Jeszcze 3 minuty gry.

Indywidualna akcja Mąki, zakończona niecelnym strzałem w boczną siatkę. Można było to rozegrać lepiej.

Uraz Kamińskiego, który potrzebował pomocy medycznej. Raczej nie jest to nic groźnego.

Pigiel do Demjana, a ten mocno po długim rogu. Wcześniej jest jednak gwizdek, był ofsajd.

Niepewne piąstkowanie Pilarza. Przez moment nikt nie wiedział gdzie jest piłka, którą jednak daleko na uwolnienie wybijają obrońcy gości.

Jedna z nielicznych akcji Olimpii. Kiełtyka urwał się prawą stroną i mocno wstrzelił piłkę wzdłuż bramki. Wolański zrobił kilka kroków w przód i pewnie skasował zapędy gości.

Czyżby rzut karny dla Widzewa!? Nie, zdecydowanie nie. Tomasz Lewandowski nie faulował Millera.

Informacja o frekwencji. 17 431 ludzi na stadionie Widzewa.

Gutowski w indywidualnej akcji na prawej flance. Dobry drybling i centra na dalszy słupek... zabrakło tylko precyzji.

Brzydki okres gry. Mnóstwo gwizdków arbitra, a do tego na trybunach służby porządkowe użyły gazu.

Groźny strzał Persony z przeszło 30 metrów... niecelnie.

Nerwowo na trybunach. Kibice Olimpii opuścili swój sektor. Spiker apeluje o spokój.

Widzew stawia na grę z kontry. Olimpia stara się atakować, ale często w głupi sposób traci piłkę.

Falon błyskawicznie odwrócił się z piłką, ale strzał z 20 metrów poszybował nad poprzeczką.

Bardzo źle w mecz wszedł Nowicki. Najpierw prosta strata, później brutalny faul w środku pola, a teraz nie upilnował Świderskiego. Gdyby widzewiak czysto trafił w piłkę byłoby 2:0, Pilarz jednak obronił.

Długie podanie do Kołosowa, który jednak pospieszył się z wyjściem na pozycję. Jest sygnalizacja spalonego.

Początek II połowy.

Ładna akcja Gutowskiego zakończona prostopadłym podaniem w pole karne. Pada na ziemię Falon, ale nie ma mowy o faulu.

Zaskakujący, zupełnie niesygnalizowany lob Falona. Niektórzy już widzieli piłkę w siatce, ale ta spadła na górną siatkę.

Zagotowało się przed bramką Olimpii. Pilarz niepewnie strącił piłkę, a ta spadła pod nogi Świderskiego. Widzewiak kiksuje, poprawia jeszcze Michalski, ale piłka mija bramkę.

Tempo siadło, ale ożywiły się trybuny. Głośny doping na widzewskim stadionie.

Kolejny raz widzieliśmy uderzenie ze znacznej odległości. Kacper Falon huknął kilka metrów obok celu.

Dobry fragment gry Widzewa, który próbuje iść za ciosem. Robert Demjan odwraca się w kierunku bramki, ale w ostatniej chwili blokują go obrońcy.

Ponownie Kamiński ustawia piłkę, tym razem w odległości ok. 30 metrów od bramki Pilarza. Mocny strzał, ale bardzo bardzo niecelny.

Stały fragment gry po faulu na Falonie.

Olimpia łatwo dochodzi pod pole karne Widzewa. Jest kolejny strzał na bramkę. Z 16 metrów, ale hen hen wysoko.

Wysoka centra w pole karne Olimpii, ale łatwo radzi sobie na przedpolu Krzysztof Pilarz.

Widzewiacy mają pretensje do arbitra. Ten odgwizdał faul na Gutowskim, choć gospodarze wyprowadzali kontrę. Zasadne było zastosowanie przywileju korzyści.

Środkiem pola karnego przepychała piłkę Olimpia. Mało brakowało aby Sedlewski wybiegł na czystą pozycję, ale ostatnią deską ratunku Widzewa był Sebastian Kamiński i poradził sobie.

Ładnie pograli piłką przyjezdni, wszystko kończy strzał z dystansu. Oskarowi Rynkowskiemu sporo jednak zabrakło.

Uruchomiony na lewej flance został Świderski. Próba dryblingu łatwo zastopowana przez obrońców gości.

Kazimierowicz w prosty sposób traci piłkę na własnej połowie i Olimpia rusza z kontrą. Podanie na prawą stronę do Sedlewskiego. Jest strzał, ale tylko w boczną siatkę.

Dobre dośrodkowanie na bliższy słupek, gdzie wbiegał Konrad Gutowski. Strzał głową mija jednak bramkę gości.

Spotkanie poprowadzi Łukasz Kuźma (Białystok).

Gospodarze w czerwonych strojach, Olimpia na żółto-biało.

Jesteśmy w Łodzi, gdzie Widzew zagra z Olimpią Elbląg.

Serdecznie zapraszamy na wieczór z II ligą. Ten sezon zapowiada się niezwykle ciekawie.

II liga silnych marek. Takiego sezonu jeszcze nie było