dobrze podłączył się do akcji Raggi. Podanie na lewe skrzydło do Lopesa, ale tego umiejętnie wypchnęli obrońcy.

Chytry strzał Lemara obok muru. Świeżo wprowadzony bramkarz Quentin Beunardeau nawet nie drgnął, ale piłka przeleciała minimalnie obok słupka.

Zaczynamy grę po przerwie. Oby była lepsza niż ta w pierwszych 45 minutach. Choć w zasadzie gorzej być już chyba nie może.

Pan Mikael Lesage dorzucił do I połowy 2 minuty.

Centra Lemara i strącenie głową Diakhaby'ego. Fantastycznie broni Eiji Kawashima, ale i tak był spalony.

Wreszcie dobre podanie za plecy obrońców Metz, ale Diakhaby dograł "do nikogo".

Daleka i wysoka centra Cohade. Kamil Glik zderzył się z interweniującym na przedpolu Subasiciem, a arbiter przerwał grę dopatrując się faulu jednego z gości.

Kilka minut zupełnie bezproduktywnej gry. Jedni i drudzy zatrudnili swoich bramkarzy do rozgrywania piłki na własnej połowie. Czekamy na zwrot, który ożywi nam ten mecz.

Posiadanie piłki 71% - 29% na korzyść AS Monaco, a w strzałach 2-1 dla gospodarzy. Tyle tylko, że jeszcze żaden piłkarz nie trafił w bramkę.

Ponownie domagają się rzutu karnego gospodarze, ale sędzia i tym razem nie reaguje. Radamel Falcao padł w "szesnastce" po kontakcie z Niakhate.

Dośrodkowanie przed bramkę Metz i piłka trafia w rękę Cohade. Nie było to zamierzone zagranie i arbiter słusznie nie podyktował "jedenastki".

Nie mamy zamiaru nikomu mydlić oczu i zachwalać. Za nami niespełna 25 minut koszmarnie nudnej gry.

Ibrahima Niane niczym rozpędzony pociąg staranował Ghezzala. Pomocnik wyleciał poza boisko, ale sędzia nie przerwał gry.

Kontra gości wyprowadzona prawą stroną przez Niane. Dośrodkowanie w pole karne zablokował jednak Andrea Raggi.

Stały fragment dla gospodarzy po faulu Poblete z prawej strony boiska na wysokości pola karnego FC Metz. Centrę Moutinho przecina jednak głową Nolan Roux.

Mathieu Dossevi łatwo minął Fabinho na prawym skrzydle, ale jego centrę podbił Raggi i Danijel Subasić łatwo złapał piłkę.

Przerwa w grze. W powietrznym pojedynku z Riviere ucierpiał Rachid Ghezzal. Algierczyk trzyma się za kość krzyżową.

Piłka u Falcao, a ten zamiast strzelać postanowił dryblować w polu karnym rywali. Zabierał się do tego jakoś tak bez przekonania i nie udało się wywalczyć nawet rzutu rożnego.

Adama Diakhaby urwał się rywalom na lewej stronie boiska. Mocne wstrzelenie piłki wzdłuż bramki, ale Falcao był spóźniony i mimo ofiarnej próby sięgnięcia piłki wślizgiem, nie dał rady.

Chaos w obronie gospodarzy i piłka trafia do Roux. Ten uderzył w kierunku dalszego słupka, ale nie był to czysty strzał.

Spotkanie poprowadzi Mikael Lesage.

Nie mogło być inaczej. Obroną gospodarzy dowodził będzie Kamil Glik.

W Polsce śnieżnie i mroźnie, a w Monako chmur na niebie trzeba szukać. Zapraszamy na naszą relację ze Stade Louis II, gdzie AS Monaco zagra z czerwoną latarnią Ligue 1 - FC Metz.