Sędzia doliczył 3 minuty do regulaminowego czasu gry.

Jesus Imaz znalazł się na pozycji spalonej.

Mateusz Lis wybił piłkę po dośrodkowaniu Piątkowskiego. Przy piłce znajdują się zawodnicy z Krakowa.

Wiślacy wciąż biją głową w mur, a kolejne minuty uciekają.

Gospodarze wykonywali rzut rożny, ale nic nie wyszło z tego stałego fragmentu gry.

Petteri Forsell miał niezłą okazję do strzału po kontrze, jednak został zablokowany i Wisła znów w ataku.

Szarżował na prawym skrzydle Marko Kolar, ale został zatrzmany przez Osyrę.

Niecelny strzał w wykonaniu Bartkowskiego i od własnej bramki rozpocznie Anton Kanibołocki.

Dawid Kort trafił do siatki, ale w momencie strzału był na pozycji spalonej i nie ma gola dla Wisły.

Groźny strzał Pawła Zielińskiego został zablokowany przez przeciwnika.

Wisła Kraków wciąż bezradna w ofensywie. Uderzał Bartkowski, a bez zarzutu interweniował Anton Kanibołocki.

Celnie uderzył Zdenek Ondrasek, zaś piłkę pewnie złapał Anton Kanibołocki.

Fatalnie zagrywał Dawid Kort i do ofensywy może przejść Miedź Legnica.

Kontra Miedzi Legnica została szybko rozbita przez przyjezdnych.

Legniczanie bronią się całą drużyną i czekają jedynie na okazję do wyprowadzenia kontrataku.

Wiślacy na razie biją głową w mur, nie mogąc rozmontować dobrze funkcjonującej defensywy Miedzi.

Gospodarze bronią się głęboko, co może się źle dla nich skończyć.

Sędzia doliczył 1 minutę.

Sędzia musiał się upewnić na VAR, czy Mateusz Piątkowski nie był faulowany w polu karnym Wisły. Nie ma "11" dla gospodarzy.

Ostatnie fragmenty rywalizacji w pierwszej połowie potyczki. Wciąż przy futbolówce znajdują się piłkarze Białej Gwiazdy.

Wisła Kraków długo utrzymuje się przy piłce, lecz nic z tego nie wynika.

Strzał Jesusa Imaza został zablokowany przez jednego z rywali.

Wisła Kraków znów szuka swojej okazji do zdobycia bramki honorowej, spokojnie rozgrywając akcję ofensywną.

Piłkę po dośrodkowaniu z lewego skrzydła złapał Anton Kanibołocki i rozpoczął atak Miedzi Legnica.

Adrian Purzycki świetnie zagrał w obronie, wybijając piłkę na rzut rożny.

Legniczanie próbują wciągnąć krakowian na własną połowę, żeby móc wyjść z szybkim atakiem.

Mateusz Piątkowski ucierpiał w starciu z rywalem, ale będzie kontynuował grę.

Wiślacy szukają sposobu na rozmontowanie defensywy Miedzi, ale na razie nic im nie wychodzi.

Podopieczni Macieja Stolarczyka budują atak pozycyjny, zaś gospodarze tylko umiejętnie przesuwają się za piłką.

Krakowianie popełniają dzisiaj sporo prostych błędów własnych i nadziewają się na kontrataki ze strony drużyny z Legnicy.

Petteri Forsell uderzał z rzutu wolnego z 17. metra, ale nie ma gola.

Wisła Kraków próbowała się przedrzeć pod bramkę gospodarzy prawym skrzydłem, lecz bezskutecznie.

Posiadanie piłki:

Miedź Legnica - 39 proc.

Wisła Kraków - 61 proc.

Nieudana akcja ofensywna przyjezdnych i od własnej bramki rozpocznie Anton Kanibołocki.

Miedź Legnica ewidentnie będzie dzisiaj grała przede wszystkim z kontrataku. Tym razem kontra gospodarzy została rozbita.

Wisła stara się odpowiedzieć i rozgrywa atak pozycyjny w strefie środkowej boiska.

Od środka boiska starcie rozpoczęli goście.

Sędzią tego starcia będzie Łukasz Szczech.