Ależ pech Glika! Rachid Ghezzal dograł z prawej flanki wprost na głowę Polaka. Po mocnym strzale piłka trafiła w słupek, a nastepnie w udo bramkarza!

Kamil Glik został przesunięty do ataku.

Jeszcze 3 minuty potrwa druga połowa.

Szukał lewego "okienka" Cornet, ale pomylił się dość znacznie.

Błąd gości przy wyprowadzaniu piłki z własnej połowy, przechwyt, dwa podania i okazja. Kończy ją strzałem z 18 metrów Keita Balde... tuż nad poprzeczką.

Jest strzał głową Glika, ale piłka przeleciała nad poprzeczką.

Piłka ustawiona 26 metrów od bramki Lyonu, a przy niej Rony Lopes. Chytry strzał obok muru, ale kapitalnie broni bramkarz.

Szybka akcja przyjezdnych, ale centrę z lewej flanki wyłapał Sy.

Pewnym punktem obrony gości jest Marcelo. Gracz, który biegał po boiskach polskiej ligi świetnie asekuruje kolegów.

Płaski strzał Diaza z 19 metrów, ale rezerwowy Sy pewnie obronił.

Gol na 1:3 sporo zmienił. Gospodarze już nie atakują z takim zacięciem.

"Rozklepana" obrona AS Monaco, ale Jordan Ferri z ostrego kąta przeniósł piłkę nad bramką.

Długie podanie do Diaza, ten nic sobie nie robił z bliskości Glika. Mocny, płaski strzał odbił nogami Sy.

Prostopadła piłka Traore do Depay'a, ale dobrze ustawiony jest Fabinho.

W drugiej połowie przewaga po stronie AS Monaco. Przed momentem dobra centra Fabinho, ale mimo kłopotów radzi sobie obrona Lyonu.

Niecelny strzał Sidibe z 22 metrów.

Zaczynamy II połowę.

Sędzia doliczył minutę.

Fabinho doskoczył do zbyt krótko wybitej futbolówki na 22. metrze. Była to istna "bomba", ale piłka nie leciała w światło bramki.

Od dobrych 5 minut gospodarze rozgrywają piłkę na połowie Lyonu, ale pod bramką niewiele się dzieje.

Celny strzał z 20 metrów oddał Radamel Falcao. Płasko, ale zdecydowanie zbyt lekko i Anthony Lopes pewnie zatrzymał piłkę.

Centra w poszukiwaniu Glika, ale Polak został dobrze przyblokowany przez rywali.

Przerwa w grze. Marcal nie do końca wie gdzie się znajduje. To efekt przypadkowego uderzenia w szczękę.

Podanie na wolne pole do Diaza przecina ofiarnym wślizgiem Glik. Gdyby nie Polak, napastnik stanąłby oko w oko z bramkarzem.

Rozpędził się lewą flanką Keita Balde, ale do końca jak cień podążał za nim Tete i zablokował dośrodkowanie.

Centra do Depay'a, ale temu zabrakło centymetrów, aby sięgnąć piłkę czubkiem buta.

Obrona Lyonu zupełnie zapomniała o Lopesie! Ten przyjął piłkę na klatkę piersiową i z 10 metrów huknął metr obok celu. Ależ żałuje tej sytuacji pomocnik gopodarzy.

Zapachniało "samobójem". Dośrodkowanie ze skrzydła strącił głową N'Doram, ale Diego Benaglio obronił.

Pograli na jeden kontakt przyjezdni, ale na linii 16. metra olbrzymi gąszcz nóg i nie szło się przedostać. Wycofanie i mocny strzał Ndombele... wysoko nad poprzeczką.

Słowna reprymenda dla Glika. Polak faulował 40 metrów przed własną bramką. Centra jednak zbyt niska, aby mogło coś z tego być.

Płynniejsza gra gości, akcje Monaco kończą się stratami w okolicach środka boiska.

Centra Keity z lewego skrzydła i pusty przelot bramkarza Lyonu. Anthony Lopes wybiegł na przedpole, ale nie sięgnął piłki, ta jednak jest u jego kolegów.

Tym razem wyprowadzony w pole Andrea Raggi. Traore piętą przerzucił piłkę nad stoperem, ale jego strzał z 14 metrów podbił Glik.

Memphis Depay w polu karnym Monaco mija Glika, ale z ostrego kąta przenosi piłkę nad poprzeczką.

Goście przystępują do meczu podbudowani ligowym zwycięstwem nad Paris Saint-Germain. Mało komu we Francji się ta sztuka udała.

Ligue 1: Olympique Lyon pokonał Paris Saint-Germain, cudowne gole w hicie

Przed nami hitowe starcie w 1/16 Pucharu Francji. Na Stade Louis II w Monako Kamil Glik z kolegami zagrają z Olympique Lyon. Polak wystąpi od pierwszej minuty.