Strzał Żurkowskiego został zablokowany. Po chwili kolejne uderzenie, ale górą Steinbors.

Spieszą się zabrzanie, ale czasu do zdobycia zwycięskiej bramki mają już niewiele.

Rafał Wolsztyński w polu karnym źle dogrywał do Angulo. Hiszpan miałby przed sobą pustą bramkę.

Sędzia doliczył aż 5 minut.

Groźnie uderzył z ok. 17 metrów Jankowski, piłka po rykoszecie przeleciała tuż ponad bramką.

Głową uderzał Łukasz Wolsztyński, jednak rezerwowy źle uderzył i nie trafil w bramkę.

Górnik w ataku, ale Arka nie powiedziała w Zabrzu ostatniego słowa. Zapowiada się ciekawa końcówka.

Nie ma rzutu karnego, wcześniej Matuszek był faulowany.

Jeszcze trwa analiza VAR, wcześniej faulowany był Matuszek, sędzia puścił grę.

Rzut karny dla Arki! W polu karnym sfaulowany został Młyński.

Mocny strzał Zapolnika, pewnie w bramce Arki Steinbors.

Wkrótce wejdziemy w ostatni kwadrans. Wynik meczu wciąż jest otwarty, a remis nikogo nie zadowala.

Wolsztyński uderzał głową, ale piłka... nie opuściła boiska i toczyła się w kierunku linii bocznej.

Górnik w końcu zaczął grać podobnie jak w 1. połowie. Pod polem karnym Arki coraz bardziej gorąco.

Pilka spadła w polu karnym pod nogi Angulo, ten jednak uderzył kilka metrów obok słupka.

Groźny po zmianie stron jest Zarandia. Gruzin dogrywał w pole karne, ale obrońcy wybili piłkę.

Szybkie rozegranie akcji przez zabrzan, przed szansą stanął Angulo, ale okazji nie potrafił wykorzystać. Hiszpan był sam na sam ze Steinborsem!

Arka poczuła krew, goście w natarciu. Górnik musi dojść do siebie po stracie gola.

Sprzed pola karnego uderzał Zarandia, ale kilka metrów ponad bramką.

Janota szukał w polu karnym Jankowskiego, piłkę pewnie złapał Bielica.

Zaczyna odgryzać się Górnik. Po przerwie obserwujemy otwarty mecz.

Ponownie z piłką Zarandia, obrońcy Górnika przerwali akcję.

Nalepa do Zarandii, ale Bielica bardzo dobrze i trochę szczęśliwie interweniował w bramce zabrzan.

Wracamy do meczu!

Jankowski przy linii bocznej. Napastnik rozbił głowę, a teraz nos. Można mieć większego pecha?

Sędzia doliczył 2 minuty.

Po dobrym początku Arka zawodzi, Górnik w 1. połowie prezentuje się dużo lepiej od gdynian.

Zamieszanie pod bramką Steinborsa, Łotysz jednak złapał piłkę.

Sędzia nie panuje nad ostrą grą obu drużyn. Arbiter poziomu ekstraklasowego nie prezentuje.

Zagranie na lewą stronę do Marciniaka, który jednak znalazł się na spalonym.

Sprzed pola karnego uderzał Żurkowski, jednak przestrzelił o dwa metry.

Po golu Górnik cofnął się i czeka na ruch Arki.

Mocny strzał Żurkowskiego, piłka leciała na aut, ale Steinbors dla pewności ją odbił.

W końcu akcja Arki, Deja sprzed pola karnego uderzył w rywala.

Po urazie Jankowskiego gdynianie stracili koncepcję gry, groźniejszy w ostatnich minutach jest Górnik.

Maciej Jankowski w końcu wrócił na murawę w efektownym "berecie".

Znowu ostro na boisku. Tym razem leżą Deja i Angulo, ale zaraz wstaną.

Do dośrodkowania doszedł Matuszek, ale głową uderzył metr obok słupka.

Górnik stara się wykorzystać chwilową grę w przewadze i atakuje.

Jankowski rozciął skórę i jest opatrywany poza boiskiem. Arka gra w osłabieniu.

Przerwa w grze. Głowami zderzyli się Jankowski i Bochniewicz.

Wciąż dobre tempo meczu. Są okazje bramkowe, to najważniejsze.

Z lewej strony dośrodkował Jimenez, Steinbors spod poprzeczki na rzut rożny.

Jankowski powinien trafić na 1:0, ale w bramce świetnie zachował się Daniel Bielica! Arka coraz groźniejsza.

Ładne zagranie w pole karne do Aankoura, który jednak nie zdołał dobrze opanować piłki.

Po rogu piłka wybita pod nogi Zarandii, ale Gruzin uderzył z woleja metr obok bramki. Dobry początek.

Odpowiedź gdynian, w polu karnym z piłką znalazł się Janota, w ostatnim momencie interweniowali obrońcy zabrzan.

Zagranie do Angulo, Hiszpan jednak znalazł się na spalonym.

Urynowicz wpadł z piłką w pole karne, dobrze zachował się Marić, którzy przerwał akcję.

Mecz poprowadzi Łukasz Szczech (Warszawa).

Przedostatni w tabeli Lotto Ekstraklasy Górnik Zabrze zmierzy się z Arką Gdynia, zespołem podrażnionym ostatnią porażką z Cracovią.